Sport

Koszykarski Śląsk odpadł z Pucharu Polski

2012-02-18, Autor: Piotr Kolisko
Drużyna trenera Miodraga Rajkovicia nie zagra w finale Intermarché Basket Cup Puchar Polski 2012. W sobotnim spotkaniu wrocławianie ulegli wyraźnie zespołowi Zastalu Zielona Góra 80:89.

Reklama

Śląsk nie zdołał awansować do finału rozgrywek Intermarché Basket Cup przegrywając w półfinale z Zastalem Zielona Góra 80:89.

 

Katem wrocławian okazał się Walter Hodge, który już w pierwszej kwarcie spotkania udowodnił, iż jest jednym z najlepszych graczy ligi. Śląsk od początku spotkania pozwolił sobie narzucić tempo gry co zaowocowało ponad 20 punktową przewagą zespołu Zastalu w dwóch pierwszych kwartach.

 

Tak jak w pierwszych 10 minutach Walter Hodge, tak w drugiej odsłonie równych sobie w szeregach WKS-u nie znalazł Uros Mirkovic, który potrafił znaleźć drogę do kosza tak na dystansie jak i w polu trzech sekund. Dzielnie wspierał go Kirk Archibeque, który sam na swoim koncie zapisał 13 zbiórek. Dla porównania w szeregach zespołu Miodraga Rajkovicia tercetowi Mladenovic - Wójcik - Niedźwiedzki udało się zebrać "tylko" 16 piłek z tablic.

 

Dobre minuty na przełomie drugiej i trzeciej kwarty zanotował Akselis Vairogs, jednak jego aktywna gra w ataku nie zmobilizowała reszty zespołu. Chwilowe zniwelowanie przewagi zespołu z Winnego Grodu znalazło natychmiastową, zupełnie nieoczekiwaną odpowiedź ze strony drużyny Mihailo Uvalina. Na parkiecie pojawił się Filip Matczak a jego odważne decyzje rzutowe jak i trzykrotne ośmieszenie obrony Śląska w walce  na atakowanej tablicy sprawiły, iż to gracze Zastalu zeszli z parkietu jako zwycięzcy.

 

W ostatecznym rozrachunku koszykarze Mihailo Uvalina pokonali zasłużenie Śląsk Wrocław i już w niedzielę w meczu finałowym spotkaja się z Treflem Sopot. Tak porażkę w meczu z drużyną z Zielonej Góry tłumaczył po spotkaniu Adam Wójcik:



–  Zbyt dużo wysiłku kosztował nas jednak ćwierćfinałowy mecz wygrany po dogrywce we Włocławku, potem podróż do domu i teraz do Zielonej Góry. Zastal czekał wypoczęty na miejscu. Zagraliśmy słabiej niż we Włocławku. W ataku nic nam nie wpadało. Gospodarze wygrali zasłużenie – podsumował weteran wrocławskiego Śląska



Zastal Zielona Góra - WKS Śląsk Wrocław 89:80  (25:14, 25:21, 23:26, 16:19)


Zastal Zielona Góra: W. Hodge 30 (5), U. Mirković 19 (2), K. Archibeque 15, P. Stelmach 10 (2), F. Matczak 7 (1), M. Sroka 4, K. Chanas 4, M. Chodkiewicz 0, R. Rajewicz 0, J. Dłoniak 0

WKS Śląsk Wrocław: A. Mladenović 14 (1), P. Graham 14, A. Vairogs 13 (1), R. Skibniewski 12, Q. Calhoun 11 (3), A. Wójcik 3 (1), J. Koelner 3, S. Bogavac 3, B. Diduszko 3, B. Bochno 2, P. Niedźwiedzki 2

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1325