Wrocław liczy straty z powodu epidemii koronawirusa

Od momentu ogłoszenia w marcu stanu epidemii w Polsce Urząd Miejski Wrocławia zanotował ok. 170 mln zł rzeczywistego ubytku w finansach miasta. Największe straty notowane są w ramach dochodów z PIT (77 mln zł), wpływów ze sprzedaży biletów komunikacji miejskiej (40 mln zł) oraz wpływów z podatku od nieruchomości (36 mln zł).

Miasto szacuje również, że ubytek dochodów z CIT względem planów budżetowych do końca roku wyniesie ok. 10 mln zł. Niższe będą również wpływy ze sprzedaży mienia - pod koniec grudnia może być to o ok. 75 mln zł mniej niż zakładał plan na 2020 rok.

CZYTAJ TEŻ: JEST PROJEKT BUDŻETU NA 2021 ROK. JAKIE INWESTYCJE PLANUJE MIASTO?

Łączny, szacowany ubytek dochodów miasta z powodu epidemii koronawirusa w 2020 roku może wynieść nawet ok. 300 mln zł. Jednocześnie przyczynia się ona do większych, nieoczekiwanych wydatków bieżących. Są one związane m.in. z zapewnieniem środków ochrony i dezynfekcji oraz specjalistycznego sprzętu.

Szacuje się, że Wrocław na walkę z koronawirusem do końca roku wyda w sumie ok. 100 mln zł. Miasto uruchomiło m. in. Wrocławski Pakiet Pomocowy dla przedsiębiorców (50 mln zł) i Wrocławski Pakiet Interwencji Społecznej na wsparcie dla rodzin, kultury, organizacji pozarządowych i sportu (12 mln zł).