Wiadomości

Kto będzie „jedynką” na wrocławskiej liście koalicji lewicowej?

2019-08-01, Autor: Marcin Torz

We Wrocławiu liderem lewicowej koalicji nie będzie polityk SLD. Pierwsze miejsce na liście wyborczej do Sejmu przypadnie albo partii Razem, albo Wiośnie Roberta Biedronia. To efekt regionalnych porozumień tych ugrupowań.

Reklama

W Wałbrzychu liderem listy będzie Marek Dyduch, zwany baronem SLD, jeden z liderów tej partii od wielu lat. W okręgu, w skład którego wchodzi Jelenia Góra i Legnica lewicową koalicję poprowadzi zaś Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska, również polityk Sojuszu, która w niedawnych wyborach do europarlamentu, choć się ostatecznie nie dostała, osiągnęła niezły wynik.

Dlatego też w trzecim dolnośląskim okręgu wyborczym, Wrocławiu, pierwszeństwo mają pozostałe dwa ugrupowania koalicji: Wiosna i partia Razem.

I tu pojawiają się trzy nazwiska, które brane są pod uwagę, jeśli chodzi o obsadę czołówki listy. Największe szanse ma Krzysztof Śmiszek z Wiosny. W wyborach do europarlamentu pokazał, że jest politykiem sprawnym, który potrafi zjednywać sobie ludzi. Do tego jest świetnie przygotowany merytorycznie. W poprzedniej kampanii uderzano w niego choćby dlatego, że jest partnerem lidera swojej partii, Roberta Biedronia. Byli nawet posądzeni o nepotyzm. Wtedy raczej nie zaszkodziło to w walce o europarlament, bo Śmiszek – podobnie jak Sekuła-Szmajdzińska – mimo że się nie dostał, to rezultat wykręcił niezły.

ZOBACZ TEŻ: Z czyim poparciem wystartują Barbara i Bogdan Zdrojewscy?

Szansę na jedynkę ma również Marcelina Zawisza z partii Razem. Polityk, związana bardziej ze Śląskiem czy z Warszawą, jest oceniana jako osoba bardzo inteligentna i społecznie wrażliwa. – Szanse Marceliny nie są takie małe. Ma sporo plusów. Zobaczymy – mówi nam jeden z lewicowych działaczy.

Ostatnią kandydatką jest Marta Lempart. Polityk o wyrazistych poglądach, we Wrocławiu startowała w wyborach na prezydenta Wrocławia, w których jednak przepadła z kretesem. Organizowała wiele manifestacji, jest pro-kobiecą działaczką. – Marta stara się wyprosić władze SLD, żeby poparły jej kandydaturę. W moim przekonaniu to byłby najgorszy kandydat, który nie łączy, a dzieli. Z Martą na jedynce możemy ponieść sromotną klęskę – mówi nam nasz rozmówca.

Jest jeszcze czwarta opcja, choć najmniej prawdopodobna. Jeśli strony się nie dogadają, to mogą zostać pogodzone przez kandydata z… SLD.

Kto powinien dostać „jedynkę” na wrocławskiej liście lewicy?







Oddanych głosów: 1325

Oceń publikację: + 1 + 8 - 1 - 238

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (8):
  • ~Iwona Wyszogrodzka 2019-08-01
    15:16:37

    8 45

    To chyba jasne. Jeśli Strajk Kobiet, największy w Polsce prawdziwy ruch społeczny ma wspomóc Lewicę w drodze do parlamentu- to wyłącznie wtedy, gdy jego członkinie same dostaną szansę wejścia do Sejmu by Z ŁAW SEJMOWYCH, a nie - z ulicy walczyć o nasze prawa w życiu społecznym i politycznym. Wspaniałych dziewczyn występujących pod sztandarami Strajku jest w całej Polsce wiele i powinny mieć wysokie miejsca na listach, ale we Wrocławiu jest Marta. Ta, która dała sygnał do Czarnego poniedziałku. No chyba, że o prawa kobiet w parlamencie ma zabiegać Śmiszek. btw - czy Pan Śmiszek nie jest asystentem europosłanki Wiosny? Pani Spurek? Bo chyba narzeczony Pani Spurek jest asystentem Biedronia. Tak, żeby było blisko i w rodzinie. Co w ogóle nie jest niczym nagannym, jednak pokazuje skalę nepotyzmu partii, z która tyle z nas wiązało tak wielkie nadzieje

  • ~Antoni Henryk Raciborski 2019-08-01
    19:22:14

    7 8

    Do komentującej Iwony Wyszogrodzkiej. Informacja o asystenturze Krzysztofa Śmiszka oraz Marcina Anaszewicza są kłamliwe i wielokrotnie były już prostowane. Proszę zatem o nierozpowszechnianie nieprawdziwych informacji.

