Wiadomości

Wojewoda zamknął stadion Śląska dla kibiców na mecz z Bełchatowem w sobotę

2011-05-13, Autor: Bartłomiej Knapik
Śląsk Wrocław zagra w sobotę przy pustych trybunach. Mecz z Bełchatowem jest jedynym meczem, na który nie wejdą kibice. Wnioskowała o to dolnośląska policja twierdząc, że nie da się zagwarantować bezpieczeństwa na stadionie.

Reklama

- W mojej 21 letniej służbie publicznej to jedna z trudniejszych decyzji, ale podpisałem ten wniosek. Nie ukrywam, że rozważałem zakaz dłuższy, do końca sezonu, ale zdecydowałem się na zakaz tylko na jeden mecz - tłumaczy Aleksander Marek Skorupa, wojewoda dolnośląski. - Ważne były dla mnie dwie przesłanki. Po pierwsze, wydarzenia z meczem w Bydgoszczy nie spowodowały właściwej reakcji kibiców i organizatorów. Po drugie, ważne było dla mnie, że kibice ukrywają swoją tożsamość na meczach, także przy użyciu flag. Zachowania kibiców, co podkreśla wniosek policji, pokazują, że nie ma poprawy w tej kwestii – dodaje.

Przypomnijmy, że wniosek policji o zamknięcie stadionu przy ul. Oporowskiej dla kibiców pojawił się wczoraj.
Największą jego część zajmuje opis zdarzeń z wtorkowego meczu Zagłębia Lubin i Śląska Wrocław. Na trybunie odpalono race, zatrzymano też fanów wrocławskiej ekipy, którzy chcieli się dostać na stadion bez biletu, za to po ogrodzeniu.
Oprócz tego policja wyliczyła także sytuacje, w których kibice Śląska podczas meczy wyjazdowych w Bełchatowie (6 listopad 2010), Poznaniu (1 kwietnia 2011) oraz Lubinie (27 kwietnia 2010). Tylko jedno zastrzeżenie dotyczy meczu rozgrywanego przy ul. Oporowskiej, konkretnie chodzi o mecz z Zagłębiem Lubin 30 października, po którym Śląsk został "ukarany kara finansową za wniesienie i odpalenie środków pirotechnicznych."

Argumenty, które przedstawiła policja prosząc o negatywną decyzję dotyczącą możliwości organizacji imprezy masowej na stadionie przy ul. Oporowskiej dla kibiców są może niezrozumiałe, ale zdaniem ekspertów niestety czytelne. - Dotyczą one zachowania kibiców (pseudokibiców) Śląska Wrocław podczas kilku meczów, które odbywały się tak na Oporowskiej, jak i na wyjeździe w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy. Media skrytykowały wniosek Policji dziwiąc się możliwości zamknięcia najbezpieczniejszego stadionu w Polsce, mimo że wniosek w żadnym z punktów nie dotyczy stadionu na Oporowskiej ani jego okolic – tłumaczy Radosław Szmit, specjalista zajmujący się imprezami masowymi z Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia który pisał do nas o problemach z bezpieczeństwem stadionu przy al. Śląskiej. - Policja nie wskazuje na to, że stadion jest miejscem niebezpiecznym, ale argumentuje, że istnieje prawdopodobieństwo powtórzenia się negatywnych zdarzeń, które miały miejsce z udziałem wrocławskich kibiców – dodaje.

Zdaniem Szmita jest jeszcze jeden argument, który należało wziąć pod uwagę: zgodnie z wymogami ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych to organizator, czyli w tym przypadku Śląsk Wrocław, musi zadbać o bezpieczeństwo podczas meczu. Policja argumentuje, że klub mając do dyspozycji odpowiednie możliwości prawne, np. możliwość identyfikacji osób przekraczających prawo i nałożenia na nie zakazu klubowego, nie podejmuje zdecydowanych działań w celu. W momencie, kiedy klub nie reaguje na bieżąco na wyżej opisane incydenty, bez względu na to gdzie odbywa się mecz, istnieje zagrożenie zdrowia i/lub życia kibiców.

