Pociągiem z Wrocławia do Lubina pojedziemy jeszcze w tym roku

Remont linii nr 289 już trwa i zgodnie z planem i w pierwszej kolejności prace prowadzone są na odcinku z Legnicy do Lubina. Ta część modernizacji ma się zakończyć w październiku. Potem przyjdzie pora na odcinek z Lubina do Rudnej-Gwizdanowa. W ten harmonogram wpisuje się zapowiedź wicemarszałka Dolnego Śląska, Jerzego Michalaka, która padła podczas tweetupu, czyli spotkania użytkowników Twittera śledzących profil Kolei Dolnośląskich i do tej pory znających się tylko w przestrzeni wirtualnej.

- Od grudnia skomunikujemy Lubin, drugie największe miasto powiatowe w Polsce bez kolei, z Wrocławiem kilkunastoma pociągami - poinformował Michalak na Twitterze. Dodajmy, że wiele osób dojeżdża codziennie z Lubina do pracy we Wrocławiu i kolejowe połączenie będzie dla nich bardzo ważną alternatywą dla podróży busem lub samochodem.

- Jako przewoźnik realizujemy założenia naszego zleceniodawcy, czyli Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego. To on ustala nam rozkład jazdy. Planów dla tej trasy jeszcze nie mamy. Mieszkańcom polecam na razie skorzystanie z okazji do udziału w konsultacjach społecznych, które prowadzą w tej chwili Polskie Koleje Państwowe. Można w ten sposób wyrazić swoją opinię na temat tego, jak powinny kursować pociągi w Polsce - wyjaśnia z kolei Bogusław Godlewski, rzecznik Kolei Dolnośląskich zapytany o szczegóły funkcjonowania trasy Lubin-Wrocław.