  • ~Justyna Kowal 2019-08-01
    20:15:07

    3 23

    Powoływanie się przez autora na nagle wprowadzoną pod koniec artykułu figurę "naszego rozmówcę" wydaje się zabiegiem bardzo pasującym do niezręcznie kamuflowanych antypatii osobistych samego autora wobec kandydatury wrocławskiej kandydatki.
    Gdybyż artykuł stanowił o preferencjach autora - należałoby zmienić tytuł lub opatrzyć dopiskiem - "według pana Torza", bo obecnie brak opracowaniu dziennikarskiej rzetelności.
    Symptomatyczne, że autorowi tak nie leży kandydatura wrocławianki, że pochwali każdego kandydata spoza wroclawskiego kręgu, a zwłaszcza za pozawrocławską działalność. Taki styl rozumowania.
    Kandydaturę pani Marty Lempart widzę bardzo podobnie, jak wypowiadająca się tu Iwona Wyszogrodzka: "we Wrocławiu jest Marta"!
    I nie wydaje mi się, żeby antypatie autora mogły jej pozycji zagrozić - w szczególności nie przez takie manipulacje dyskursem, jakie prezentuje w swojej wierszówce.

  • ~Stanisław Jaśkiewicz 2019-08-01
    20:20:28

    1 25

    Proszę mi podać możliwość wymiany informacji z autorem artykułu.Nie chcę się publicznie obrzucać informacjami

  • ~Stanisław Jaśkiewicz 2019-08-01
    20:28:40

    2 30

    Widzę,że mleko się rozlało,więc jednak wystartuję z publiczną polemika wobec tego artykułu,Zaznaczę,że to bardzo wytonowane moje wypowiedzi, bo to co czuję po tym artykule/paszkwilu , to gotuje się we mnie i nie nadaje się do tekstu drukowanego. Otóż,..Ten artykuł i ankieta to jakiś absurd! Autor dyskredytuje Panią Lempart powołując się na nieokreślonego "rozmówcę".Tak można wypisać każdą tezę powołując się na dane z sufitu. Autor sugeruje również ,że "ona dzieli"...Znów wyimaginowane zarzuty. Ja ją widziałem na ulicach Wrocławia. W momencie kiedy autor tego artykułu smażył bodaj podobne artykuły ona stawała na ulicy do bezpośredniej walki z bandami nacjonalistów. Była [i jest] najaktywniejszą osobą w tym rejonie która broni nas przed nacjonalizmem ! Jeśli kogokolwiek dzieli [jak sugeruje autor artykułu], to ona faszyzujące bojówki od Wrocławskich obywateli.Stara się ich bronić, zwykłych szarych ludzi takich jak ja. Autor artykułu również stronniczo opisuje jej szanse w wyborach. To kpina takie wypociny ! Że niby w wyborach poniosła totalną klęskę . Panie autor ! A ostatnie wybory do PE kiedy była wystawiona z dalekiego miejsca [ o tym Pan się nie zająknął ?!] to jednak nabiła Wiośnie od diabła głosów ! To Pan przemilczał, bo Pana artykuł nie jest obiektywny, tylko pisany pod tezę. Po diabła pod spodem ta ankieta jeśli wcześniej sugeruje się na kogo oddać głos? Na koniec poproszę ,aby w jakiejkolwiek formie Pan podał ,kto to jest ten "rozmówca " którego Pan powołuje. Bo intuicja mi podpowiada,że to tylko i wyłącznie Pana insynuacje. I to jest żenujące.Tym samym sposobem ja mogę napisać publicznie co słyszałem o Panu strasznego w autobusie

  • ~Stanisław Jaśkiewicz 2019-08-01
    20:45:48

    3 30

    Zastanawiałem się krótko skąd/dlaczego tak nieładny artykuł wobec Pani Lempart. Coś mi się wydaje,że autor ,Pan Marcin Torz to zagorzały kibic Śląska ! To wszystko wyjaśnia ! Kiedy we Wrocławiu "rządził" na rynku Międlar był z nim ONR i kibice Śląska.Kibice grozili Pani Marcie ,że "zrobią z nią porządek"...Teraz autor tego artykułu chce się z nią rozprawić ? To jest dziennikarz? Ale "wolny" dziennikarz, czy od Przewielebnego Ojca?https://www.facebook.com/osrodek.monitorowania/posts/797342873774181/

  • ~garym 2019-08-01
    22:11:10

    32 2

    Pani Marta to przede wszystkim nieuczciwy developer, który nie wywiązuje z obowiązków gwarancyjnych wobec swoich klientów. Ktoś kto nie jest uczciwy w biznesie, nie będzie też uczciwy w polityce.

  • ~Zet 2020-02-26
    09:50:51

    47 0

    Część historyków za najbardziej wiarygodne informacje uznaje właśnie te zdementowane. Wybitny polityk rosyjski, dyplomata, książę Aleksander Michajłowicz Gorczakow mawiał: „Nie wierzę w niezdementowane informacje”.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.