Wrocławianie z latarkami i smartfonami w dłoniach ustawią się o zmroku w kształt...

Happening jest wyrazem solidarności z innymi ogólnoświatowymi wydarzeniami organizowanymi na dzień przed jedną z największych konferencji klimatycznych COP21, gdzie przywódcy wszystkich państw podejmą decyzję, jak przeciwdziałać zmianom klimatycznym.

 

30 listopada w Paryżu rozpoczyna się jedna z największych konferencji klimatycznych COP21, gdzie przywódcy wszystkich państw podejmą decyzję, jak przeciwdziałać zmianom klimatycznym.

 

 

Świadomość negatywnego wpływu działalności człowieka na środowisko jest obecnie powszechna. Naukowcy zrzeszeni w akademiach i stowarzyszeniach naukowych zgodnie twierdzą, że emisje gazów cieplarnianych powodują podnoszenie się średniej temperatury globalnej, co z kolei bezpośrednio przekłada się na zmiany klimatu i związane z nimi ekstremalne zjawiska tj., powodzie, susze czy huragany.

 

Coraz więcej krajów przewiduje ambitne cele i działania na rzecz przeciwdziałania zmianom klimatu. By zapobiec wielu kataklizmom społeczność międzynarodowa musi połączyć siły na rzecz redukcji emisji gazów cieplarnianych.

 

Polska zajmuje 36 miejsce na świecie i 10 w Unii Europejskiej pod względem ilości emisji gazów cieplarnianych w przeliczeniu na mieszkańca. Ponosimy część odpowiedzialności za obecny kryzys klimatyczny i powinniśmy podjąć zobowiązania zmierzające do zmniejszenia naszego niechlubnego wkładu w zwiększanie globalnego ocieplenia.

 

29 listopada nastąpi wielka mobilizacja społeczeństwa obywatelskiego dla wywarcia presji na polityków, nie tylko w samym Paryżu, gdzie odbędzie się wielki marsz klimatyczny, ale na całym świecie, gdzie odbędą się marsze oraz happeningi solidarnościowe dla klimatu.

 

We Wrocławiu happening zaplanowano na placu przed Kościołem Garnizonowym (pw. św. Elżbiety) tuż obok Rynku we Wrocławiu. Początek o godzinie 16.