97 sekundników na skrzyżowaniach za 296 tys. zł

Proponuje jeszcze wodotryski i kuglarzy na kazdym skrzyzowaniu. W spoleczenstwie debili i tak to nic nie da i chore konie beda szukac jedynki po wlaczeniu sie zielonego. Tam gdzie kultura w narodzie zadne gwizdki i pierdoly nie sa potrzebne.

~Weredyk - Wiadomo, że niektórych się nie zreformuje i dalej będą ruszać, jak towarowy z 40 wagonami na stacji w Koluszkach. Z moich obserwacji wynika jednak, że tam gdzie liczniki są, dużo rzadziej niż na innych skrzyżowaniach zdarza się, że ktoś "zaśpi". Zastanawia mnie tylko dlaczego liczniki gasną w momencie kiedy zostają jeszcze 3 sekundy do odliczenia ...

gdy licznik gaśnie 3 sekundy przed końcem odliczania to połowa już zaczyna ruszać :D

@nexus. Nie mowie czy to jest dobrze czy źle, mowie tylko dlaczego tak jest. A co do ruszania jak zgaśnie, jeżeli mi się dobrze zdaje to nie sekundnik zezwala nam na wjazd na skrzyżowanie tylko sygnalizator obok, więc jeżeli ktoś rusza na podstawie sekundnika to robi błąd, i to są właśnie te negatywne zachowania jakie generują liczniki. I tym bardziej te 3 sekundy są właśnie po to żeby skupić się już na innych elementach prowadzenia pojazdu i ruszania a nie wystartowaniu co setnej sekundy. Możesz sprawdzić czy na przykład na pasach nie została jednak jakaś staruszka nie wlepiając wzroku w sekundnik przez te ostatnie 3 sekundy. Co by przede wszystkim bezpiecznie, a dopiero potem sprawnie ruszyć. Sygnalizator jest tylko informacyjnie, obowiązują całyc zas 3 światła. I tak, możesz przyspieszać tym Lamborgini do 50 jak szybko chcesz, nie mówiłem o przyspieszeniu tylko o stwarzaniu sposobności do wyścigów ( a te odbywają się chyba z większą prędkością?)

zazwyczaj nie zgadzam się z poprzednikiem i nigdy nie wposuje nicka ale tym razem poieram - ma 100% racji bo miałem kumpla który tak własnie walnał i przegrał bo pojazd nie opuścił jeszcze skrzyżowania........