Wiadomości

Policyjni nurkowie znów szukali ciała Piotra Lucińskiego w okolicach Ostrowa Tumskiego

2013-05-21, Autor: tm
Po raz kolejny policyjni płetwonurkowie przeczesali odcinek Odry między Ostrowem Tumskim a mostem Pomorskim w poszukiwaniu ciała zaginionego studenta. A najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu, gdy opadnie poziom rzeki, grupa współpracująca z wynajętym przez rodzinę Piotra Lucińskiego detektywem Rutkowskim sprawdzi fragment między jazem Rędzin a Brzegiem Dolnym.

Reklama

We wtorek policja znów szukała w Odrze Piotra Lucińskiego. Płetwonurkowie sprawdzali koryto rzeki między Ostrowem Tumskim a mostem Pomorskim. Była to kolejna próba odnalezienie ciała zaginionego studenta na tym odcinku rzeki - w lutym szukała go w tym miejscu policja ze specjalnie przeszkolonymi psami.

 

Oprócz policji, na zlecenie detektywa Krzysztofa Rutkowskiego, zaginionego w styczniu "Ponczka" szukają też nurkowie z Grupy Ratownictwa Wodnego RP. Najpierw, w połowie marca, przeczesali dno rzeki, w miejscu, gdzie student mógł wpaść do wody, a na początku maja przy użyciu sonaru sprawdzili 11-kilometrowy odcinek Odry między elektrownią wodną przy moście Pomorskim a jazem Rędzin.

 

Na tym nie koniec - poszukiwania mają być wznowione w przyszłym tygodniu, gdy opadnie poziom rzeki. Wtedy nurkowie współpracujący z Krzysztofem Rutkowskim przeszukają odcinek między jazem Rędzin a jazem w Brzegu Dolnym.

Przypomnijmy, rodzina młodego mężczyzny, zwanego przez przyjaciół "Ponczkiem", z prośbą o pomoc zwróciła się do kontrowersyjnego detektywa na początku marca. Zdaniem bliskich studenta, policja zrobiła w tej sprawie zbyt mało i stąd to posunięcie.

 

"Ponczek" zniknął bez śladu 19 stycznia w okolicach Ostrowa Tumskiego podczas powrotu z imprezy w Rynku. Zakrojona na szeroką skalę akcja poszukiwawcza nie przyniosła rezultatu. Na początku marca na wrocławskich ulicach zawisło 10 billboardów z wizerunkiem Piotra Lucińskiego, a wcześniej rodzina studenta wyznaczyła nagrodę pieniężną za pomoc w jego odszukaniu.

 

Piotrek ma 178 cm wzrostu, brązowe oczy i rudawe włosy. W dniu zaginięcia był ubrany w czarną kurtkę do pasa z kapturem obszytym futerkiem. Kurtka posiada charakterystyczny napis na prawej piersi w kolorze czerwonym oraz szary emblemat na lewej piersi i z wewnętrznej strony rękawów. Zaginiony miał ciemne jeansy oraz czarne buty za kostkę z kwadratowym zakończeniem. Nie posiadał rękawiczek, czapki i szalika. Na prawym nadgarstku nosił gruby łańcuszek, na lewym czarny zegarek.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~wrocl 2013-05-08
    15:53:45

    1 0

    I co jeszcze? Wode wypompują ? Znajomi niech nie mówią że policja mało zrobiła bo sami nic nie zrobili... Wiedzieli że chłopak ma problem... udzielać się powinni tamtego wieczoru, teraz niech grzecznie czekają aż woda się nagrzeje...

  • ~jasnowidz 2013-05-09
    23:34:30

    0 1

    Jeszcze jasnowidza weźcie to napewno go odnajdziecie...

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.