Fojut jednak zostaje w Śląsku i Celeban na razie też

Kiedy Jarosław Fojut podpisał kontrakt z Celticem Glasgow, niemal wszyscy byli pewni, że Szkoci zdecydują się wykupić zawodnika już zimą. Po cichu liczyli też na to włodarze wrocławskiego klubu, bo to by oznaczało, że chociaż trochę zarobią na piłkarzu, który i tak opuszcza Wrocław.

 

Fojut początkowo twierdził, że Celtic rzeczywiście chce go wykupić już zimą. Wszystkie strony były więc niby zainteresowane, aby do transferu doszło już teraz. Tymczasem szkockie media informowały, że klub z Glasgow wcale nie zamierza się spieszyć ze sprowadzaniem Polaka, bo nie wymaga tego sytuacja kadrowa Celticu. I okazało się, że miały rację. Szkoci nie złożyli żadnej oferty i Fojut wiosną będzie bronił barw Śląska i a na Wyspy Brytyjskie przeniesie się dopiero latem.

Podobnie może się stać z Piotrem Celebanem, który nadal jest bez nowego kontraktu z wrocławskim klubem. Zimą zawodnik nie zamierza zmieniać barw, a za pół roku będzie mógł odejść za darmo.

 

Jak informuje „Przegląd Sportowy”, sprowadzeniem latem obrońcy Śląska zainteresowane są kluby niemieckie. Najbardziej konkretną ofertę złożyło już piłkarzowi Dynamo Drezno. To jednak zaledwie drugoligowy zespół i tam Celeban raczej nie trafi. Według Tomasza Dauermana, menadżera zawodnika, zainteresowana obrońcą Śląska była Hertha Berlin oraz Norymberga. Do tego pierwszego zespołu wrocławski obrońca mógł już nawet trafić zimą, ale zmienił się trener. Celeban może też być celem transferowym polskich klubów. W grę wchodzą przenosiny do Wisły Kraków.

 

Nie jest jednak wykluczone, że zawodnik zdecyduje się pozostać we Wrocławiu. Nie bez znaczenia może być wynik, jaki wrocławski zespół osiągnie na koniec sezonu. Tytuł mistrzowski i gra w europejskich pucharach pewnie by przekonały Celebana do pozostania na Oporowskiej. I oczywiście podwyżka. Jeżeli nie Celeban jednak zdecyduje się odejść, latem Śląsk straci dwóch czołowych obrońców.