Wiadomości

Nowy rok, nowe ceny biletów MPK - za normalny zapłacimy 3 złote

2011-12-30, Autor: Jarosław Garbacz
Najprawdopodobniej od 1 maja 2012 roku zaczną obowiązywać nowe ceny za przejazdy komunikacją miejską w naszym mieście. Za bilet normalny zapłacimy wtedy 3 zł, za ulgowy 1,50 zł a na linie pospieszne 3,20 zł. Nowy cennik to także wyższe kary - zamiast 120 zł za jazdę na gapę zapłacimy 150 zł. Kwota zmaleje do 120 zł, jeśli uregulujemy ją w ciągu 7 dni od otrzymania mandatu.

Reklama

Podwyżka biletów jest związana przede wszystkim z rosnącymi cenami paliwa. Ostatnia zmiana taryf miała we Wrocławiu miejsce w 2008 roku, a od tego czasu cena oleju napędowego w hurcie wzrosła ze średniej 3,95 zł do około 4,50 zł. Po nowym roku, jak przewidują analitycy, ma być jeszcze wyższa.

– Do tej pory Wrocław był najtańszym z miast w Polsce pod względem cen biletów komunikacji zbiorowej, nawet po podwyżkach nie będzie u nas jednak najdrożej– zaznacza Paweł Czuma z biura prasowego magistratu. W Poznaniu, Warszawie i Łodzi pasażerowie już płacą za bilet normalny 3 zł lub 3,60 zł, a planowane są następne podwyżki.

Nowe taryfy nie dotkną wrocławian często korzystających z usług MPK. Ceny biletów okresowych, kodowanych na kartach Urbancard nie zmienią się w ogóle. Wyjątkiem będzie bilet 30-dniowy na 2 linie normalne, którego cena wzrośnie o 25 proc. - do 60 zł z obecnych 48 zł.


Urzędnicy wskazują także na poprawę jakości i unowocześnienie taboru. W ciągu czterech lat w komunikację miejską i infrastrukturę zainwestowano łącznie 2 mld zł. Wożą nas m.in. 33 klimatyzowane autobusy i 31 tramwajów ze świeżym nawiewem. Powstały nowe węzły przesiadkowe, wydzielane są torowiska (proces trwa, do 2013 wydzielonych będzie 90 procent torowisk), wyremontowano i wymieniono większość szyn. W życie wcielany jest też stopniowo program ITS. – Inteligenta sygnalizacja, która będzie przyspieszała tramwaj na skrzyżowaniach kosztem aut, jest wprowadzana i będzie kalibrowana do 2013 roku – mówi Paweł Czuma.

– To nie koniec inwestycji, bo w przyszłości w okolicach ulicy Obornickiej powstanie nowa zajezdnia autobusowa (w miejsce likwidowanej przy ul. Grabiszyńskiej), poprawi się system informatyzacji i sterowania ruchem. Uruchomimy też specjalny numer (71 777 77 77), pod którym wrocławianie będą mogli zgłaszać nam wszystkie kwestie dotyczące poprawy funkcjonowania komunikacji zbiorowej. Dzięki temu podróż będzie jeszcze bardziej komfortowa i dostosowana do ich wymagań – podkreśla Marek Czuryło, dyrektor Wydziału Transportu w Urzędzie Miejskim.

W przejazdówkach są też nowe opcje. To bilet 7-dniowy na okaziciela, będący do nabycia bez konieczności posiadania karty Urbancard oraz bilet 30-dniowy na przewóz zwierzęcia, bagażu, roweru lub innego przedmiotu o wymiarach większych niż 100x110x120cm. Będzie kosztował 50 zł, ale nie dotyczy przewożenia np. dzieci w wózkach.

Tymczasem nawiązując do planów urzędników z magistratu, na portalu społecznościowym Facebook powstał fan page pod hasłem „Nie dla podwyżek cen biletów w MPK Wrocław”.

– Pragnę wyrazić stanowczy sprzeciw odnośnie takich planów i wyrazić jasno nasze stanowisko. Wobec zatłoczonych autobusów, najwolniejszych w Polsce tramwajach, spóźniających się notorycznie i o kilkanaście minut pojazdach, wzmożonej ilości kontrolerów i psujących się automatach do zakupu biletów, planowana podwyżka o około 20% jest dla wrocławian najgorszym prezentem na Nowy Rok od władz miasta – napisał do nas Maciej Drzewiecki jeden z inicjatorów akcji.

