Tunel między Świebodzkim i Rynkiem mógłby powstać w 6 lat. „To projekt, o którym Michalak usłyszał ode mnie”

– To jest projekt, o którym Jerzy Michalak usłyszał ode mnie – śmieje się Patryk Wild. – To nie jest pomysł Jerzego Michalaka. To jest pomysł, który wiele osób, w tym jak zgłaszamy od kilku lat – mówił o pomyśle budowy tunelu pod centrum, gość programu Porozmawiajmy o Wrocławiu.

Radny zauważył, że koncepcja przedłużenia linii kolejowej od Dworca Świebodzkiego w stronę centrum, we Wrocławiu jest konsultowana już od lat i była m.in. przedmiotem rozważań naukowców z Politechniki Wrocławskiej.

Zdaniem Wilda budowa tunelu kolejowego pod Wrocławiem to inwestycja, która mogłaby poprawić jakość transportu w aglomeracji wrocławskiej.

– Należałoby przedłużyć linie kolejowe z tego dworca, żeby on nie był czołowy i ślepy. Nie da się tego zrobić przez miasto, gdyż wymagałoby to gigantycznych wyburzeń, więc mówimy o przedłużeniu linii pod miastem i jednocześnie wprowadzić kolej w okolice Rynku – tłumaczy jeden z liderów ruchu Bezpartyjni.

Podczas rozmowy samorządowiec stwierdził też, że budowa tunelu i przystanku kolejowego w okolicach Rynku, byłoby rozwiązaniem lepszym i tańszym niż metro. – Metro to jest co najmniej kilkanaście kilometrów torów zakopanych pod ziemią i jest to system, który dotyczy tylko miasta, natomiast taki „city-tunel” to wprowadzenie kolei, która umożliwia dojazd z peryferyjnych osiedli Wrocławia, ale też umożliwia dojazd z innych miast i wymaga wybudowania tylko kilku, a nie kilkunastu kilometrów – tłumaczy Patryk Wild. – Mówimy o systemie, który jest dobrą ofertą nie tylko dla mieszkańców miasta, ale całej aglomeracji. Dzięki temu Wrocław stałby się w sensie faktycznym ponad milionową metropolią – dodaje.

Zdaniem działacza choć koszty inwestycji wydają się bardzo duże, to pomysł nie jest pomysłem nie do zrealizowania. – To nie jest unikalne rozwiązanie nawet w skali Polski. Taki tunel teraz buduje Łódź, w dwudziestoleciu międzywojennym tunelem średnicowym przebito się przez Warszawę – przypomina i twierdzi, że na tunel pod Wrocławiem trzeba by wydać, nie jak to wskazał Michalak 2, ale około 3,5-4 mld złotych. – Gdybyśmy dzisiaj zacząć prace nad tym rozwiązaniem, to myślę, że w połowie kolejnej kadencji moglibyśmy myśleć o otwieraniu tego tunelu. Od decyzji do przecięcia wstęgi musi miną 6-8 lat, bo to trudny inżynieryjnie projekt – znaczył.