Wojewoda zdecydował, że Śląsk będzie mógł zagrać z publicznością w meczu z Arką Gdynia.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (21):
  • ~ 2011-05-13
    13:25:06

    0 0

    Co to za policja, że nie potrafi zachować porządku 1!?!?!?!?!? BEZNADZIEJA!!!

  • ~ 2011-05-13
    13:26:13

    0 0

    Ciekawe czy pod stadionem zagwarantują bezpieczeństwo

  • ~ 2011-05-13
    13:28:12

    0 0

    O łaskawy Panie tylko na 1 mecz zamknąłeś? Dziękujemy o Wielki ... zwłaszcza że do końca tylko 2 spotkania u nas :|

  • ~ 2011-05-13
    13:46:13

    0 0

    @Kuba Rolnik:
    To nie policja powinna gwarantować bezpieczeństwo tylko organizatorzy. I za każdą interwencję policji wynikła ze złego zabezpieczenia meczu organizator powinien płacić z własnej kasy. Od razu byłaby inna śpiewka i zarówno kluby na meczach ligowych jak i PZPN na reprezentacji stawałyby na głowie by trzymać porządek zamiast wspierać co niektórych "kibiców".

  • ~ 2011-05-13
    13:58:45

    0 0

    Przyjdzmypod stadion i kibicujmy .

  • ~ 2011-05-13
    14:21:10

    0 0

    @KUba Rolnik, o co Ci właściwie chodzi?! przecież policja właśnie pokazała, że potrafi w maksymalnie rozsądny sposób zachować porządek. Lepiej przestępstwom zapobiegać, niż potem je ścigać. Szkoda mojej kasy na uganianie się za rozwydrzonymi gówniarzami.

  • ~ 2011-05-13
    14:44:11

    0 0

    Hmmm skoro nie mozna odpalać rac po meczu, to proponuje zamknąć wszystkie stadiony w Polsce, przecież w sylwestra to nie tylko kibice ale i zwykła gawiedź odpala race, ognie itp itd a to kibolstwo wredne race se bedzie odpalac :d

  • ~ 2011-05-13
    14:57:57

    0 0

    Chcecie żeby było spokojnie? Zamknijcie cały naród w osobnych klatkach, pozbawcie prawa do życia i nie karmcie bo plastikowym talerzykiem z żalu oczy sobie wydłubią. Paranoja. Nie potraficie rządzić to spieprzać z tych ciepłych stołeczków! Jeden gorszy od drugiego. Skoro nakładacie kary na kibiców, nałóżcie je też na siebie. Co to za sprawiedliwość? Jak wy się między sobą kłócicie i podkładacie sobie świnie, bo ktoś ma zająć wyższe stanowisko wtedy jest wszystko ok. Jestem ciekawa jak sobie z Euro poradzicie jak teraz macie takie ambitne pomysły...

  • ~ 2011-05-13
    15:52:24

    0 0

    @Andzion, skąd ten histeryczny ton?! w klatkach trzeba zamknąć tylko niewielką część kibiców. Ale skoro reszta akceptuje milcząco sytuację, to ma za swoje. Nie oburzajcie się teraz, bo to jest też wasza wina.

  • ~ 2011-05-13
    16:09:45

    0 0

    @Kuba Rolnik
    Co to za kibice, ze trzeba zapewniac porzadek!

  • ~ 2011-05-13
    20:39:44

    0 0

    zlikwidowac Śląsk , sprzedac stadion na Maślicach i za zaoszczędzone pieniądze zbudowac tramwaje do moich kolegów na Psie Pole.

