Wiadomości

Sytuacja w dolnośląskich szpitalach. Wojewoda przyznaje: „Jest naprawdę źle”

2021-04-07, Autor: bas

Wojewoda dolnośląski nie kryje, że sytuacja epidemiczna w szpitalach na terenie naszego województwa nie należy do najlepszych. Mimo stałego zwiększania liczby miejsc covidowych, służba zdrowia w regionie dochodzi do przysłowiowej ściany. – Jest naprawdę źle i trzeba się pilnować – przestrzegał w środę Jarosław Obremski.

Reklama

Wojewoda tłumaczył w środę, że choć zmalała liczba nowych osób wymagających hospitalizacji zmalała w stosunku do sytuacji z ubiegłego tygodnia, jednak zajęte już łóżka covidowe wciąż się nie zwalniają. To właśnie m.in. z tego powodu konieczne było uruchomienie dodatkowego modułu w szpitalu tymczasowym przy ul. Rakietowej.

Według środowych danych Urzędu Wojewódzkiego obecnie w dolnośląskich szpitalach przebywa 2 886 pacjentów z COVID-19, z czego 252 jest podłączonych do respiratora. Na terenie województwa w sumie jest 3 395 miejsc szpitalnych dla zakażonych, w tym 304 łóżka respiratorowe.  To już powoli zaczyna być dla nas pewna „ściana” i będzie kłopot na ewentualną przyszłość, gdyby te zakażenia nadal wzrastały – przyznał Obremski, który tłumaczył, że nie we wszystkich szpitalach są już miejsca, w których można wydzielać miejsca z podłączeniem do tlenu, a tego typu terapia jest jedną z podstawowych metod leczenia COVID-19 w szpitalach.

Czy na Dolnym Śląsku jest problem z tlenem?

Wojewoda poinformował też, że na terenie województwa nie ma problemu z zapasami tlenu, a opóźnienia w jego dostawie wynikają raczej z problemów logistycznych. – Nie wszędzie dojazd jest tak dogodny, jak przy Rakietowej, że może przyjechać jedna duża cysterna i zrzucić tlen – tłumaczył. Realnym problemem jest z kolei wydolność tlenowa szpitali, czyli moc instalacji w poszczególnych szpitalach.

Jarosław Obremski zaznaczył też, że nie ma na razie większego problemu z liczbą respiratorów. Problemem jest brak personelu, który może obsługiwać tego typu sprzęt.

Minister zdrowia Adam Niedzielski już wcześniej zapowiedział, że w przypadku przepełnienia szpitali w naszym województwie, gotowość przyjęcia pacjentów z Dolnego Śląska zapowiedziały placówki z województwa lubuskiego.

Wojewoda Obremski liczy jednak na to, że ten scenariusz nie będzie musiał być realizowany. Dlatego zaapelował do mieszkańców naszego regionu o rozwagę i unikanie zachowań, które mogą prowadzić do transmisji wirusa. – Jest naprawdę źle i trzeba się pilnować – przestrzegał. Zachęcił też osoby zakażone koronawirusem i ozdrowieńców do wykonywania specjalnych ćwiczeń w domach, które mają zahamować rozwój choroby. Wkrótce ma zostać wyemitowany specjalny film instruktażowy, z którego będą mogli skorzystać wszyscy chętni.

Region przygotowuje się do masowych szczepień

Obremski zapowiedział też, że Dolny Śląsk przygotowuje się do tworzenia masowych punktów szczepień. Zapewnił, że rząd dostarczy do naszego regionu szczepionki i zapłaci podmiotom leczniczym za ich wykonanie. Wojewoda wspólnie z samorządami wybiera obecnie punkty, w których miałby być prowadzone szczepienia populacyjne.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 4

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.