Trzej obcokrajowcy odchodzą ze Śląska. Wojskowi wciąż szukają nowych graczy

Zeke Marshall i Carl Jones zostali przedstawieni jako nowe nabytki wrocławskiego klubu prawie 2 tygodnie temu na oficjalnej konferencji prasowej. Obaj zawodnicy dołączyli do zespołu siedemnastokrotnych mistrzów Polski przebywających na obozie przygotowawczym w Brzegu Dolnym, obaj zagrali także w sparingu przeciwko II-ligowemu GTK Gliwice.

Carl Jones przechodził jednak 10-dniowe testy, po których okazało się, że w chwili obecnej nie będzie w stanie pomóc zespołowi Milivoje Lazicia tak bardzo, jak wszyscy by sobie tego życzyli. Podobnie zresztą jak Zeke Marshall, który już wyjechał do Stanów Zjednoczonych.

– Obaj mają spore możliwości i potencjał do tego, by za 2,3 lata być czołowymi koszykarzami zespołów w Europie. Są młodzi, prosto po karierze na uczelni, lecz okazuje się, że w chwili obecnej potrzebujemy zawodników nieco innego typu – mówi Michał Lizak, prezes spółki Śląsk Wrocław Basketball.

Za porozumieniem stron umowę z klubem rozwiązał też już Bojan Radetić, który również opuścił już Wrocław. Z ekipą siedemnastokrotnych mistrzów Polski od kilku dni trenuje już za to chorwacki rozgrywający Franjo Bubalo, który w ostatnim sezonie był jedną z gwiazd ligi rumuńskiej.

Bubalo ma 25 lat, mierzy 194 cm wzrostu i występuje na pozycji rozgrywającego. W swoim ostatnim zespole Miercurea Ciuc w 37 meczach zdobywał średnio 13 punktów, miał 4,4 asyst, 2,9 zbiórek oraz 1,2 przechwytów. Miał spotkania, w których zdobywał 25 i więcej punktów, czy 13 lub więcej asyst. Ponadto wystąpił w Meczu Gwiazd ligi rumuńskiej, a w swym CV ma także występy w młodzieżowej reprezentacji Chorwacji do lat 20.