  • ~ 2011-05-13
    21:10:06

    0 0

    Nie da się nie zgodzić z wroclawianinem :-)
    Swoją drogą jeśli Wrocław chce mieć silną drużynę z którą miasto będzie się identyfikować to zdecydowanie nie jest to Śląsk w aktualnej formie. Dopóki nie będę miał poczucia bezpieczeństwa na stadionie, dopóty cały projekt budowy stadionu i drużyny mającej być wizytówką miasta mnie raczej nie grzeje. W chwili obecnej drużyna ta jest dla mnie zjawiskiem dla drobnej garstki ludzi i ani nie przyciąga mojego zainteresowania, ani w żaden sposób na mnie nie zarobi. Żebym jako statystyczny obywatel miasta zaczął się identyfikować jakoś z tą drużyną muszę widzieć że nie jest ona tworem fanatycznie wyznawanym przez grupkę chuliganów przez których boję się iść na stadion. Abym nie miał obaw - w zamian za co kilka miesięcy czytane informacje o rozróbach musiałbym czytać opinie że można tam się bez żadnych obaw wybrać np. z własnym dzieckiem. Samymi wynikami drużyny zjawiska się nie zbuduje i mam nadzieję że osoby odpowiedzialne za ten projekt zauważą taką ścieżkę rozumowania.

  • ~ 2011-05-13
    22:40:28

    0 0

    Całkowicie zgadzam się i przedmówcą i z Tomaszem. Po co wydawać grube miliony na drużynę i stadion jeśli ma to być miejsce rozrywki dla kiboli, którzy mają całkiem niezłe zabawę w biciu się z policją czy innymi kibolami... dlaczego normalni ludzi maja dopłacać z własnych podatków do takiej zabawy. Pieniądze te można przeznaczyć na poprawę życia mieszkańców. Finansować drużynę i budować stadion wtedy, kiedy miasto będzie sprawnie funkcjonować i mecze piłki nożnej na stadionie będą dostępne i bezpieczne dla wszystkich.

  • ~ 2011-05-14
    01:42:38

    0 0

    To naprawde przerażające że takie opinie wygłaszają Wrocławianie. Chodzę na mecze tego klubu od dziecka, pamiętam czasy kiedy miejsce tzw młyna było pod zegarem a okrzyk "spalony!" wzbudzał we mnie ogromny strach. Miałem wtedy wszakże około 6 lat i na mecze maszerowałem z ojcem. Poziom chamstwa był wtedy nieporównywalnie większy do tego który możemy spotkac na polskich stadionach teraz - a jednak ojciec się nie bał i mimo tak ogromnych zagrożeń żyje! :) Uważam stadion przy ulicy Oporowskiej za bardzo bezpieczne miejsce, o wiele bardziej bezpieczne niż chociażby pasaz niepolda i niejeden klub w miescie których się nie zamyka, a po głowie dostaje tam ktoś co tydzień.

    Jeśli chodzi o Wasze obawy dotyczące sensu istnienia klubu piłkarskiego który ma grac na najwyższym poziomie to zapewne nikt nigdy Was nie przekona. Bo jak człowiek w życiu kieruje się przede wszystkim strachem czy raczej po prostu tchórzostwem to raczej nic się zmienić nie da..

    I żebysmy się źle nie zrozumieli - chuligaństwo trzeba tępić zawsze i wszędzie także na stadionach. W tym przypadku nie ma żadnych przesłanek stadion zamykać. i na koniec szczere wyznanie , naprawde bardzo przepraszam ze glosowalem na partię obecnie rządzacą.

  • ~ 2011-05-14
    01:47:07

    0 0

    To po co budować stadiony jeśli się je zamyka??? Co to za paranoja???

