Sport

Jak powstrzymają podkoszowych, powinni wysoko wygrać

2012-10-05, Autor: mw
W sobotę koszykarze pierwszoligowego Śląska zmierzą się u siebie z Polonią Przemyśl. Wrocławianie liczą na pierwszą wygraną w tym sezonie we własnej hali. Trzeba będzie jednak najpierw powstrzymać podkoszowych graczy rywala.

Reklama

Tomasz Zabłocki, Dariusz Wyka, Marcin Kolowca, czyli trzej podstawowi podkoszowi gracze Polonii, to najsilniejsza broń zespołu z Przemyśla. Wszyscy mają bogate doświadczenie z gry w ekstraklasie. Największe oczywiście doskonale znany dolnośląskim kibicom Zabłocki.

 

Popularny „Wafel” pochodzi z Bielawy, lecz przez lata grał w Turowie Zgorzelec. Później stał się koszykarskim podróżnikiem występującym m.in. w  Słupsku, Bydgoszczy, Jarosławiu czy Kołobrzegu. Do I ligi Zabłocki trafił dopiero w poprzednim roku, w którym zdobywał średnio 10 punktów w każdym spotkaniu. W tym sezonie jak na razie gra nieco poniżej oczekiwań w obu meczach rzucając średnio 8 oczek (oddając za to aż 13 rzutów za 3 punkty).

Kolejnym podstawowym podkoszowym ekipy ze wschodu Polski jest Marcin Kolowca, rozpoczynający swa ekstraklasową karierę w Polonii 2011 Warszawa, gdzie już będąc nastolatkiem zaczynał mecze w pierwszej piątce. Stawkę uzupełnia niezwykle skoczny i atletyczny Dariusz Wyka, który w poprzednim sezonie rozegrał 38 meczów w barwach Siarki Tarnobrzeg.

 

Polonia Przemyśl, choć wymieniana jest w gronie I-ligowych średniaków, groźna będzie w tym sezonie przede wszystkim na swoim specyficznym terenie. Nie oznacza to jednak, że nie potrafi grać na wyjazdach – w pierwszej kolejce pokonała 68:60 w Bydgoszczy miejscową Astorię – przeciwnika, którego Śląsk kilka dni temu rozbił 92:61. Śląsk i Polonia mają na swoim koncie po pierwszych dwóch kolejkach 3 oczka.

 

Przewagą wrocławian będzie nie tylko własny obiekt, lecz również znacznie szersza ławka rezerwowych. Po kontuzji do pełni formy wraca podstawowy rozgrywający ekipy Marcin Flieger, a po kontuzji palca coraz lepiej czuje się również Paweł Bochenkiewicz. Pod znakiem zapytania stoi za to występ Przemysława Hajnsza. Cieszyć musi również forma Łukasza Diduszko, który w perspektywie zawodów z  Polonią, odgrywać będzie w defensywie bardzo istotna rolę.

 

Spotkanie Śląska z Polonią zostanie rozegrane w sobotę, 6 października o godzinie 19:00 w hali „Kosynierka” we Wrocławiu. Bilety nabywać można w piątek w  siedzibie klubu od godziny 10:00 do 18:00, oraz w sobotę od godziny 17:00 w  kasach hali.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1404