Sport

Cenna lekcja od medalistek. Volley Wrocław - Budowlani Łódź 0:3 [RELACJA]

2018-11-29, Autor: Aleksander Hutyra

Frekwencja nie dopisała, ale zgromadzeni w Hali Orbita kibice nie mogli się nudzić. Po ostatniej porażce w wyjazdowym spotkaniu z BKS Profi Bielsko-Biała, siatkarki Volleya przed własną publicznością grały ze stawianym w roli faworyta zespołem Grot Budowlani Łódź. I choć momentami zaprezentowały dobrą grę, to musiały uznać wyższość brązowych medalistek mistrzostw Polski, przegrywając 0:3.

Reklama

Mecz skutecznym atakiem rozpoczęła atakująca zespołu z Wrocławia Aleksandra Rasińska. W początkowej fazie seta lepiej spisywała się drużyna gości. Po dobrym ataku ze środka, siatkarki budowlanych wyszły na prowadzenie 6:3. Rywalki Volley wydawały się nie do zatrzymania w ataku, jednak po ich kilku błędach, drużyna z Wrocławia wyszła na prowadzenie 9:8. Rywalki szybko zniwelowały straty, a po potężnym ataku Jaroslavy Pencovej wygrywały już 12:10. Wrocławianki toczyły wyrównana walkę, nie pozwalając odskoczyć na więcej niż 2 punkty. Po asie serwisowym Roksany Wers, Volley doprowadził do remisu, po którym trener budowlanych poprosił o czas.

Kolejny punkt zdobyty bezpośrednio z zagrywki przez Roksanę Wers, poprzedzony skutecznym atakiem z kontry Natalii Murek spowodował, że na tablicy wyników zawidniało najwyższe prowadzenie Volleya w tym secie. Wrocławianki świetnie grały w obronie, a skutecznym blokiem umacniały swoją przewagę. Siatkarki z Łodzi nie popełniały dużo błędów własnych i grały skutecznie w ataku, nie do zatrzymania na środku siatki była Gabriela Polańska. Końcówka pierwszego seta była wyrównana, po mocnej zagrywce Jovany Brakocevic, drużyna Budowlanych wyszła na prowadzenie 21:19.

Udany blok wrocławianek doprowadził do remisu 21:21, następnie z lewej strony siatki skutecznie zaatakowała Roksana Wers obijając blok rywalek i dając prowadzenie Volleyowi. Po skutecznym bloku Jaroslavy Pencovej i Femke Stoltenborg na prowadzenie 23:22 wyszły siatkarki Budowlanych. Trener wrocławianek Marek Solarewicz wziął dla swojej drużyny czas, po którym łodzianki zepsuły zagrywkę. W końcówce więcej zimnej krwi zachowały łodzianki i ostatecznie to one wygrały pierwszą partię 25:23.

Drugi set od początku przebiegał pod dyktando Budowlanych, w ataku nie do zatrzymania była serbka Jovana Brakocevic. Przy wyniku 9:4 dla drużyny gości sprytnym zagraniem popisała się atakująca wrocławskiej drużyny Aleksandra Rasińska, a Natalia Murek zapunktowała asem serwisowym. Siatkarki Volley starały się nawiązać walkę z grająca bardzo dobrze drużyna z Łodzi. Budowlane były skuteczne w ataku i popełniały mniej błędów własnych. Wrocławianki do końca seta nie potrafiły znaleźć sposobu na lepiej dysponowana drużynę z Łodzi. Oprócz skutecznej gry w ataku, siatkarki Budowlanych dokładały kolejne punkty w bloku i w polu zagrywki. Volley fragmentami grał bardzo dobrze, to jednak nie wystarczyło i drugiego seta także przegrał, tym razem stosunkiem punktów 17:25.

Trzeci set rozpoczął się od asa serwisowego rozgrywającej Budowlanych Łódź - Femke Stoltenborg, jednak to wrocławianki szybko uzyskały trzypunktowa przewagę. Chwile grozy przeżyli kibice w hali, gdy po jednej z akcji na parkiet upadła Klaudia Felak. Kontuzja wykluczyła przyjmującą wrocławskiego zespołu z gry w meczu, a w jej miejsce na parkiecie pojawiła się Aleksandra Rasińska, która powróciła na boisku po okresie słabszej grze w drugim secie. Po skutecznym bloku Magdaleny Soter, wrocławianki wyszły na prowadzenie 14:9. Utrzymywały one przewagę‚ dobrze funkcjonowało przyjęcie, a mocnymi atakami popisywała się Rasińska.

Łodzianki w końcówce doprowadziły do remisu i nawet wyszły na trzypunktowe prowadzenie. Podopieczne Marka Solarewicza po świetnym ataku z kontry Natalii Murek zbliżyły się do rywalek, jednak po skutecznej kiwce Brakocevic, Budowlani mieli pierwszę piłkę meczową. W decydującym momencie pomyliła się Natalia Murek, a to oznaczało punkt dla Budowlanych, które wygrały trzecią partię 25:23, a całe spotkanie 3:0.

Libero zespołu z Wrocławia, Magdalena Kuziak przyczyn porażki upatrywyła w grze ofensywnej oraz przewadze warunków fizycznych po stronie drużyny z Łodzi. - Od jakiegoś czasu brakuje nam ataku, zespół Budowlanych był od nas lepszy i wyższy co przekładało się na ich skuteczną gre w bloku - komentuje Kuziak. Mimo porażki w dzisiejszym spotkaniu, siatkarki Volleya optymistycznie patrzą w przyszłość, starając się wyciągnąć z przegranej cenną lekcje i walczyć o zwycięstwo w kolejnym spotkaniu. - Powalczyłyśmy i zostawiłyśmy serce na boisku, oczywiście mogło być lepiej, natomiast rywalki pokazały klasę. Potrafiły w odpowiednim momencie wzmocnić zagrywkę i atak. Wiedziałyśmy, że będą od nas mocniejsze, ale potrafiłyśmy się jednak przeciwstawić - dodaje.

W kolejnym spotkaniu Volley zmierzy się na wyjeździe z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Dwie przegrane w ostatnich meczach, nie podcinają jednak wrocławiankom skrzydeł, a wręcz wyzwalają w nich głód zwycięstwa i motywują do dalszej pracy. - Jedziemy do Ostrowca Świetokrzyskiego żeby wygrać, nie będziemy lekceważyć drużyny KSZO, ze względu na to, że wygrałyśmy z nimi sparing czy to, że są od nas niżej w ligowej tabeli - zaznacza Magdalena Kuziak.

Volley Wrocław - Grot Budowlani Łódź 0:3 (23:25, 17:25, 23:25)

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~Pasterz White 2018-11-29
    18:21:54

    1 1

    Świetnie napisane. Bardzo przyjemnie się czyta.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1295