Wywiady

Piotr Rubik: we Wrocławiu zaśpiewam ze swoją córeczką

Po koncercie noworocznym Habitat – Oratorium dla Świata oraz po Santo Subito zagranym w listopadzie 2009 roku, ponownie, słynny dyrygent i kompozytor Piotr Rubik, w ramach promocji najnowszego dwupłytowego Albumu – „Opisanie Świata” zaprezentuje swoje utwory we wrocławskiej Hali Stulecia. Z Piotrem Rubikiem rozmawia Anna Żebrowska

Anna Żebrowska: OPISANIE ŚWIATA TO TYTUŁ PANA NAJNOWSZEGO ALBUMU, O CZYM JEST TA OPOWIEŚĆ?

Piotr Rubik: – Jest to opowieść o miłości. Ze Zbigniewem Książkiem autorem tekstów, stworzyliśmy 19 utworów na dwóch płytach składających się na ten album. Wyszliśmy od książki Marco Polo, to właśnie przemyślenia tego słynnego podróżnika zainspirowały nas do stworzenia tego projektu. Historie miłosne opowiedziane piosenkami i narracjami, dotyczą różnych jej aspektów – jest miłość szczęśliwa, niespełniona, jest ból zdrady, trudne dzieciństwo. To podróż po emocjach. Czasem szukamy szczęścia gdzieś daleko a ono potrafi czekać na nas w domu. I jeśli jesteśmy z ukochaną osobą to cały świat może być w naszych czterech ścianach. Mam zresztą takie motto życiowe: nieważne gdzie, ważne z kim.

– JAK SIĘ PAN CZUJE, NIE TYLKO W ROLI KOMPOZYTORA I DYRYGENTA ALE, I W ROLI WOKALISTY WRAZ ZE SWOJĄ UKOCHANĄ CÓRECZKĄ HELENKĄ?

– Śpiewamy razem specjalnie skomponowaną na tą okazję „Piosenkę dla Helenki”. To bardzo osobisty utwór i nie wyobrażam sobie, że nie moglibyśmy wykonywać go razem.

– CZY UDA WAM SIĘ ZAŚPIEWAĆ RAZEM W DNIU KONCERTU 31 MARCA WE WROCŁAWIU?

– Raczej tak. Wrocław to rodzinne miasto jej babci i dziadka, którzy będą na widowni, więc nie muszę namawiać Helenki do wyjścia na scenę, myślę, że zrobi to chętnie, traktuje to jak dobrą zabawę, bo w tym wieku jeszcze za wcześnie na profesjonalne występy.

– KTO JESZCZE WYSTĄPI NA KONCERCIE W HALI STULECIA I JAKIE NOWE BRZMIENIA USŁYSZYMY PODCZAS WROCŁAWSKIEGO KONCERTU?

Wystąpią soliści, z którymi współpracuję od lat: Zofia Nowakowska, Marta Moszczyńska, Ewa Prus, Michał Gasz, Grzegorz Wilk, narrator Kuba Wieczorek. Pojawią się nowe brzmienia, niespotykane dotychczas w mojej twórczości. Będą elementy rocka, nowe instrumenty: gitara akustyczna, elektryczna, gitara basowa i perkusja.

– CZY POMIĘDZY KONCERTAMI BYWA PAN WE WROCŁAWIU MNIEJ OFICJALNIE?

– Ponieważ moja żona pochodzi z Wrocławia, to spędzamy tu każde Święta i te najbliższe Wielkanocne też tu spędzimy. Ostatnio w piaskowni wrocławskiej i na lotnisku Szymanów miałem sesję zdjęciową do materiałów promujących mój najnowszy krążek. Zdjęcia zrobione przez Macieja Borynę, utrzymane są w klimacie egzotycznej podróży.

– CZY ŻONA TĘSKNI ZA WROCŁAWIEM I MOŻE MYŚLICIE O PRZEPROWADZCE DO WROCŁAWIA?

– Ja od urodzenia jestem warszawiakiem i raczej nie wyobrażam sobie mieszkania gdzie indziej. Moja żona też bardzo polubiła Warszawę i dobrze się tam czuje. Co nie zmienia faktu, że Wrocław to wspaniałe miejsce gdzie chętnie przyjeżdżamy. Jesteśmy tu do 10 razy w roku i spacerujemy po ulubionych miejscach Agaty, odwiedzamy ulubione knajpki na rynku i ulubione miejsca. Szczególnym sentymentem darzymy Ostrów Tumski, miejsce gdzie uwielbiamy spacerować.

– W JEDNYM Z WYWIADÓW, POWIEDZIAŁ PAN, ŻE JUŻ ZRODZIŁ SIĘ POMYSŁ NA KOLEJNY PROJEKT. NA WIOSNĘ MIAŁ PAN ZDRADZIĆ SZCZEGÓŁY...

– Niestety nie mogę powiedzieć nic więcej, termin przesunął się na później. Nie chcę spalić teraz tematu, może opowiem coś więcej późną wiosną.

– CZY JEST JAKIEŚ PRZESŁANIE W PANA TWÓRCZOŚCI? A MOŻE ODNAJDZIEMY JE NA MARCOWYM KONCERCIE WE WROCŁAWIU?

– Myślę, że każdy słuchacz sam wychwytuje w mojej muzyce to, co dla niego najlepsze. Staram się podczas każdego koncertu dawać ludziom potężną dawkę dobrej energii. I wszystkim życzę zawsze wiele miłości. Ona zmienia nas na lepsze i według mnie jest najważniejsza!

– DZIĘKUJĘ ZA ROZMOWĘ I DO ZOBACZENIA WE WROCŁAWIU.

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.