MPK pozbędzie się najstarszych autobusów. Część nowych wydzierżawi, część przewozów zleci w prywatne ręce

Wrocławskie MPK w ciągu dwóch najbliższych lat chce się pozbyć ponad stu najstarszych, najbardziej wyeksploatowanych autobusów. W ich miejsce mają pojawić się nowe, niskopodłogowe i klimatyzowane pojazdy.

 

Część z nich spółka wydzierżawi - już pod koniec ubiegłego roku ogłoszono przetarg na dzierżawę 45 autobusów: 35 krótkich i 10 przegubowych.

 

- Przy czym przetarg przewiduje również opcję powiększenia zamówienia o kolejne 12 sztuk autobusów krótkich i 8 długich. Autobusy będą wyposażone we wszystkie najnowsze systemy np. system informacji pasażerskiej czy monitoring. Pojazdy mają być pomalowane w barwy wrocławskie, czyli czerwono-żołte. Muszą być dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych i mieć podjazd dla wózków inwalidzkich - tłumaczyła w grudniu Agnieszka Korzeniowska, rzecznik MPK.

 

Jak mówią przedstawiciele spółki przewozowej, umowa ma zostać podpisana w lutym, a nowe pojazdy powinny wyjechać na wrocławskie ulice w drugiej połowie roku.

 

>Zobacz, jak wygląda pierwszy hybrydowy autobus, który wozi po Wrocławiu pasażerów MPK

 

 

MPK chce też zlecić zewnętrznej firmie obsługę niektórych linii i w ten sposób zapewnić kolejnych kilkadziesiąt nowych autobusów, które będą wozić po Wrocławiu pasażerów. A przy okazji spółka zaoszczędzi trochę miejsca w zajezdni na ul. Obornickiej, do której już wkrótce przeniosą się pojazdy z likwidowanej zajezdni przy ul. Grabiszyńskiej.

 

- Rozbudowę zajezdni przy Obornickiej planujemy już pod zmniejszony tabor. Wyłoniony w postępowaniu podwykonawca będzie musiał zorganizować zaplecze dla swoich pojazdów we własnym zakresie - wyjaśnia Agnieszka Korzeniowska.

 

Zewnętrzna firma ma zapewnić około 60 autobusów - obecnie flota MPK liczy ponad 350 autobusów, a w rozbudowanej zajezdni przy ul. Obornickiej zmieści się 290 pojazdów. 

 

Na razie nie wiadomo jeszcze, które linie miałyby być obsługiwane przez prywatnego przewoźnika. Przetarg powinien zostać rozpisany jeszcze w tym roku, a umowa ma zostać podpisana na 10 lat.