Wiadomości

„Czerwona” strefa w szpitalu przy Fieldorfa. Trafią tam pacjenci z koronawirusem

2020-04-18, Autor: bas

Dolnośląski Szpital Specjalistyczny im. Marciniaka uruchomił „czerwoną” strefę intensywnej terapii. Będą mogli tu trafić pacjenci, którzy ze względu na chorobę COVID-19 wymagają terapii pod respiratorem. Działanie to jest odpowiedzią na zbliżający się szczyt zachorowań.

Reklama

– Szpital deklaruje dodatkowe zabezpieczenie dla pacjentów COVID-19 +, u których przebieg choroby jest ciężki. Chcemy wesprzeć szpitale jednoimienne w walce z epidemią – mówi Katarzyna Kapuścińska, dyrektor szpitala im. Marciniaka.

Strefa „czerwona” powstała na terenie SOR-u przy Fieldorfa. Od reszty oddziału została oddzielona specjalnymi śluzami, które mają zapewnić bezpieczeństwo pozostałym pacjentom. Wejście do specjalnej strefy możliwe jest od strony poradni rehabilitacji ogólnej.

Do tzw. czerwonej strefy w szpitalu im. Marciniaka będzie mogło trafić 10 pacjentów, którzy wymagają leczenia pod respiratorem. W ma dyżurować personel z oddziałów anestezjologii i ratunkowego.

ZOBACZ TEŻ: RCKiK z Wrocławia pobiera osocze od ozdrowieńców. Ma posłużyć do leczenia COVID-19

– Przed nami szczyt zachorowań, przygotowujemy się do jego nadejścia. Kluczowe jest dla nas zapewnienie miejsca w szpitalach dla osób, u których przebieg choroby jest ciężki i wymagają oni intensywnej opieki. To priorytet na tą chwilę. Koordynujemy pracę szpitali wojewódzkich, tak żeby mogły się wzajemnie wspierać i uzupełniać – tłumaczy odpowiedzialny na nadzór nad placówkami ochrony zdrowia wicemarszałek Marcin Krzyżanowski.

We Wrocławiu szpitalem dedykowanym pacjentom z koronawirusem nadal pozostaje WSS im. Gromkowskiego przy ul. Koszarowej. Według najnowszych danych urzędu marszałkowskiego w związku z epidemią koronawirusa przebywa tam 129 pacjentów, w tym 66 u których wyniki testów były pozytywne. Obecnie 9 pacjentów znajduje się na oddziale intensywnej terapii. Szpital wciąż dysponuje 91 salami, w których znajdują się 193 łóżka.

Czy ograniczyłeś wychodzenie z domu do koniecznego minimum?




Oddanych głosów: 5612

Oceń publikację: + 1 + 8 - 1 - 6

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (12):
  • ~Karamba30 2020-04-18
    17:12:32

    5 5

    a ta strefe obsluga spziatal nazywa pieszczotliwie WUHAN, i jak bylem na sorze jako pacjent na wieśc o pojsciu do WUHANU obluga sie az jezyła oddelegowany na zmianie człowiek czuł sie jak zesłany na SYBIR ;)

  • ~Kamila Teresa Biedrzycka 2020-04-18
    17:45:29

    12 9

    Dyrekcja ma "swoją" politykę" swoje opcje działań, które nie konsultuje, nie informuje tylko od górnie narzuca, a przecież SOR nie jest "workiem bez dna". Na zmianie jest 7 do 10 osób medyków, góra 3 lekarzy, a tu 10 stanowisk respiratorowych...?
    To kto się więc zajmie chorymi przychodzącymi "z zewnątrz"?
    Kto zaopiekuje się pacjentami przywiezionymi przez Pogotowie czy LPR?
    Oddział SOR nie ma śluz (nie licząc jednej i tej tzw zrobionej "na szybko", PEŁNA IMPROWIZACJA... Nie dysponuje odzieżą ochronną, kombinezonami, maskami, obuwiem ochronnym w sumie wszystko czym dysponuje to namiastka, to resztki a i one nie spełniają wymogów, nie są zgodne z wytycznymi. Fartuchy barierowe pobiera się "na zeszyt" i podobnie jest z kombinezonami... szkoda słów...
    Dlaczego tak jest? No cóż; odsyłam do dyrekcji, wierząc, że w końcu znajdzie się pośród tej rzeszy ludzi choć jedna na tyle odpowiedzialna osoba, która powie prawdę; jak źle wygląda sytuacja w SOR, w szpitalu im. T Marciniaka we Wrocławiu.

    A jak nie to zapraszam na SOR... zaskoczcie, nie umawiajcie się, nie uzgadniajcie terminu działajcie a nie pytajcie bo tylko może wówczas poznacie prawdę a więc pozna je również społeczeństwo.

