Wywiady

Obwodnica Leśnicy musi powstać

Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz podczas spotkania z dziennikarzami mówił o przetargu na wykonawcę obwodnicy Leśnicy, przedłużającej się procedurze uzyskiwania zgody dyrekcji środowiska na tę inwestycję i możliwych terminach rozpoczęcia i zakończenia prac budowlanych.

Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz: Właśnie podjęliśmy decyzję, że rozpisujemy przetarg na budowę obwodnicy Leśnicy. Przetarg zostanie rozstrzygnięty po tym, jak wpłynie do nas decyzja Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, ale nie czekając na tę decyzję rozpoczynamy procedurę przetargową, żeby zademonstrować jak bardzo zależy nam na obwodnicy i żeby pokazać, że dysponujemy środkami finansowymi. To inwestycja warta 210 mln złotych.

 

Otwarcie ofert w przetargu nastąpi dopiero po decyzji Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska?

 

W tej chwili nie prosimy o konkretne oferty, tylko zapraszamy firmy gotowe do podjęcia się realizacji tej inwestycji. Potem nastąpi drugi etap, a rozstrzygnięcie drugiego etapu jest zależne od tego, w którym momencie będzie leżała na stole decyzja GDOŚ.

 

Może się zdarzyć, że będziemy chwilę z drugim etapem czekać, ale mam nadzieję, że tak nie będzie. Procedura w dyrekcji ochrony środowiska już trwa na tyle długo, że wszystkie argumenty i wyjaśnienia zostały położone na stół.

 

A co jeśli decyzja będzie niekorzystna dla miasta?

 

Oczywiście ja nie mogę wypowiadać się w imieniu Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, ale my rozpoczynamy całą procedurę w takiej intencji, że ta inwestycja musi się dokonać. Mamy kilka myśli ratunkowych, ale na razie ich absolutnie nie uruchamiamy. Rozpoczynamy normalny przetarg na przebieg obwodnicy w takim kształcie, w jakim mieszkańców informowaliśmy.

 

Ile czasu uda się zaoszczędzić dzięki uruchomieniu przetargu już teraz?

 

To oczywiście zależy od naszego partnera, czyli GDOŚ, ale sądzimy, że zaoszczędzimy od trzech do czterech miesięcy.

 

A czy macie informacje, kiedy można się tej decyzji spodziewać?

 

My poinformowaliśmy generalną dyrekcję o naszym geście, żeby wszystko było elegancko, ale równocześnie prosimy ich, aby nie odebrali tego jako jakąkolwiek próbę wywarcia nacisku. My chcemy tylko zyskać na czasie. W związku z tym, ze względu na dobro naszych wzajemnych stosunków, powinienem się wykręcić z odpowiedzi na to pytanie.

 

Mogę powiedzieć tylko tyle, że my odpowiedzieliśmy na wszystkie pytania postawione przez generalną dyrekcję, dostarczyliśmy wszystkie materiały, w 100 procentach wywiązaliśmy się ze wszystkich zobowiązań, które na nas spoczywały. I proszę pamiętać, uprzednio pozytywną decyzję wydała Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, której też przecież towarzyszyła bardzo pogłębiona analiza i konsultacje społeczne.

 

Jak szybko, po pozytywnej decyzji, mogłaby ruszyć budowa?

 

Intencja jest taka, żeby maszyny budowlane wjechały w tym roku. Budowa potrwa 30 miesięcy.

 

A decyzja GDOŚ to ostatnia formalność, którą miasto musi spełnić przed rozpoczęciem inwestycji?

 

Tak, został nam przetarg plus opinia generalnej dyrekcji. Część rzeczy będziemy robili w formule "zaprojektuj i wybuduj", więc muszą jeszcze zostać wykonane ostateczne prace projektowe. Ale na poziomie koncepcji trasa jest wytyczona, wiadomo którędy będzie przebiegać i jak będzie wyglądać.

 

 

 

 

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.