Wiadomości

Wybory parlamentarne. Z czyim poparciem wystartują Barbara i Bogdan Zdrojewscy?

2019-07-30, Autor: Marcin Torz

Małgorzata Kidawa – Błońska będzie jedynką na liście Koalicji Obywatelskiej w jesiennych wyborach do Sejmu. Wciąż nie wiadomo jednak, co z Senatem. Czy z poparciem partii wystartują Barbara i Bogdan Zdrojewski? - Małe szanse - słyszymy od jednego z członków zarządu krajowego Platformy.

Reklama

Numer 1 - Małgorzata Kidawa-Błońska, obecna wicemarszałek Sejmu. Polityk dotąd z Wrocławiem zupełnie niezwiązana. Numer dwa - Małgorzata Tracz, liderka partii Zieloni, koalicjanta PO. Numer 3 - Michał Jaros, poseł z Wrocławia, który wyrósł tym samym na jednego z liderów PO w naszym mieście.

Tyle, jeśli chodzi o decyzje zarządu krajowe Platformy Obywatelskiej, jeśli chodzi o listy do Sejmu. Nazwisko Małgorzaty Kidawy-Błońskiej nie padało wcześniej nawet w spekulacjach i jej start z Wrocławia to spora niespodzianka. Mniejszą jest numer dwa dla Małgorzaty Tracz, zdolnej polityk Zielonych, a jeszcze mniejszym trójka dla Jarosa. Choć, jak wynika z naszych informacji, parlamentarzysta tak wysokim miejscem jest nieco zaskoczony. Zwłaszcza, że jego znajomi z koalicyjnej Nowoczesnej wysyłali mu sygnały, że Grzegorz Schetyna ma wykasować go z listy w ogóle.

Bardzo ciekawie wygląda kwestia Senatu. Przypomnijmy, że w piątek zarząd regionu namaścił na swoich kandydatów Alicję ChybickąEwę Wolak. W niedzielę wieczorem zaś Barbara i Bogdan Zdrojewscy ogłosili, że jednak wystartują do... Senatu. Czy poprze ich Platforma? Czy założą własny komitet? A może wystartują pod flagą Polskiego Stronnictwa Ludowego? Na razie tego nie wiadomo. - Kwestii Senatu nie poruszaliśmy. Mamy nową sytuację, bo Bogdan Zdrojewski zadeklarował chęć startu - mówi nam jeden z członków zarządu krajowego PO. - Proponowaliśmy mu start i do Sejmu, i do Senatu. Wtedy odmówił. Musimy się nad tym wszystkim zastanowić. Ale już teraz mogę powiedzieć, że poparcie przez nas startu małżeństwa i to z jednego miasta jest mało prawdopodobne. No bo jakby to wyglądało? - słyszymy.

W grę, jak nam powiedziano, wchodzi więc poparcie dla Bogdana Zdrojewskiego, ale nie dla Barbary Zdrojewskiej. - Będziemy nad tym spokojnie pracować - dodaje nasz rozmówca.

Przy czym wątpliwe jest, aby małżeństwo zgodziło się na dziwaczny scenariusz, że Bogdan Zdrojewski startuje jako przedstawiciel PO, a Barbara Zdrojewska już nie. - W ciągu kilku dni wszystko będzie jasne – dodaje nasz rozmówca.

Barbara Zdrojewska: - Partia powinna wybierać najbardziej optymalne rozwiązania. A nasza propozycja jest właśnie najbardziej optymalna. Czekamy spokojnie na decyzje zarządu PO.

Senator powtórzyła również, że decyzja o starcie jej i męża do Senatu jest ostateczna.

Oceń publikację: + 1 + 6 - 1 - 66

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.