Wiadomości

Bunt w PO. Radny sejmiku występuje z partii

2023-08-29, Autor: er

Donald Tusk nie umieścił na listach Platformy Obywatelskiej radnych Sejmiku Dolnośląskiego związanych z ruchem samorządowym Tak! Dla Polski. Jeden z najbliższych współpracowników szefa klubu KO Marka Łapińskiego, na znak protestu, postanowił wystąpić z partii. Czy z PO wystąpi też Marek Łapiński?

Reklama

- O decyzji wystąpienia z PO radnego Stanisława Jurcewicza słyszałem – przyznaje szef regionalnej PO poseł Michał Jaros. – Od pana Marka Łapińskiego, o jego ewentualnej takiej decyzji, takiego sygnału nie dostałem.

- Z niezrozumiałych przyczyn wykluczono radnych sejmiku (także Zbigniewa Szczygła – przyp. red.), pozyskujących do kilkunastu tysięcy głosów, a wprowadzono na listę część osób mało znanych lub w ogóle nieznanych, które nie gwarantują siły listy i zwycięstwa wyborczego – czytamy na portalu zabkowice.pl stanowisko Stanisława Jurcewicz. - Przekazałem swoje zgłoszenie do udziału w wyborach do Sejmu w okręgu wałbrzyskim. Chciałem wesprzeć listę do Sejmu, by uzyskała jak najlepszy wynik, nie oczkując miejsca w czołówce.

Radny podaje też, że 4 lata temu w wyborach do Senatu poparło go ponad 57 tys. wyborców.

Stanisław Jurcewicz to najbliższy współpracownik szefa sejmikowego klubu KO Marka Łapińskiego. Łapiński wśród szefostwa partii nie ma najlepszej opinii, ponieważ przez całą kadencję przedstawiał różne pomysły na przejęcie władzy w regionie, ale przegrywał praktycznie każde głosowanie, o którym zapewniał, że jest wygrane. Przypomnijmy, że na Dolnym Śląsku w tej kadencji rządzi koalicja Bezpartyjni Samorządowcy i PiS.

Dopiero ostatnio, po wkroczeniu do akcji szefa PO w regionie posła Michała Jarosa, opozycji sejmikowej udało się skonsolidować i doprowadzić do pozbawienia władzy większości – jest patowy remis, 18 radny za koalicją, 18 przeciw.

Czy decyzja Jurcewicz wiąże się również z odejściem z klubu i zmianą układu sił w sejmiku? Sam zainteresowany milczy na ten temat. Zdaniem Jarosa raczej to się nie zdarzy.

Z innych źródeł wiadomo, że Stanisław Jurcewicz nie zrezygnował z kandydowania do sejmu i prowadzi rozmowy z koalicją PSL-Polska 2050.

Trzeba też dodać, że na wrocławskiej liście PO znalazł się tylko jeden sejmikowy radny - Wojciech Bochnak. Ale pewnie dlatego, że to bliższy współpracownik Jarosa niż Łapińskiego, a jak powszechnie wiadomo szef klubu KO przez miesiące bojkotował wybór posła na stanowisko szefa regionu i raczej unikał z nim kontaktu. Sam Jaros przez jakiś czas rozważał nawet zmianę szefa sejmikowego klub, po kolejnym przegranym sejmikowym głosowaniu, ale doszedł do wniosku, że w tej kadencji samorządowej i tak to już wiele nie da. I jak mówiono w otoczeniu Jarosa, to Bochnak był ewentualnym kandydatem do zastąpienia Łapińskiego.

 

Oceń publikację: + 1 + 4 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~tetelewaft 2023-08-29
    17:47:41

    0 1

    Pragniesz nowych doznań w SEKSIE? To po prostu magiczne krople, które przeniosą Twoje życie seksualne na nowy poziom. Po prostu spróbuj, a nigdy nie pożałujesz ----- http://mub.me/bluestone

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.