  • ~~~Zet 2020-04-18
    22:59:44

    45 0

    WYBORY NA WAGĘ ŻYCIA?
    Wybory korespondencyjne mogą być niebezpieczne dla Twojego życia i zdrowia. Pokazuje to przykład Bawarii, gdzie takie wybory się odbyły a ilość zachorowań i zgonów znacząco wzrosła. Kaczyński jednak nie przejmuje się najwyraźniej ani ostrzeżeniami epidemiologów, ani ekspertów ani zdrowiem kogokolwiek. Prze do wyborów za wszelką cenę.
    Nic dziwnego, że powstaje wiele memów, które ilustrują ten szaleńczy pęd. Jeden z nich szczególnie trafnie oddaje sytuacje w Polsce. Kadry pochodzą ze znamiennej sceny w filmie Shrek. Lord Farquad, zły władca Dulok, wysyła rycerzy na śmierć i mówi, że jest to poświęcenie, na które on jest gotów.
    Pasuje jak ulał i nic dziwnego, że ta grafika rozchodzi się po sieci z prędkością światła.

  • ~~~Zet 2020-04-18
    23:01:40

    45 0

    Dziennik Zachodni:
    Kiedy tematem numer jeden w Polsce jest walka z epidemią koronawirusa i kryzysem ekonomicznym, polska policja zbroi się na potęgę. Komenda Główna Policji chce wyposażyć oddziały prewencji w pięć supernowoczesnych, opancerzonych pojazdów z armatkami wodnymi, 124 furgonów do przewożenia zatrzymanych i 30 mln sztuk amunicji. To potężny wydatek, bo same armatki wodne, służące do tłumienia protestów, mają kosztować 20 milionów zł.
    To są najważniejsze i najpilniejsze wydatki?

  • ~~~Zet 2020-04-18
    23:04:56

    45 3

    Senator Krzysztof Brejza ujawnił, że to Jarosław Kaczyński wymyślił tak zwany system drugich pensji. Było to za czasów, gdy Kaczyński sam był premierem. A sprawa wydała się dzięki interpelacji posłanki PiS, Anny Sobeckiej.
    Później wzorem Kaczyńskiego premie w rządzie zaczęła przyznawać Beata Szydło. I tak jest do dziś!

  • ~~~Zet 2020-04-18
    23:07:45

    45 1

    [16.04.2020] „Tarcza 2 jest tylko projektem, nie uchwalonym. To ABSTRAKCJA która nie istnieje. Faktem, który istnieje są zobowiązania do uiszczenia, zerwane umowy kredytowe, leasingowe itp, wypłaty 10 maja. Gdy wczytamy się w szczegóły wypowiedzi ministra, okazuje się, że luzowanie gospodarki ma oznaczać – dopuszczenie nieco większej ilości ludzi w marketach i dyskontach oraz pozwolenie na wejście do lasu” – piszą przedsiębiorcy, którzy alarmują, że gospodarka leży a oni muszą zwalniać ludzi i zamykać biznesy. Dlatego coraz więcej osób dołącza do Strajku Przedsiębiorców. Ludzie mają dość kłamstw rządu i braku realnej pomocy. Grupa liczy w tej chwili blisko 200 tys. osób i z każdym dniem powiększa się o tysiące nowych firm.

  • ~~~Zet 2020-04-18
    23:10:42

    45 1

    Tydzień temu rządzący obiecywali, że po Świętach Wielkanocnych przedstawią plan "odmrażania" gospodarki. Miały być konkrety szczególnie dla przedsiębiorców, tymczasem usłyszeli oni z ust premiera, że... mogą sobie wyjść do lasu.
    Firmy upadają, ludzie tracą pracę, a w rządzie panuje chaos.
    Miesiąc temu ok. 40% Polaków deklarowało, że NIE ma żadnych oszczędności!

  • ~~~Zet 2020-04-18
    23:13:30

    45 1

    Łukasz Szumowski być może jest niezłym lekarzem. Ale na pewno kompletnie nie zdaje sobie sprawy z tego, że jego słowa mają swoje wymierne konsekwencje ekonomiczne. Ot - wczorajsza rozmowa w RMF, w której powiedział, że o wakacjach takich, jakie znamy, możemy zapomnieć, a obozów i kolonii najpewniej nie będzie. Nawet jeśli przyjrzeć się tej wypowiedzi dokładnie, to i tak nie bardzo wiadomo, co szef resortu zdrowia miał na myśli. Czy to, że organizowanie obozów czy kolonii uniemożliwi sytuacja? Czy że w przepisach będą restrykcje, które nie pozwolą takich wyjazdów organizować?
    Jednak do większości ludzi dotarł – jak to zwykle bywa – uproszczony komunikat: wakacji nie będzie. Po nim prawdopodobnie kilkanaście albo kilkadziesiąt tysięcy ludzi ruszyło do komputerów, żeby anulować już wcześniej zarezerwowany wypoczynek, a kolejne kilkadziesiąt tysięcy pogodziło się z myślą, że niczego na wakacje rezerwować nie będą. I to w momencie, gdy branża turystyczna oberwała wyjątkowo mocno. Kilkadziesiąt tysięcy właścicieli kwater, hoteli, pensjonatów utraciło w tym momencie jako taką perspektywę finansową, zbudowaną na planie rezerwacji. Trzeba to napisać wprost: ta wypowiedź była ze strony Szumowskiego skrajnie nieodpowiedzialna. Zwłaszcza że on sam nie może wiedzieć, jak będzie w wakacje – wszak wielokrotnie zmieniał wersje swoich prognoz.