Inicjatorzy akcji swoje stanowisko argumentują wypowiedziami innych wrocławian:
"Mamy najgorzej działającą komunikacje, powolną, spóźniającą się, rzadko kursującą i z bezsensownie pomyślanymi trasami. Kiedy oni w końcu zaczną myśleć, a nie tylko biorą kasę i olewają ludzi?”.
"No tak cena biletu rośnie, to jakość usługi też powinna a tym czasem na przystanku trzeba się zastanawiać: był już autobus czy nie? Zdążę do pracy? To jakaś paranoja! Sprzedajcie ze 4 skody, bo i tak stoją w zajezdni i od razu kasa się znajdzie".
"Może najpierw niech usprawnią komunikację miejską, żeby tramwaje jeździły zgodnie z czasem a potem niech sobie wprowadzają podwyżki, bo jak na razie to nie wiem za co płacimy, chyba za stanie na zimnie i czekanie po 20 min na jakiś tramwaj. Żenada!"

– Dzięki nowym taryfom szacujemy, że wpływy z biletów wzrosną o około 25 mln - z 125 mln w 2011 roku do około 145-152 mln w latach kolejnych – wyjaśnia Marek Czuryło. Urzędnicy dodają że rocznie na utrzymanie infrastruktury MPK i zapewnienie przewozów miast wydaje z budżetu na ten cel 300 mln zł.

Sprawdź jakie będą nowe ceny biletów.

A co wy sądzicie o zmianach cen za przejazdy MPK?
Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (16):
  • ~outline 2011-12-30
    14:39:03

    0 0

    Najważniejsze, że cena semestralnych/wielomiesięcznych nie pójdzie do góry. A zrozumiałe są podwyżki. Nowy tabor, podatki, cena paliwa. Autobusy na powietrze nie jeżdżą.

  • ~ 2011-12-30
    14:45:27

    0 0

    A załozymy się, że wpływy nie wzrosną?

  • ~ 2011-12-30
    14:52:55

    0 0

    "Nowe taryfy nie dotkną wrocławian często korzystających z usług MPK. Ceny biletów okresowych, kodowanych na kartach Urbancard nie zmienią się w ogóle. Wyjątkiem będzie bilet 30-dniowy na 2 linie normalne, którego cena wzrośnie o 25 proc. - do 60 zł z obecnych 48 zł".
    Bardzo prosiłbym autora, aby przed publikowaniem podobnych spijanych rzecznikowi miasta z ustsądów, sprawdził najpierw w MPK lub w wydziale transportu UM jaki odsetek biletów miesięcznych stanową bilety na dwie linie (dane są jawne, choć nie upubliczniane). Bo obawiam się, że wśród osób nie korzystających z ulgi uczniowskiej/studenckiej te przejazdówki dominują. Zatem podniesienie opłat o 1/4 ZNACZĄCO dotknie wrocławian często korzystających z usług MPK.

  • ~kush 2011-12-30
    15:10:29

    0 0

    Obecnie mandat wynosi 120zł? Oo Dobrze wiedzieć.

  • ~Moose 2011-12-30
    16:08:50

    0 0

    I to by było na tyle, jeśli chodzi o promowanie transportu publicznego we Wrocławiu. Dlaczego podniesiono opłaty za 2 linie? Tym jeździ się najczęściej! Czy mam prawo do odszkodowania od MPK, jeśli spóźnię się do pracy? Ile to razy autobus się spóźniał, przyjeżdżał za wcześnie lub w ogóle nie przyjeżdżał. Szczególnie wyróżnia się tu autobus A (negatywnie, niestety). A w ogóle to szczególnie uwielbiam te nowe, szmaciane, brudne a czasami śmierdzące szmaciane siedzenia. Już lepiej jechać własnym samochodem.
    Miasto powinno się zastanowić, na co wydaje pieniądze. Wydaje miliony lekką ręką na żenującego sylwestra, kiedy mamy kryzys, a potem chce podwyżek biletów, bo "rosną koszty." Coś tu nie gra.

  • ~jezior 2011-12-30
    16:34:22

    0 0

    Też nie jestem zadowolony z jakości usług jakie zapewnia nam wrocławskie MPK, ale ludzie, przecież ceny paliw, prądu i wszystkiego poszły do góry od 2008 roku o jakieś 30-40%! To chyba logiczne że w końcu ceny biletów musiały wzrosnąć, dobrze przynajmniej że nie wszystkie. Dla informacji korzystam z MPK codziennie.

  • ~magio 2011-12-30
    17:00:24

    0 0

    ja tam pierdykam na te ceny i tak nie płacę od kilku lat i nie mam zamiaru płacić lewy dowód wystarczy po zatym kibice Śląska za darmo jeżdżą !

