Sport

Zła passa przerwana. Siatkarki Impelu wreszcie wygrały

2012-12-18, Autor: Tomasz Jawor
Po serii sześciu kolejnych ligowych porażek zawodniczki Impelu Wrocław doczekały się zwycięstwa w tie-breaku z drużyną Pałacu Bydgoszcz. Dzięki dwóm zdobytym punktom zespół z Wrocławia awansował na siódmą pozycję w tabeli Orlen Ligi. Trener Błaszczyk cieszy się, że jego podopieczne, mimo presji, w końcu wywalczyły zwycięstwo.

Reklama

Mimo słabych wyników Impela kibice licznie stawili się w poniedziałkowy wieczór w hali Orbita, aby pomóc swojej drużynie przerwać złą passę. Organizatorzy zadbali o towarzyszące meczowi atrakcje dla dzieci, które w świątecznym nastroju bawiły się świetnie jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. Pierwszy raz przed własną publicznością pokazała się złota medalistka Mistrzostw Europy z 2011 roku, wielokrotnie nagradzana indywidualnie w różnych rozgrywkach, nowa rozgrywająca Maja Ognjenović.

Spotkanie mocno zaczęły bydgoszczanki, które po punktach Anny Grejman szybko wyszły na prowadzenie 0:4. Na pierwszy czas techniczny przyjezdne schodziły już z pięcioma punktami przewagi, a przed oczami fanów stawał czarny scenariusz z poprzednich kolejek. Impelki raziły słabym przyjęciem i mimo zniwelowania straty do dwóch oczek przy rezultacie 9:11, obraz gry nie rokował niczego dobrego. Nic nie zmieniło pojawienie się na parkiecie Patrycji Polak, ani time-outy na żądanie Rafała Błaszczyka, gdyż po chwili Rachel Adams atakiem ze środka doprowadziła do stanu 10:16. Bydgoszczanki regularnie punktowały do końca pierwszej odsłony, a „kropkę nad i” postawiła atakiem z prawego skrzydła Zuzanna Czyżnielewska.


Zupełnie inną grę zawodniczek z Dolnego Śląska zobaczyliśmy w drugiej partii. Miejscowe już na początku seta wypracowały cztery punkty przewagi, z każdą kolejną minutą grając lepiej. Bezbłędna w bloku Makare Wilson i kombinacyjne rozegranie Ognjenović, pozwoliły podczas drugiej przerwy technicznej prowadzić 16:8. Kibice przecierali oczy ze zdumienia, widząc doskonałą rozgrywkę w wykonaniu Impela, zakończoną po ataku Vesny Djurisić wynikiem 25:11.

Trzeci set to walka punkt za punkt, bez wyraźnej przewagi którejś z ekip. Wrocławianki nie potrafiły zdominować gry, przeplatając udane akcje z prostymi błędami. Skuteczną bronią okazało się kierowanie piłek do środkowych, które były nie do zatrzymania dla zawodniczek Pałacu, jednak wyrównana walka trwała do końca odsłony. Po sprytnej kiwce rozgrywającej z Serbii gospodynie zwyciężyły 25:23.

Przed wrocławskimi siatkarkami pojawiła się szansa pierwszego w sezonie pełno punktowego zwycięstwa, jednak do głosu zaczęły dochodzić bydgoskie zawodniczki. Prowadziły one schodząc zarówno na pierwszą, jak i na drugą przerwę techniczną, a po pięknym ataku Justyny Sosnowskiej Pałac osiągnął wyraźne prowadzenie 18:12. Kilka punktów zdobytych przez Impelki w końcówce partii na niewiele się zdało i miejscowe przegrały 19:25.

Tie-break lepiej rozpoczęły siatkarki z Dolnego Śląska, po udanych blokach niezawodnej w dzisiejszym meczu Makare Wilson wyszły na prowadzenie 5:3. Trener Gąsior poprosił o czas z nadzieją na odwrócenie losów gry, jednak przy zmianie stron boiska Impel Wrocław prowadził już 8:5. Atak Rachel Adams w siatkę dał pierwszą piłkę meczową gospodyniom, jednak bydgoszczanki doprowadziły do walki na przewagi. Mecz zakończyła Konieczna i to zawodniczki Impela odniosły cenne zwycięstwo.

Dzisiejszy mecz na pewno może napawać optymizmem, jednak jak przyznał trener Rafał Błaszczyk jeszcze wiele pracy do wykonania przed jego zespołem. Cieszy dobra gra nowej rozgrywającej, która pozwala na wykorzystanie potencjału zespołu. Kolejna szansa na udowodnienie swojej wartości już w najbliższy weekend, w sobotę 22 grudnia wrocławianki zagrają w Łodzi z drużyną Budowlanych.

Impel Wrocław - Pałac Bydgoszcz 3:2 (19:25, 25:11, 25:23, 19:25, 16:14)
MVP: Makare Wilson
Impel: Ognjenović, Mroczkowska (11), Konieczna (13), Rosner (7), Wilson (20), Djurisić, Medyńska (libero) oraz Polak (3), Pyziołek.
Pałac: Mazurek (3), Czyżnielewska (17), Mucha (9), Grejman (15), Adams (17), Schulz (7), Kuehn-Jarek (libero) oraz Sosnowska (3), Martinez (2), Głaz, Biedziak.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy ulica Szczytnicka powinna być deptakiem?



Oddanych głosów: 5650