Wrocław: Przywiązał psa do drzewa i zostawił w parku. Zwierzę marzło całą noc

- Ktoś porzucił szczenię, które jest przecież bezbronne. Zwierzę znaleziono w Parku Szczytnickim ok. 9 rano. Suczka była wyziębiona i wystraszona - mówi nam Katarzyna Szakowska, rzecznik prasowa Ekostraży.

Piesek jest już pod opieką wolontariuszy Ekostraży. Zostanie teraz przebadany, odpchlony i odrobaczony. Jak mówią przedstawiciele organizacji, suczka wtula się i pragnie uwagi człowieka. - Pamiętajmy, że jeśli zostawimy zwierzę same sobie, w dodatku przywiązane do drzewa, to będzie narażone na czynniki atmosferyczne, dzikie zwierzęta, czy agresję ludzi, którzy mogą być pod wpływem alkoholu. W tym przypadku na szczęście ktoś znalazł to zwierzę i przekazał Ekostraży - dodaje rzecznik.

Rzecznik przypomina, że porzucenie zwierzęcia jest przestępstwem - to jedna z form znęcania się na zwierzętami, za które grozi kara od 3 do 5 lat więzienia. Sprawa przywiązanego do drzewa szczenika została zgłoszona policji. Trwa ustalanie sprawcy.

- Ten kto to zrobił, szczególnie w takim dużym mieście jak Wrocław, powinien wiedzieć, że mamy tu schronisko. Można tam po prostu oddać psa. Na pewno nie może porzucić go w parku - mówi Katarzyna Szakowska.