Podsumowanie roku w komunikacji - mozolne wprowadzanie zmian na lepsze

Ja bym jednak coś ciepłego powiedział o ITSie - tam, gdzie działa, to zazwyczaj (bo zdarzają się czasami chwilowe wariacje) działa znakomicie. jan_niezbędny z WFK, a raczej jego filmiki, to potwierdzają. Ogólnie - zmiany idą na lepsze w kilku obszarach, to prawda. T+ (choć tak przez niektórych nielubiany) spowodował duże ilości remontów i modernizacji, a także zakup nowego taboru. Może to mało - i Wrocław potrzebuje znacznie więcej - ale już coś drgnęło. Cieszę się, że Pan Redaktor - zazwyczaj tak krytyczny dla poczynań UM - to zauważył i że artykuł nie jest w żadną stronę przekoloryzowany (bo wpadki UM też miał, oj miał.. tego absolutnie nie neguję i nie zamierzam bronić - taka pętla na Grabiszynku czy kom. zastępcza do Leśnicy to porażka na całego.). :)

Jeszcze był zatramwaj plus w pierwszy dzień otwarcia linii na Gaj, światła na Szczęśliwej, które zlikwidowały tam zieloną falę, w lipcu MPK nie wypuściło autobusów na miasto bo zabrakło im kierowców bo "jakoś to będzie" nie przedłużyli im umów, w wakacje też MPK trzymało nowe tramwaje w zajezdni bo bardziej opłacało się jeździć starymi, w styczniu nie działał co ósmy biletomat w mieście, w marcu zmienili trasę 127 tak, że omijała najważniejszy przystanek na swojej trasie, a we wrześniu zrobiono tak ze 144, na Pułaskiego tak wydzielono torowisko, że go nie wydzielono, zapowiedź likwidacji jednej zajezdni... to był naprawdę "dobry" rok.

33 to nie cyfra!

Przydałyby się też informacje o rozpoczęciu razem z PAN prac koncepcyjnych odnośnie metra, skończonym, a nie otwartym przez kilka tygodniu węźle JPII oraz o losie koncepcji miejskich szynobusów - bo przecież MPK w zeszłym roku zdobyła licencję kolejową.

@mlodywroclaw Akurat sprzedaż biletów należy zaliczyć do sukcesów. Automat w każdym tramwaju to jest na pewno duże ułatwienie kupienia biletu. W dodatku jego awaria nie zmusza do opuszczenia pojazdu. Coś się jednak może udać nawet naszemu UM.

@atomek - Miałem na myśli funkcjonowanie biletomatów ubiegłej zimy. Ponieważ były zasilane z latarni ulicznych, w trakcie dnia musiały korzystać z akumulatorów. Jaki był efekt przy ujemnych temperaturach, chyba wszyscy pamiętamy - a jeśli nie pamiętamy, to możemy sobie wyobrazić. Natomiast sukces biletomatów wewnątrz pojazdów też jest dyskusyjny. Apologetów tego sprzętu zachęcam do zachwalania go np. na grupie FB mieszkańców Oporowa.
Zgadzam się z zedem, że teza o znaczących ułatwieniach dla rowerzystów jest karkołomna. Choć rzeczywiście farba i pędzel poszły w ruch, nie mniej jednak w kontekście założeń przyjętej w ubiegłym roku polityki rowerowej działania te wyglądają niepoważnie.

Do treści artykułu pasowałby raczej tytuł " Podsumowanie roku w komunikacji - czas nieudolności". Ale dziennikarz
nawet gdy fakty są jakie są musi coś pozytywnego napisać o władzach Wrocławia. Ludzie najbardziej zapamiętają przecież tytuł. W mediach mamy Koreę Północną.

Ja cie... zed i tomasz sie zbulwersowali bo na tuwroclaw pojawił sie artykuł, który mówi, ze jednak nie jest tak źle z MPK. Rany boskie już się obraziliście? To zmieńcie portal do trolowania i wiecznego polskiego narzekania w końcu będzie spokój.