  • ~roman 2011-12-30
    18:14:56

    0 0

    Nie kasujcie biletów- po co, zresztą to porażka miasta-komunikacja na poziomie bangladeszu, cięcia kosztów, cięcia w rozkładach, likwidowanie linii- to jest ten rozwój i zachęta do rezygnacji z auta??? brawo miasto- no ale przy tym zadłużeniu można marzyć o rozwoju czegolokwiek-najbardzie się boje że pan prezydent zacznie stosować stalinowskie metody zachęcania do KZ likwidując drogi dla samochodów czyli siłą! nic mnie w tym mieście juz nie zdziwi-pracowałem 20 lat w magistracie i takiego burdelu dawno nie było ani w urzędzie ani w innych jednostkach gdzie palce macza ekipa wielkiego wodza......smród pozostanie na lata, szczególnie brak klimatu do inwestycji prywatnych...........wsszyscy uciekają a z nimi tez kasa........

  • ~ 2011-12-30
    18:30:34

    0 0

    A cena semestralnych na dwie linie? Za wroclaw.gazeta.pl:

    * 4-miesięczny - dwie dowolne linie - ze 160 zł na 194; wszystkie linie normalne - zostaje 300 zł.
    * 5-miesięczny - dwie dowolne linie - z 200 zł na 250; wszystkie linie normalne - zostaje 370 zł.

    To jak to w końcu jest? Podajcie źródło informacji.

  • ~havranek 2011-12-30
    22:36:07

    0 0

    "Podwyżka biletów jest związana przede wszystkim z rosnącymi cenami paliwa." Bzdura! Podwyżka jest związana ze spadkiem ilości pasażerów, którzy mają dość coraz gorszej jakości usług. Wpływy można zwiększyć na dwa sposoby: sposób łatwiejszy to podnieść ceny usług. Sposób trudniejszy to przyciągnięcie nowych klientów. Niestety ten drugi sposób mimo, że dużo bardziej pożyteczny, zawsze wymaga na początku nakładów inwestycyjnych. Przy czym te inwestycje muszą być udane, a nie udawane. W odpowiedzi na wyjaśnienia pana Czumy pragnę nadmienić, że Wrocław ma może najtańsze bilety w całej Polsce, ale ma też jakość usług jest najgorsza.

  • ~ 2011-12-31
    10:18:50

    0 0

    rozumiem, że kolega wyżej nie zauważył, że od 2008 cena benzyny poszła w górę o jakieś 30-35%? aaaa zapomniałęm kolega to rowerzysta

  • ~pp 2011-12-31
    14:09:51

    0 0

    Ludzie! To nie są bilety MPK, tylko bilety komunikacji miejskiej. Dochód z tych biletów trafia do budżetu miasta (i w mniejszej części do dystrybutora - Mennicy Polskiej). MPK dostaje pieniądze w zależności od wykonanych wozo/pociągokilometrów - niezależnie od jakości usług, kosztów poniesionych w związku z eksploatacją taboru. Prawdopodobnie cena za 1 pociągokilometr nie wzrośnie. MPK musi sobie jakoś przy tym radzić, przez co zatrudnia kogo popadnie. Czekają na podknięcie kogoś z wysokim stażem i wyrzucają go z pracy. Zatrudniają wtedy na umowę zlecenie za dużo mniejsze pieniądze kogoś, kto np. wyleciał z pracy 10 lat temu dyscyplinarnie za przybycie do pracy pod wpływem alkoholu. A miasto bierze kasę i łata dziury. Budżetowe oczywiście.

  • ~pp 2011-12-31
    14:11:15

    0 0

    Poza tym nie tylko MPK dostaje na tej zasadzie kasę, ale także i inni wykonawcy usług - m.in. DLA. Nie ma więc podstaw, by mówić tylko o MPK.

  • ~ 2011-12-31
    14:23:08

    0 0

    Trzeba było w tym czasie wybudować linie tramwajowe, zastosować rekuperację energii w tramwajach i wybudować spalarnię śmieci produkującą prąd to nie bolało by tak bardzo.

  • ~kibic 2011-12-31
    16:44:01

    0 0

    kogo obchodzi ile kosztują bilety w innych miastach? co to za idiotyczne porównania - w Warszawie bilety kosztują więcej ale i też są wyzsze zarobki! tego już pan Czuma nie powie

  • ~gość 2012-01-01
    20:07:49

    0 0

    A to nie jest tak, że 50% od dochodów ze sprzedaży powyżej 120mln wpada do kieszeni Mennicy? W takiej sytuacji podwyżka w większości poszłaby do kieszeni właściciela Mennicy Polskiej.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.