  • ~ 2011-05-14
    02:16:07

    0 0

    19 lat już chodzę na mecze Śląska i nigdy nie stała mi się jakakolwiek krzywda. Niebezpiecznie to jest wieczorami/nocami na mieście, idąc przez centrum Wrocławia. Tam to dopiero strach iść, trzeba mieć oczy dookoła głowy i ręce w pogotowiu aby się bronić. Czy przez to ,że tak a nie inaczej wygląda Wrocław nocami/wieczorami to powód aby ogłosić godzinę policyjną? NIE. Idiotyczna decyzja rządu i Donalda Tuska. Polscy politycy są nieudolni, zarówno ci z PO, PiSu, SLD czy innych ugrupowań. Żenada. RP to kraj absurdów.

  • ~ 2011-05-14
    02:17:58

    0 0

    ZAMYKAĆ TO TRZEBA CHULIGANÓW, LUDZI KTÓRYCH MECZ NIE INTERESUJĘ. ICH MIEJSCE JEST W CELACH.

  • ~ 2011-05-14
    08:57:46

    0 0

    "Gdyby interesował nas futbol, to gralibyśmy w piłkę"

  • ~ 2011-05-14
    09:04:59

    0 0

    Wypowiedź godna jaskiniowca trzymającego w jednej dłoni maczugę a w drugiej kawałek surowego udźca

  • ~ 2011-05-14
    13:11:39

    0 0

    Kubafox: W klubach jest niebezpiecznie, ale zauważ ile w mieście jest klubów pubów i innych takich? Jeśli kogoś interesuje obecność w klubie który nie jest bezpieczny - niech tam idzie. Jeśli inni wolą się spotkać ze znajomymi nie obawiając się o to że jakiś małolat będzie im robił problemy z powodu jednego spojrzenia - idą do klubu który takich małolatów nie wpuszcza. Problem z meczem jest taki, że jeśli ze Śląskiem ma się identyfikować cały Wrocław, to musi być klubem spełniającym wymagania jednej, drugiej i wielu innych grup.
    Na meczach jest teraz bardziej bezpiecznie niż kiedyś? Może i tak, ale proponuję się przejść po trójkącie w sobotnią noc - zwłaszcza przy rogu Kościuszki i Więckowskiego w okolicy kultowej skrzynki elektronicznej w całości oblepionej klubowymi wlepkami. Nawet nie musisz mieć na sobie żadnych oznaczeń innego klubu...
    Jeśli o strach przed niebezpieczeństwem chodzi, to proponuję na tydzień wybrać się do kraju arabskiego w przeddzień rewolucji gdzie nikt nie mówi po angielsku, bez załatwionych wcześniej żadnych hoteli, z niewielkim przewodnikiem w ręku i ustaloną długą trasą wzdłuż kraju robioną transportem publicznym z ryzykiem spóźnienia się na samolot powrotny. Różnica w tym jest taka, że jeśli mam ochotę do takiej sytuacji to sam ją sobie organizuję nie podpisując pod to nazwy własnego miasta, sam za nią płacę i ryzykuję wyłącznie własnym tyłkiem a nie osób postronnych.

  • ~ 2011-05-14
    13:21:10

    0 0

    Oraz podpiszę się pod wpisem "q". Mogę się mylić, ale sądzę że jeśli stadiony będą zamknięte na dłużej, to płynące z tego realne straty finansowe (utrata sponsorów, wpływów z biletów, etc.) zmuszą same kluby do rozpoczęcia walki z kibolami i wyrzucenia ich poza światek piłki nożnej. Powiedzmy sobie szczerze, piłka nożna jest biznesem a dużo większy potencjał zysków kryje się w zwykłych obywatelach których jest więcej, niż choćby istotnie dużej grupie chuliganerii powodującej ogólną niechęć do meczów footballowych. Problem w tym że projekt przesunięcia środka ciężkości w źródle dochodów jest co najmniej kilkuletni i wymaga nakładów pracy w porównaniu do wygodnej sytuacji jaką kluby mają teraz.
    Póki co stan jest taki, że przy moim niewielkim zainteresowaniu piłką nożną jedyny mecz na którym szczerze chciałbym się znaleźć raz w życiu są derby Barcelony z Realem.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.