Wywiady

Tylko Śląsk może przyciągać na stadion ludzi

– Organizowanie imprez nie jest najlepszym pomysłem ożywienia i  zagospodarowania stadionu. Przede wszystkim dlatego, że koszt jest ogromny, a efekt krótkotrwały. Najlepszym sposobem na Stadion Miejski jest inwestycja w piłkarski Śląsk Wrocław. To klub powinien być główną atrakcją stadionu – z Michałem Gradzikiem, specjalistą marketingu sportowego z firmy Pentagon Research, rozmawiamy o koncepcji zarządzania i organizacją imprez na wrocławskiej arenie.

Mariusz Wiśniewski: – Za nami mecz Japonia – Brazylia. Co Pan sądzi o organizacji tego wydarzenia? 

Michał Gradzik: – Na pewno impreza się udała. Obyło się bez wpadek, bo chociaż padało, to murawa nadawała się do gry, z czym inni mieli problem. A więc wszyscy powinni być zadowoleni. Dla Wrocławia była to doskonała promocja, bo dużo się mówiło i pisało o tym meczu. Aby jednak dokonać dokładnej oceny, trzeba znać liczby. Te na pewno zna prezes spółki Wrocław 2012 Robert Pietryszyn i on może odpowiedzieć czy impreza była udana, czy nie.

– Czy tego typu imprezy są nam w ogóle potrzebne? Wcześniejsze kończyły się mniejszym lub większym fiaskiem, przede wszystkim finansowym. A już turniej Polish Masters okazał się totalną klapą.

– Organizowanie tego typu imprez nie jest najlepszym pomysłem ożywienia i zagospodarowania stadionu. Przede wszystkim dlatego, że koszt jest ogromny, a efekt krótkotrwały. Z tego co wiem, z wszystkich imprez organizowanych w Polsce na nowych stadionach tylko Orange Warsaw Festival był imprezą, która nie przyniosła strat. Wszystkie pozostałe były deficytowe. Według mnie najlepszym sposobem na Stadion Miejski jest inwestycja w piłkarski Śląsk Wrocław. To klub powinien być główną atrakcją stadionu.

– Dlaczego akurat Śląsk?

– Powodów jest kilka. Śląsk jest wrocławską drużyną z ogromną rzeszą kibiców, którzy bez problemu mogą zapełnić stadion. Nie trzeba zapraszać żadnych drużyn, bo drużyna już jest i znaczna część kosztów odpada. Lepiej te pieniądze zainwestować w Śląsk, aby zespół awansował do Ligi Mistrzów czy Ligi Europy. Gdyby te pieniądze, które przeznaczono na organizację Polish Masters zainwestowano w Śląsk, to pewnie dzisiaj mielibyśmy we Wrocławiu Ligę Mistrzów, a w najgorszym wypadku Ligę Europy. Czyli bez starań, zaproszeń i dodatkowych kosztów przyjechałyby do nas europejskie firmy piłkarskie, a kibice Śląska bez rozdawania biletów za darmo by zapełnili stadion. Poza tym, to by rozwiązało też w pewien sposób problem finansowania klubu, który dzięki grze w europejskich pucharach mógłby zarobić na siebie. Stadion by żył, a klub by zarabiał.

– Myśli Pan, że Śląsk piłkarski mógłby zostać operatorem stadionu?

– A dlaczego nie? Tak jest w Niemczech, gdzie kluby są operatorami stadionów i doskonale sobie radzą. To nie jest żaden problem. Ale zarządzanie takim stadionem to nie taka łatwa sprawa. Na tym trzeba się znać. Są specjalistyczne firmy, które mogą pomóc klubowi. Tak jest na przykład w Borussii Dortmund i HSV Hamburg. I z tego co wiem, oba kluby świetnie sobie radzą z zarządzaniem stadionami i dobrze stoją finansowo. Pamiętajmy, że stadion to nie tylko mecze i koncerty. To także pomieszczenia w koronie stadionu, które powinny też zarabiać. Można w nich organizować wiele różnego rodzaju mniejszych imprez oraz je wynajmować. Stadion daje możliwości zarabiania na nim w różny sposób, a nie tylko przez imprezy sportowe i koncerty.

– Można w ogóle zarabiać na tego typu stadionach?

– Dobrze jest jeżeli wszystko się bilansuje. I to jest możliwe. Jeżeli chodzi o zarabianie, to należy pamiętać, że stadion został wybudowany dzięki kredytom, które trzeba spłacać. To już jest duże wyzwanie, aby stadion przynosił zyski przy jednoczesnym spłacaniu kredytu.

– Co w takim razie dalej powinno się dziać na stadionie?

– Z moich informacji wynika, że w 2013 roku na stadionie planowane są tylko mecze Śląska. I to nie jest zły pomysł. Nie jest też złym pomysłem zorganizowanie jednej imprezy między sezonami, jak to ma miejsce na stadionie Legii. Tam właśnie wtedy jest organizowany Orange Warsaw Festival. Impreza nie jest droga a dodatkowe koszty nie są generowane, bo na przykład murawa i tak jest wymieniana przed nowym sezonem, a więc nie ma obaw, że zostanie zniszczona. Dlatego uważam, że postawienie na Śląsk to dobry pomysł.

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~braczkow 2012-10-26
    07:37:56

    0 0

    Tak, własnie tak, Liga Mistrzów :)

  • ~Kibol 2012-10-26
    17:30:36

    0 0

    W pełni się zgadzam. Do tego bym dodał, że imprezy i owszem, ale dostosowane oczekiwań Wrocławian, bo co mnie obchodzi koncert jakiejś tam Beyonce, czy coś podobnego, jak to planowała SMG. A jeszcze doda, że zabudowania stadionowy powinny żyć cały rok, tzn. powinny być najmowane do treningów, klubów fitnes, klubów szachowych, brydżowych, kółko zainteresowań. Bo w tej chwili to jakiś balon stoi na Pilczycach i niszczeje bezużytecznie.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.