Biznes

Dworzec Nadodrze w prywatne ręce. W planie artystyczne lofty, restauracje i sklepy

2018-02-14, Autor: Marta Gołębiowska

Do końca maja Przewozy Regionalne i prywatny inwestor, który podpisał z nimi warunkową umowę na kupno dworca Wrocław Nadodrze, mają czas na dopinanie formalności. Sprawa jest już praktycznie przesądzona, bo miasto nie skorzystało z prawa pierwokupu, a kupiec ma już sprecyzowaną wizję zagospodarowania terenu.

Reklama

Nazwa spółki, która kupiła dworzec kolejowy Nadodrze wraz z pięcioma przyległymi budynkami, pozostaje niejawna. Tak na czas załatwiania wszystkich formalności umówiły się strony transakcji. Ostateczny termin dopięcia umowy sprzedaży to koniec maja.

- Nie zdradzamy szczegółów umowy, zanim nie zostanie dopięta na ostatni guzik. Możemy jednak zapewnić, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Gmina Wrocław nie kupiła dworca, inwestor jest jeden i jest zdecydowany. Oczywiście, teoretycznie każda ze stron może się jeszcze wycofać, ale niczego takiego na ten moment nie przewidujemy – informuje Dominik Lebda, rzecznik Przewozów Regionalnych, które pozbywają się obiektu, bo uznały go za niepotrzebny.

Rewitalizacja i aktywizacja

Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, tajemniczy inwestor to firma założona przez archeologów. Jej pełnomocnik zapowiada, że budynek dworca Nadodrze zostanie zrewitalizowany na wzór oryginalnego projektu, według którego powstał w 1868 roku, i zachowa swoją kolejową funkcję, a tuż obok, bliżej placu Powstańców Wielkopolskich, powstanie nowa kamienica. Jej parter zajmą restauracje i sklepiki, a od pierwszego piętra w górę - lofty zaprojektowane z myślą o działalności artystycznej.

- Chcemy, by inwestycja pasowała do artystycznego klimatu Nadodrza. Naszym celem jest też ożywienie tej części miasta, bo w tej chwili plac Powstańców Wielkopolskich jest wyłącznie węzłem przesiadkowym. My widzimy z nim potencjał miejsca spotkań – mówi pełnomocnik zarządu nowego właściciela dworca Wrocław Nadodrze.

Dodaje, że dworzec nadal będzie zamykany na noc, ale wstępne plany zagospodarowania działki zakładają stworzenie części wspólnej, która będzie pełniła równiez funkcję rozrywkową. Wszystkie prace będą konsultowane z konserwatorem zabytków. Inwestor szacuje, że rewitalizacja istniejącego budynku dworca zajmie rok, a budowa nowego - dwa lata.

- Mamy pomysł na penthousy z zielonymi dachami na samej górze starego dworca, ale jego realizacja to już kwestia akceptacji konserwatora zabytków - zdradza pełnomocnik.

Polityczna przepychanka?

Po tym, jak miasto nie skorzystało z prawa pierwokupu dworca Nadodrze, wiceprezydent Wojciech Adamski wystosował apel do marszałka Cezarego Przybylskiego o wstrzymanie jego sprzedaży. Marszałek przygotowuje odpowiedź na to pismo, ale sprawę władze województwa skomentowały już teraz, za pośrednictwem biura prasowego. Oto treść oświadczenia:

"Dworzec Nadodrze należy do PKP Przewozy Regionalne, spółki państwowej, w której dolnośląski samorząd posiada tylko niecałe 4% udziału jako jeden z 16 samorządów wojewódzkich. O przyszłości Dworca Nadodrze decyduje podmiot państwowy - Agencja Rozwoju Przemysłu, faktycznie zarządzająca PKP Przewozami Regionalnymi. Sprzedaż Dworca jest rezultatem Planu Restrukturyzacji Przewozów Regionalnych. Przede wszystkim, Miasto Wrocław otrzymało od PKP Przewozy Regionalne ofertę pierwszeństwa w zakupie Dworca Nadodrze, z której nie skorzystało.

Mimo, że Samorząd Dolnego Śląska nie decyduje o działaniach i przedsięwzięciach Przewozów Regionalnych zwróciliśmy się do władz Spółki, aby w umowie sprzedaży Dworca zastrzec zapisy gwarantujące zachowanie funkcji komunikacyjnych obiektu poprzez zapewnienie funkcji swobodnego przejścia pasażerów na perony, miejsc oczekiwania na pociągi (poczekalni) oraz zapewnienia przestrzeni kasowej. Dworzec Nadodrze zachowa swoją funkcję w kolejowym układzie komunikacyjnym Wrocławia. Nie stracą na tym pasażerowie. Obecnie z dworca korzysta rocznie około 300 tysięcy pasażerów. Ze względu na bardzo dużą powierzchnię budynku - w celach związanych z obsługą pasażerów PKP wykorzystuje jedynie część powierzchni obiektu.

Urząd Marszałkowski w skali całego regionu nie jest ani właścicielem ani zarządcą dworców kolejowych. Nie jest także zarządcą Dworca Nadodrze. Ponadto, UMWD nie zarządza także strefą peronową, ani linią kolejową przebiegającą przez teren dworcowy. Samorząd województwa zajmuje się organizacją przewozów pasażerskich głównie za pośrednictwem Kolei Dolnośląskich – przewoźnika w pełni zarządzanego przez urząd marszałkowski. Zapewniając nowoczesny tabor i organizując siatkę połączeń tworzymy m.in. wrocławską kolej aglomeracyjną, która opiera się m.in. o korzystanie z Dworca Nadodrze.

Michał Nowakowski, rzecznik prasowy UMWD"

Zobacz galerię

Oceń publikację: + 1 + 15 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.