Wiadomości

Wrocław: wraca pomysł likwidacji straży miejskiej. Znów będą zbierać podpisy

2018-05-11, Autor: bas

Działacze partii Wolność znów zbierają podpisy pod uchwałą o likwidacji straży miejskiej we Wrocławiu. Wolnościowcy uważają, że jest to nieefektywna formacja, a poza tym w ostatnim czasie przestała pełnić funkcję, do której została powołana. Od piątku wznowiona zostaje akcja zbierania podpisów pod inicjatywą uchwałodawczą, która miałaby doprowadzić do zlikwidowania straży.

Reklama

Autor projektu uchwały przekonuje, że straż miejska generuje dla Wrocławia duże koszty, a praca strażników nie przynosi wymiernych efektów. – Utrzymanie jednego strażnika miejskiego kosztuje nas średnio 5,7 tys. zł miesięcznie, ta kwota jest nieadekwatna do świadczonych usług i najwyższy czas, aby straż miejska przeszła do historii Wrocławia – uważa Robert Grzechnik, przewodniczący wrocławskiego oddziału partii Wolność.

Z wyliczeń partii wynika, że Wrocław na likwidacji straży rocznie mógłby zaoszczędzić nawet 22 mln zł, czyli tyle, ile kosztuje wybudowanie 90 placów zabaw. Zdaniem polityków wrocławianie szczególnie by tego nie odczuli, bo i tak dziś większość spraw związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa załatwia policja.

– Straż miejska już dawno przestała pełnić funkcję, do której została powołana. Czasy się zmieniają i potrzeby również. Fakty są takie, że gdy strażnicy są potrzebni, w pilnych sprawach, w sytuacjach zagrożenia, to ich nie ma, a na większość interwencji jedzie policja, bo straż nie odbiera telefonu. Na miejscu są za to pierwsi, gdy trzeba założyć blokadę na koła – komentuje Paweł Przystawa, wiceprezes okręgu wrocławskiego partii Wolność.

ZOBACZ, ZA CO WROCŁAWSCY SRAŻNICY NAJCZĘŚCIEJ WYSTAWIAJĄ MANDATY [STATYSTYKI]

 Pierwszy etap zbiórki rozpoczął się już jesienią ubiegłego roku. Po zimowej przerwie działacze ruszają z kolejnym etapem zbierania podpisów i liczą na to, że wkrótce uda im się złożyć komplet dokumentów i rada miejska będzie musiała zająć się tematem. Termin zbiórki jest nieprzypadkowy. Politycy już w ubiegłym roku zakładali zakończenie zbierania podpisów na mniej więcej pół roku przed końcem obecnej kadencji. – Gdybyśmy zaczęli zbierać te podpisy rok temu, to prawdopodobnie radni miejscy wyrzuciliby tę uchwałę razem z podpisami do kosza. Jeżeli przedstawimy ją na pół roku przed wyborami samorządowymi, radni będą czuli większą presję i nie będą uchylali się od tej decyzji – zapowiadał już wtedy Robert Grzechnik.

Swój podpis pod projektem będzie można złożyć m.in. w piątek na skrzyżowaniu Oławskiej i Świdnickiej od godz. 17:00.

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 5

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.