Sport

Zatrzymać Sharnee. Ślęza podejmuje AZS Gorzów Wielkopolski [ZAPOWIEDŹ]

2018-11-25, Autor: prochu

W niedzielę o godzinie 17 w hali wrocławskiej AWF rozegrane zostanie spotkanie 8. kolejki Energa Basket Ligi Kobiet pomiędzy Ślęzą Wrocław a InvestInTheWest Enea AZS-em AJP Gorzów Wlkp. Rywalki 1KS-u będą chciały przerwać passę sześciu kolejnych zwycięstw zespołu z Wrocławia, a pomóc ma w tym była gwiazda Ślęzy, Sharnee Zoll-Norman.

Reklama

Niewątpliwie głównym tematem przed niedzielnym spotkaniem jest powrót do Wrocławia Sharnee Zoll-Norman. Rozgrywająca AZS-AJP przez trzy ostatnie lata występowała w żółto-czerwonych barwach, a teraz pierwszy raz po zmianie wyprowadzce ze stolicy Dolnego Śląska zagra w hali AWF-u przeciwko Ślęzie.

- Sharnee to jedna z moich najlepszych przyjaciółek i zarazem mój mentor. Pomogła mi bardzo w doskonaleniu mojej gry, to niezwykle waleczna zawodniczka, a przy tym jedna z najlepszych koszykarek ligi. Zawsze chce wygrywać i znajduje sposób, żeby to zrobić. Na pewno dobrze będzie się znów z nią zobaczyć, bo dawno się nie widziałyśmy, ale w niedzielę stajemy po dwóch różnych stronach barykady - mówi Marissa Kastanek, rzucająca Ślęzy Wrocław.

- Wszyscy szykują się na powrót Sharnee w roli przeciwnika. Pamiętamy jej grę przez ostatnie lata dla Ślęzy i to, co zrobiła dla tego klubu. To bardzo dobra zawodniczka, jedna z najlepszych tej ligi. Gorzów to duża siła ofensywna, ale zazwyczaj te zespoły, którymi kieruje Sharnee mają łatwość w zdobywaniu punktów, ona dużo widzi i szuka graczy - dodaje szkoleniowiec wrocławskiej drużyny Arkadiusz Rusin.

Jednak choć zespół prowadzony przez Dariusza Maciejewskiego jest w dużym stopniu zależny od zazwyczaj wysokiej dyspozycji Zoll-Norman, to w żadnym wypadku Akademiczek z Gorzowa nie można nazwać drużyną jednej zawodniczki. Świetnie swoją przygodę z Energa Basket Ligą Kobiet rozpoczęła Ariel Atkins, która latem doprowadziła Washington Mystics do finałów WNBA. Ekipa z Gorzowa to druga najskuteczniejsza drużyna w lidze, ze średnią 83,8 punktu na mecz, a na tę chwilę AZS-AJP jest gorszy tylko... od Ślęzy.

Wrocławianki po wygranej 80:47 z Ostrovią Ostrów Wlkp. wciąż pozostają jednym z dwóch niepokonanych zespołów w lidze, zdobywają średnio 85,5 punktu na mecz, średnio dając sobie rzucić zaledwie 64,5 punktu. Ich niedzielne przeciwniczki są w tym aspekcie niewiele gorsze, bowiem tracą 66,6 pkt. Zanosi się zatem na niezwykle wyrównane spotkanie, na co liczy Sharnee Zoll-Norman.

- Mam nadzieję, że my też zagramy dobrze w obronie. Jesteśmy młodym zespołem, więc jeśli nie wystartujemy dobrze w obronie, to potem trudno nam o zmianę nastawienia. Ślęza też dobrze punktuje, więc liczę na ciekawy mecz z dobrym atakiem i obroną. O zwycięstwie zdecyduje to, kto będzie w stanie szybciej opanować emocje i nerwy, która drużyna będzie lepiej zgrana - zaznacza była rozgrywająca Ślęzy.

Przez trwającą niemal dwa tygodnie przerwę na spotkania reprezentacyjne we Wrocławiu trenowały jedynie Marissa Kastanek, Cierra Burdick i Sydney Colson. Jednak jak mówi kapitan Ślęzy, to wcale nie problem. - To były dobre treningi. Pracowałyśmy sporo nad indywidualnymi kwestiami, oddałyśmy dużo dobrych rzutów. Pracowałyśmy nad spacingiem, co można zrobić w trójkę. Takie treningi są niezwykle ważne, bo w trakcie sezonu zazwyczaj skupiamy się nad sprawami całej drużyny. Wiemy, co robić w tak krótkim czasie. One też mają tylko kilka sesji treningowych, więc nie ma różnicy. Musimy bardzo uważać na to, co mówi trener, skupić się podczas analizy wideo i dobrze przepracować ostatnie treningi - podkreśla Kastanek.

Reszta zespołu wróciła do pracy w piątkowy poranek. We Wrocławiu nie było również selekcjonera reprezentacji Polski, Arkadiusza Rusina, który w przygotowaniach przed spotkaniem z Gorzowem bazuje na doświadczeniu. - Powrót po kadrze to zawsze jest problem, ale zderzyliśmy się z tym już w zeszłym sezonie i nie ma co narzekać, bo Gorzów jest w podobnej sytuacji. Cieszę się, że poza małymi chorobami nic nikomu się nie stało i nie ma kontuzji. Jestem zadowolony, że dziewczyny wróciły i nie zapomniały o normalnym podejściu do treningów. Widać duże zadowolenie, wtedy się przyjemnie przychodzi na trening - przyznaje Rusin.

Mecz Ślęzy Wrocław z AZS-em AJP Gorzów Wielkopolski rozpocznie się o godzinie 17.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1324