Wiadomości
Nielegalne spacery przez tory na dworcu Mikołajów. Podróżni są zdezorientowani
Na dworcu Mikołajów od dłuższego czasu trwa remont. Prowadzona obecnie przebudowa przejścia pod torami i peronu drugiego uniemożliwia bezpośrednie wejście na ten peron od strony ul. Stacyjnej.
- Przy wejściu na stację Wrocław Mikołajów znajduje się informacja o zmianach dojścia na perony. Jest ona również umieszczona przy kasie biletowej. O zmianach informują także pracownicy kasy - zapewnia Mirosław Siemieniec ze spółki PKP PLK.
Wchodząc na perony bezpośrednio przez tunel od ulicy Stacyjnej łatwo jednak nie zauważyć wiszącej na drzwiach dworca kartki. Również po wejściu na peron pierwszy brak informacji o tym, jak dostać się na drugi. Wielu podróżnych jest zdezorientowanych i wybiera najkrótszą, nielegalną drogę przez tory.
Podobnie zachowuje się większość pasażerów, którzy wysiadają z pociągów na peronie drugim. Tylko nieliczni idą do tunelu od ulicy Legnickiej.
- Oznaczenia są niewystarczające, wysiadłam na stacji Mikołajów w nocy i nie widziałam żadnych informacji, którędy mam się wydostać z peronu. Dlatego, jak większość osób, które wysiadły razem ze mną, przeszłam przez tory - skarży się Katarzyna Rabenda.
Przedstawiciele PKP zapewniają, że zwracają uwagę wykonawcy, aby oznakowanie było wyraźne i zapewniało bezpieczną drogę podróżnym na i z peronów. Jak się jednak okazuje, środki bezpieczeństwa są niewystarczające, bo większość pasażerów nadal ryzykuje swoim zdrowiem przechodząc przez tory.
Przebudowa stacji Wrocław Mikołajów, w ramach modernizacji linii E 59 Wrocław - granica województwa dolnośląskiego, potrwa do 2014 roku.
- Zmieni się jeszcze organizacja ruchu podróżnych w obrębie stacji, jednak peron nr 1 będzie czynny nawet w trakcie przebudowy, ze względu na odprawianie pociągów w stronę Oleśnicy - dodaje Mirosław Siemieniec.
Zobacz także
Tagi: PKP, remont dworca Mikołajów, dworzec Mikołajów, Mirosław Siemieniec, nielegalne przejście przez tory
Zobacz także
Komentarze (4):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Autobus nie zatrzymuje się na przystanku. "Kierowca boi się, że dostanie mandat"
24715 -
Z tych osiedli we Wrocławiu uciekają ludzie. W krótkim czasie ubyło tysiące mieszkańców
19458 -
Ta wrocławska ulica słynie z ganków. Wybudował je XIX-wieczny deweloper
13893 -
Nieoczywiste miejsca na wycieczkę na Dolnym Śląsku. To pomysł na majówkę?
12205 -
Okręgi wyborcze we Wrocławiu - wybory do rady miejskiej 7.04.2024 [LISTA ULIC I OSIEDLI]
7636
Najczęściej komentowane
-
Sondaż: Izabela Bodnar wygrywa wybory prezydenta Wrocławia
7 -
Rafał Dutkiewicz poparł rywalkę Jacka Sutryka. "Wrocław potrzebuje zmiany"
4 -
Wrocław wybiera: stare układy bez szans na resocjalizację lub jedna poślubiona afera
3 -
Dutkiewicz: Ludzie Dutkiewicza powinni odejść. Sutryk jest pierwszy na tej liście
3 -
Sutryk ogłosił, że zrezygnował z rad nadzorczych. Nie dodał, że musiał to zrobić
2
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~Bartek 2013-01-10
16:31:01
Byłem tam miesiąc temu i widzę, że nic się nie zmieniło. Porażka z tym przechodzeniem. Człowiek musi jak złodziej przemykać po tych torach. Przyszedłem na pociąg krótko przed czasem, nie wchodziłem na dworzec, więc żadnej kartki nie znalazłem, wlazłem na peron i pytam się kobiety z psem którędy tam się wchodzi? No to miła Pani mi tłumaczy, że albo mam wrócić i przejść dookoła od Legnickiej (czyli spóźnić się na pociąg) albo jak wszyscy przejść po torach, schodząc schodkami z tyłu. Oczywiście wybrałem wariant przemknięcia po torach. A jaki miałem wybór? Pójść dookoła i pojechać następnym? Powtarzam raz jeszcze - wchodząc na dworzec nie widziałem żadnej informacji.
~Szymon 2013-01-10
16:49:42
Ta tylko kurcze coś chyba nie tak jest z dojściem do peronu 2 bo żeby dojść do ulicy Legnickiej nie dojedziemy chodnikiem bo go nie ma, zresztą co to znaczy że PKP i PKL informują jak Pani w kasie na dole informuje że może Pan biec do okoła albo przez tory!!
~domio 2013-01-11
09:05:32
Codziennie jeżdżę do Oleśnicy z peronu pierwszego i widzę jak ci biedni ludzie niemal łamia sobie nogi wdrapując się na peron drugi. Niektórzy biegają wzdłóż pierwszego zdezorientowani szukając przejścia na druga stronę. Jakiś absurd. Podczas remontu Głównego informacja o zmianie organizacji ruchu wydrukowana była na olbrzymich czarno-żółtych banerach, a strzałki były metrowe. Tutaj jest jakaś kartka (jedna z tysiąca kartek powywieszanych na dworcu). W ogóle system wywieszania karteczek jest jakiś zboczony. Jeżeli pociąg się spóźnia trzy godziny, to człowiek dopiero ma czas przekonać się, że w siódmej gablocie za rogiem pomiedzy regulaminem BHP, a wyjatkami od cennika obowiazującymi każdego 29 lutego przed godz. 8 jest karteczka informujaca o tym, że na dzień dzisiejszy z powodu prac remontowych obowiązuje rozkład zastępczy do wglądu u kierownika kas.
~Bartek 2013-01-11
10:46:54
A jak już krytykujemy to... niech mi ktoś powie po co jest ten głośnik na tym peronie skoro nic przez niego nie słychać? Jakieś parę miesięcy temu jechałem do Poznania i niestety ktoś na Głównym rzucił się pod tory, więc były objazdy, pociągi były kierowane na inne perony niż normalnie. No i co się działo? Wtedy to ludzie biegali! Nikt nie wiedział jaki pociąg podjeżdża i dokąd bo z głośników było tylko "khh khhh szszszszsz khhhh" a panowie budowlańcy bezlitośnie używali młotów pneumatycznych i koparek. Na moich oczach kobieta, która jechała gdzieś chyba nad morze, została na peronie bo pomyliła perony. Tzn nie pomyliła, była na tym co trzeba, ale nie jej wina, że pociąg podjechał na inny peron a nikt jej o tym nie poinformował. Jak dobrze, że PKP to ja tylko odświętnie jeżdżę...