Sport
Garstka kibiców na treningu Czechów. Nie ma już atmosfery Euro
Poniedziałkowy trening Czechów nie wzbudził dużego zainteresowania.
Po grupowym spotkaniu z Grecją na otwartym treningu Czechów na arenie przy ulicy Oporowskiej pojawiło się kilka tysięcy kibiców, którzy gorącymi brawami przywitali piłkarzy. Sami zawodnicy oraz dziennikarze zza naszej południowej granicy byli mocno zaskoczeni.
– To niesamowite. Za kilka dni zagramy z Polską o wszystko, a wasi kibice tak gorąco nas przyjęli. Chyba tylko w Polsce coś takiego może się zdarzyć - mówili wtedy zdziwieni.
Na poniedziałkowym treningu już tylu kibiców nie było. Ćwiczących Czechów obserwowała grupa zaledwie kilkudziesięciu fanów. Samo zainteresowanie czeską drużyną ze strony mediów też było mniejsze.
>Zobacz na zdjęciach, jak trenowali czescy reprezentanci.
Sam trening nie był w sumie najważniejszy. Najistotniejszą informacją była wieść, że Tomasa Rosickiego nie ma już we Wrocławiu. Gwiazda reprezentacji Czech poleciała do Pragi leczyć kontuzjowaną nogę. Ma tam przebywać dwa dni i na ćwierćfinałowe spotkanie z Portugalią powinien wrócić do Polski.
Wydaje się, a raczej jest pewne, że nawet jeżeli pojawi się ponownie we Wrocławiu, przeciwko ekipie Cristiano Ronaldo nie zagra. Rosicky jest od ponad tygodnia poza treningiem i nie ma szans, aby był gotowy na czwartkowy pojedynek.
Zobacz także
Tagi: Euro 2012, reprezentacja Czech, euro we wrocławiu, trening Czechów, stadion Oporowska, czesi na oporowskiej, czechy wrocław
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert