Wiadomości

Wrocław: aktywiści uważają, że w budżecie jest za dużo wydatków na „bale, igrzyska i promocję”

Wrocławscy aktywiści i osiedlowi radni znaleźli w przyszłorocznym budżecie Wrocław 50 mln złotych oszczędności! Społecznicy uważają, że miasto za dużo wydaje na „bale, igrzyska i promocję”, a za mało na inwestycje, które mają realny wpływ na poprawę jakości życia przez mieszkańców.

Reklama

– Niczego sobie nie wymyśliliśmy ot tak. Wszystko mamy policzone – zapewnia Aleksander Obłąk ze stowarzyszenia Akcja Miasto. Aktywiści uważają, że zamiast na szeroko pojętą promocję, miasto powinno w przyszłym roku wydać więcej na poprawę jakości życia. – Najlepszą promocją miasta są zadowoleni mieszkańcy – twierdzą aktywiści.

Społecznicy proponują m.in. żeby o 10% obciąć wydatki na organizację igrzysk The World Games 2017. Zdaniem Tomasza Owczarka, byłego kandydata na prezydenta Wrocławia, magistrat zamiast budowania wielkich aren powinien się skupić na tworzeniu osiedlowych boisk i basenów. – Miasto powinno budować obiekty z myślą o tym, żeby służyły mieszkańcom przez lata, a nie budować je głównie pod imprezę, która będzie trwała 11 dni – twierdzi aktywista.

Zdaniem pomysłodawców najwięcej można zaoszczędzić na „dopłatach do spółek miejskich”. Ograniczenie wydatków na ten cel o 15% dałoby aż 21,4 mln złotych oszczędności. – Te pieniądze można oddać radom osiedli, które są najbliżej mieszkańców i doskonale znają ich potrzeby – mówi Aleksander Obłąk. Obecnie rady osiedli dysponują rocznym budżetem w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych, z których trzeba m.in. utrzymać lokal, w którym rada urzęduje, zakupić sprzęt czy artykuły biurowe niezbędne do pracy. Społecznicy chcą, zeby miasto dla każdej rady zabezpieczyło kwotę rzędu 0,5 mln złotych na inwestycje oraz działalność kulturalną i społeczną. – Gdybyśmy dostali taką kwotę natychmiast wyremontowalibyśmy podwórza i śmietniki – komentuje Ewa Steller, przewodnicząca rady osiedla Ołbin.

Aktywiści postulują też, by więcej pieniędzy przeznaczyć na komunikację miejską, budowę przystanków kolejowych oraz edukację. Wśród propozycji znalazła się m.in. budowa nowego żłobka, do którego mogłaby uczęszczać setka małych wrocławian. Koszt budowy takiego obiektu oszacowano na 4 mln złotych. Kolejne 5,5 mln chcą przeznaczyć na budowę szkolnego basenu.

Skąd te pieniądze wziąć? Można zrezygnować z budowy Rzeźby Daliowej, zrobić skromniejszą iluminację świąteczną, ograniczyć wydatki na konferencję Wrocław Global Forum czy zrezygnować z remontu sali 215 w budynku urzędu przy pl. Nowy Targ. – Z remontem tej sali można się wstrzymać. Urzędnicy mają do dyspozycji niedawno odremontowaną salę sesyjną, w której mogą odbywać się konferencje, sympozja i spotkania – zauważa Tomasz Owczarek.

Oceń publikację: + 1 + 16 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.