Śnieg nas nie zaskoczył, tylko mało wydajemy na pługi

potwierdzam. dzisiaj droga z osiedla kiełczowskiego do samej tylko korony pokonywałem w 3 godziny a zazwyczaj zajmuje mi to tylko 15 minut. Szok państwo wogóle nie dba o zwykłych ludzi

A ja rowerem po nieodśnieżonych ulicach i drogach rowerowych w 20 minut się wyrobiłem, czyli 2 razy dłużej. Tylko bardziej zmęczony jestem kręceniem oponami oblepionymi śniegiem. Pozdrowienia dla codziennych kierowców.

Poranny szczyt. Odśnieżonym chodnikiem doszedłem na przystanek Młodych Techników i wsiadłem w planowe 75. Wysiadłem na Urzędzie Pracy i nieco mniej odśnieżoną trasą doszedłem na UE. Od drzwi do drzwi 24 minuty, czyli jak zwykle. Drogowcy robią co mogą, a nawet więcej niż miasto im płaci - bo w myśl umowy mogliby zacząć odśnieżać dopiero po ustaniu opadów. Co sprytniejsi porzucili dziś swoje kochane cztery kółka na rzecz pantografu i dobrze na tym wyszli. A było takich dużo, bo po raz pierwszy w porannym 75 było autentycznie tłoczno. Kierowcy mają większe problemy głównie na osiedlówkach i na trasach wlotowych do miasta. Tam utykają także pługopiaskarki. A znajdują się też matoły, które nie potrafią dostosować prędkości do panujących warunków. Właśnie taki jeden fajfus wpadł na torowisko na Hallera i utknął, blokując ruch tramwajów.

@Mateusz Rurański: bardzo fajnie, tylko nie do każdego osiedla we Wrocławiu tramwaj dojeżdża.

@psiak: czy ktoś ma jeszcze wątpliwości, że na Psie Pole potrzebny jest tramwaj?

We Wrocławiu jest 4 razy za mało pługów, tramwajów i strażników miejskich i jeszcze wiele wiele więcej rzeczy! Ale nasz prezio zawsze sądzi że wszystko jest ok!!!

I w żadnym wypadku nie należy wieszać psów na urzędnikach ZDiUM. Dostali z budżetu taki a nie inne fundusze na zimowe utrzymanie dróg i zapewniam Was, że wykorzystają je w stu procentach, najlepiej jak będą w stanie. A że tych pieniędzy dostali kilkukrotnie za mało - możecie podziękować panu prezydentowi, którego tak chętnie i licznie wybraliście na następną kadencję. Uwierzcie, ZDiUM i Wydział Transportu UM muszą żebrać u skarbnika i prezydenta o każdą dodatkową złotówkę (a ceny rosną...), a większość pomysłów i tak jest uwalanych na kolegium prezydenckim.

Dwie firmy.... Fajnie.... Byłem w Hameryce i powiem wam jak tam jest. Tam każdy właściciel większego pojazdu może sobie kupić pług, podpisać kontrakt z miastem i odśnieżać swoją dzielnicę. U nas oczywiście dwie firmy które pewnie są dobrze "ustawione" dlatego tylko dwie i jedynie dwie. 4 czerwca upadła komuna, chyba na 4 łapy.........

Rozwija się to papier toaletowy a nie kultura w mieście.

Mamy Rafałkowi dziękować za ENH i AFF? Może jeszcze powiesz, że to dzięki jego urokowi osobistem Roman Gutek zdecydował się właśnie na Wrocław? Odnośnie wcześniejszej wypowiedzi użytkownika "lol": Dlatego jeżdżę tramwajem i z uśmiechem na twarzy patrzę na kopiących się w śniegu blachosmrodziarzy. Tylko że tramwaj nie wszędzie dojedzie, a korzystający z autobusów stoją w megakorkach, które powodują właśnie puszki. Jeśli miałbym wybrać 1,5-godzinną podróż autobusem i własnym samochodem - wybór zdaje się być oczywisty. Dzięki Bogu we wszystkie ważne miejsca mogę dotrzeć wygodnie tramwajem ;)

Serdecznie dziękuje władzom Wrocławia za organizowanie mi czasu wolnego, którego przez ich głupią politykę transportową mam i tak za mało. Czas wolny jako osoba o wielu zainteresowaniach zagospodaruję sobie sam. Sam też sobie znajdę pracę bo jestem osobą proaktywną. Natomiast nie jestem sobie sam wybudować drogi na moje osiedle czy tramwaju i tego oczekuję od miasta w pierwszej kolejności.
Powiem więcej, gdyby nie debilna polityka transportowa Dutkiewicza to wszyscy ludzie mieli by więcej czasu na kulturę, który obecnie tracą stojąc w korkach - czy to zbiorkomie czy w autach.Więcej czasu przełożyło się na większą frekwencję i przez to na większy repertuar.
Ale Wrocław jest mistrzem w budowaniu fasad i robienia wszystkiego do tyłu.

dbanie o miasto to nie tylko rozwój kultury ale przede wszystkim rowzwój infrastruktury i jej UTRZYMANIE!!!!!!Ktoś napisał że że trzeba żebrać u skarbnika o pieniądze na wszystko-taka prawda, wazniejsze są wydatki na nikomu nie potrzebną promocję której efektów od lat nie widać niż na bieżące potrzeby dużego miasta, poszatkowanego przez dziury, zapadające się chodniki i walące kamienice....tylko oszczędności i oszczędności-ludzie???przy trzymiliardowym budżecie???????Jak on jest dysponowany skoro na podstawy nam nie wystarcza??