Szczypiorniści Śląska już liderami!

Pierwsza połowa nie wskazywała, że Śląsk pokona Viret aż różnicą 16 bramek. Co prawda od stanu 4:4 już cały czas prowadzili wrocławianie, ale długo nie mogli odskoczyć rywalom na większą ilość goli. W pewnym momencie było już 10:6, ale po następnych kilkunastu minutach już tylko 14:13.

Początek drugiej części spotkania wyglądał nadal tak samo. Może to zbieg okoliczności, ale prawdziwym impulsem do ataku dla Śląska okazała się pierwsza po 15 latach bramka autorstwa Jacka Będzikowskiego. Od tego momentu wrocławianie zaczęli się rozpędzać, a rywala z minuty na minutę słabli.

Trzeba przyznać, że duż a tym zasługa świetnie spisującego się w bramce Śląska Bartłomieja Pawlaka. Golkiper wrocławskiego zespołu nie tylko świetnie broni, ale również doskonale kilka razy zapoczątkował kontratak. Jego dokładne i szybkie podania otwierały drogę do bramki rywali i kolegom z zespołu pozostawało tylko umieścić piłkę w siatce. Na kwadrans przed zakończeniem spotkania było już 28:18 i jasne się stało, że w Orbicie nie będzie sensacji.

Śląsk jednak nie zwalniał. Na pewno duża w tym zasługa wrocławskich kibiców, którzy od początku wspierali swoją drużynę i nieśli ją swoim dopingiem. W Orbicie pojawiło się około 1500 fanów i nie będzie nadużyciem powiedzenie, że świetnie się bawili. Zresztą jak zwykle na meczach piłkarzy ręcznych Śląska. I jak zwykle klub przygotował sporo atrakcji dla swoich fanów. Były konkursy z nagrodami i zabawy. Ostatecznie nikt z Orbity nie wyszedł niezadowolony.

Trzeba jeszcze dodać, że Śląsk po tak efektownej wygranej został liderem pierwszej ligi. I oby nic się nie zmieniło do ostatniej kolejki.

Śląsk Wrocław - Viret Zawiercie 40:24 (17:14)

Śląsk: Pawlak, Schodowski - Baran 7, Będzikowski 2, Celek 1, Grobelny 0, Herudziński 2, Jędrzejewski 2, Kłos 0, Krzywda 3, Piłat 0, Swat 10, Szabat 7, Wróblewski 1, Zadura 5.

Viret: Cieślik, Kot, Kowalczyk - Biernacki 5, Bugaj 1, Kąpa 0, Kapral 2, Kijowski 1, Komalski 2, Nowak 4, Pakulski 1, Rupp 0, Szymański 6, Więckowski 1, Zagała 0, Zagała 1.