Młodzi piłkarze Śląska wygrywają dziecięcy turniej Amber Cup 2018

W turnieju wzięło udział szesnaście drużyn. Wśród nich Śląsk, Lechia Gdańsk, Legia Warszawa, Jagiellonia Białystok, Lech Poznań, Pogoń Szczecin, Arka Gdynia, Akademia Sportowa Pomorze, Zagłębie Lubin, Sparta Sycewice, Akademia Piłkarska Tczew, Znicz Pruszków, Radunia Stężyca, Gedania Gdańsk oraz dwie drużyny z Rosji, reprezentujące gospodarza przyszłorocznego mundialu - Bałtika Kaliningrad i Dziecięco-Młodzieżowa Szkoła Rezerw Olimpijskich w Kaliningradzie.

Wrocławianie nie najlepiej rozpoczęli sobotni turniej. W grupie przegrali z Legią, zremisowali z AP Tczew i wygrali ze Zniczem Pruszków. To była jednak rozgrzewka, bo w fazie pucharowej Śląsk wskoczył na właściwe tory i z każdym meczem prezentował wyższy poziom.

WKS w ćwierćfinale odprawił Zagłębie Lubin 3:1, w półfinale był zdecydowanie lepszy i wygrał z Legią Warszawa 3:1, choć przegrywał 0:1. Prawdziwe emocje miały miejsce w finale, gdzie Śląsk toczył równą batalię z Lechem Poznań. Na pięć minut przed końcem zespół Macieja Stasiuka przegrywał 1:2, ale zdołał jeszcze wyrównać i zdobyć bramkę na wagę zwycięstwa w turnieju. Decydującego gola zdobył Seweryn Marek, który w meczu z Legią popisał się hattrickiem.

Dla wrocławskich piłkarzy była to niezapomniana przygoda. Na turniej Amber Cup zawodnicy polecieli samolotem. Zdążyli zwiedzić Trójmiasto i zaliczyć jednostkę treningową. Daniem głównym był oczywiście sobotni turniej dziecięcy Amber Cup, a do Wrocławia wrócili klubowym autobusem, z którego na co dzień korzystają piłkarze pierwszego zespołu.

Przypomnijmy, że w niedzielę w "dorosłej" wersji Amber Cup zagra pierwszy zespół WKS-u.