  • ~~~Zet 2020-04-18
    23:15:57

    45 2

    W ramach swojego wczorajszego tournée medialnego minister Ł. Szumowski zdążył naszkodzić. Stwierdził m.in., że maseczki nie są „zamiast” – w tym sensie, że obowiązek zakrywania nosa i ust nie ma prowadzić do znoszenia jakichkolwiek restrykcji, ale jest obok nich. Przy okazji przyznał, że użyte w pierwotnej formie rozporządzenia Rady Ministrów określenie miejsca, gdzie nie trzeba mieć twarzy zakrytej, było prawnie nieostre. Proszę to dobrze zrozumieć: minister zdrowia, którego resort jest głównym projektodawcą wszystkich – w tym skrajnie absurdalnych – zakazów przyznaje otwarcie, że w rozporządzeniu (już szczęśliwie znowelizowanym) zawarto nieostry termin, dając tym samym Policji uznaniowość w egzekwowaniu nakazu. Innymi słowy: otwarcie przyznaje się do prawnej partaniny.

  • ~~~Zet 2020-04-18
    23:17:19

    45 1

    Gdy kilka europejskich państw przedstawia już szczegółowe i rozpisane na konkretne daty plany odmrażania konkretnych branż, Szumowski w kilku miejscach ogłasza: hola hola, nie tak szybko, to za jakiś czas, nie wiadomo, kiedy, proszę od nas nie oczekiwać konkretów. „Sądzę, że będziemy się przymierzali właśnie do takich ruchów, ale nie mam w tej chwili przed sobą rozporządzenia Rady Ministrów i nie ma konkretnych zapisów, więc jest za wcześnie aby o tym mówić zanim te wszystkie szczegóły nie zostaną dograne” – mówił dla „Faktu”.
    Rozumiem, że minister zdrowia może nie mieć pojęcia o prowadzeniu biznesu, może nie rozumieć gospodarki (choć jednak przynajmniej trochę powinien) – ale w takim razie nie powinien się w ogóle wypowiadać na temat planów rządu jej dotyczących. Niestety – jest inaczej. Szumowski zapewne nie zdaje sobie sprawy, że aby stworzyć jakikolwiek plan, będąc przedsiębiorcą, aby zdecydować się na konkretne instrumenty z tarczy antykryzysowej, aby wiedzieć, czy warto utrzymywać miejsca pracy – przedsiębiorca musi mieć konkretną perspektywę. Szumowski robi za każdym razem wszystko, żeby ją zamazać. Szkodzi.

  • ~~~Zet 2020-04-18
    23:19:09

    46 2

    Min. Ł. Szumowski pytany o otwarcie salonów fryzjerskich czy kosmetycznych – które mogą przecież pracować w ścisłym reżimie sanitarnym, jaki proponował choćby ZPP – oznajmia: „To byłyby zdecydowanie zbyt wczesne ruchy i nikt takich ruchów nie planuje. Nie ma żadnych danych, aby epidemia zniknęła w najbliższym czasie, na przykład w wakacje. Podejrzewam, że sytuacja epidemiologiczna zarówno teraz jak i w wakacje, czy jesienią będzie podobna. Wracanie do nowej rzeczywistości, która nie będzie normalnością jaką znamy, zajmie dużo czasu”.
    Czyli: żadnych terminów, żadnych perspektyw, pan minister coś podejrzewa, ale na jakiej podstawie – nie wiadomo. Twierdzi, że sytuacja jesienią może być podobna. Podobna: czyli n.p. fryzjerzy mogą się całkowicie zwijać?
    Skrajna nieodpowiedzialność.

  • ~~~Zet 2020-04-18
    23:22:43

    44 1

    Wypowiedzi min. Ł. Szumowskiego powinny zapalić lampkę alarmową wszystkim, którzy są zaniepokojeni ograniczeniami wolności obywatelskich czy wyposażeniem Policji w skrajnie uznaniowe kompetencje przy nakładaniu kar. Bo skoro jesienią sytuacja może być podobna, to oznacza to utrzymanie przynajmniej stanu zagrożenia epidemicznego, a więc wielu uciążliwych i przede wszystkim niejasnych zakazów i nakazów.
    Rząd przez kilkanaście dni chwalił się tym, jak skutecznie i wcześniej niż inni sparaliżował państwo i gospodarkę. Dziwny powód do chwały. Teraz jest jeszcze gorzej: gdy inni w detalach planują, jak z tego stanu wychodzić, nasz dzielny minister zdrowia z teatralnie podkrążonymi oczyma deklaruje, że ho ho ho, na odmrażanie to sobie jeszcze poczekamy, nie myślcie sobie, że to tak prędko, wy tacy owacy przedsiębiorcy i obywatele.
    Szumowski – dla wielu rozemocjonowanych Polaków bohater – staje się z punktu widzenia przywracania Polsce względnej normalności szkodnikiem.
    Jego rola powinna zostać ograniczona do spraw ściśle zdrowotnych!

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.