Topliga: Devils grają w Gdynii

 Już w najbliższą sobotę wrocławscy futboliści zmierzą się z zespołem obecnego lidera Topligi - Seahawks Gdynia. Rywal Devils ma na swoim koncie tylko jedną porażkę w lidze, a seria sześciu kolejnych spotkań bez porażki powoduje, iż zawodnicy z Dolnego Śląska nie mogą spodziewać się łatwej przeprawy z zespołem Seahawks.

W razie ewentualnego zwycięstwa gospodarze będą mogli być już prawie pewni występu w półfinałach Topligi. Natomiast Devils by wejść do play-off z pierwszego miejsca, muszą nie tylko zwyciężyć z Seahawks ale i liczyć na korzystne dla nich rozstrzygnięcia meczów Warsaw Eagles.

W miniony weekend gracze z Wrocławia byli zmuszeni do rozegrania meczu z Eagles bez swojego trenera Skipa Poola, który ze względów zdrowotnych opuścił drużynę. Obowiązki głównego szkoleniowca tymczasowo przejął Christopher Adams, dotychczas zawodnik Devils, który z racji długiej współpracy z trenerem Poolem będzie według zarządu klubu kontynuatorem jego myśli szkoleniowej.

Tak o sytuacji w zespole mówi jej manager generalny, Seweryn Plotan:

– Chcieliśmy ten mecz wygrać i robiliśmy wszystko aby tak się stało. Niestety nieobecność naszego trenera na meczu i ostatnich trzech tygodniach treningów była bardzo znacząca. Drużyna, która przyzwyczajona jest do pracy z profesjonalnym szkoleniowcem nagle musiała polegać na wyznaczonych przez niego koordynatorach, którzy jednocześnie są zawodnikami. W meczu z Eagles zawiedliśmy, ale nie szukając daleko Seahawks w drugiej kolejce sezonu zasadniczego przegrali z Eagles trzydziestoma punktami, a w drugiej kwarcie rewanżu to oni prowadzili już 34:3. Łączna różnica w trzech kwartach wyniosła 61 punktów i za to kochamy ten sport. Jednego dnia przegrywasz, drugiego dominujesz – podsumował Seweryn Plotan

Początek spotkania Seahawks Gdynia - Devils Wrocław zaplanowano na 9 czerwca o godzinie 19.30 na Narodowym Stadionie Rugby w Gdyni.