Wiadomości

Wrocławski prawnik: wlepili ci mandat za picie piwa albo grilla? Sprawdź czy mieli prawo

2015-05-13, Autor: jg
Pogoda w końcu się ustabilizowała i nadeszły ciepłe dni, a wraz z nimi tłumy amatorów pikników na wolnym powietrzu. Coraz częściej w ślad za nimi ruszają policjanci i strażnicy miejscy wypatrując otwartych butelek z piwem albo palącego się grilla. – Dzień dobry, dowód, mandacik… – te słowa popsuły już niejeden pogodny weekend. Okazuje się jednak, że w wielu przypadkach nie muszą popsuć. Nie znając prawa dajemy sobie „wlepić” mandat w okolicznościach, w których funkcjonariusz nie ma do tego podstaw.

Reklama

W ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi czytamy m.in.: „Zabrania się spożywania napojów alkoholowych na ulicach, placach i w parkach, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, w punktach sprzedaży tych napojów.”

 

Tymczasem, wbrew powszechnemu przekonaniu, nigdzie w Ustawie nie podano definicji „miejsca publicznego”, dlatego nie istnieje ogólny zakaz spożywania napojów alkoholowych w miejscu publicznym. Jest to szczególnie istotne, gdyż często z ust funkcjonariuszy policji czy straży miejskiej, słyszymy o mandatach wypisywanych osobom spożywającym napoje alkoholowe w miejscu publicznym.

 

Ustawa, nakładając zakaz na obywateli wskazuje zatem w sposób precyzyjny, jasny i jednoznaczny miejsca, w których spożywanie napojów alkoholowych jest zabronione. Są to ulice, place i parki, a nie wszystkie miejsca publiczne.

 

 

Miejscy włodarze mogą jednak wprowadzić takie akty prawne, w których szczegółowo wymieniają miejsca gdzie nie wolno spożywać alkoholu. Muszą jednak jasno to prawo sprecyzować, na dodatek odpowiednio uzasadnić.

 

To nie zawsze się udaje, a przykładem może być Wrocław – dlatego np. „wlepienie” mandatu za picie piwa na polderach i wałach przy Odrze często jest działaniem bezprawnym.

 

Gdzie natomiast możemy rozpalić grilla? Na przykład w parku, o ile w jego regulaminie nie widnieje jasno sprecyzowany zakaz. Możemy też grillować na… balkonie.

 

>Więcej o tym, gdzie można spożywać alkohol na terenie miast i grillować w opinii prawnej Romualda Kędzierskiego z wrocławskiej Kancelarii Koksztys S.A.

 

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~dXz 2015-05-13
    11:34:04

    6 0

    Jak policjant chce dać mandat to i tak da. Dostałem mandat za spożywanie alkoholu w miejscu, które nie jest objęte zakazem spożywania alkoholu pod kątem ustawy i uchwały czy jakiegoś miejscowego regulaminu, którego nie ma. Na nic zdały się uzasadnienia. Oczywiście mandatu przyjąć nie chciałem sz.p policjant stwierdził, że jak nie przyjmę, BĘDZIE MUSIAŁ mnie zabrać na komisariat aby spisać zeznania/protokół (czy coś tego typu), zostanę przebadany alkomatem i jeżeli alkomat wykaże, iż jestem pod wpływem alkoholu, zostanę odwieziony na izbę wytrzeźwień. Na coś takiego nie byłem przygotowany i pod presją podpisałem.
    Oczywiście jest to kpina, ponieważ jestem z Wrocławia, na przesłuchanie (czy co to tam miało być) mógłbym przyjść w innym terminie a na izbie by ich wyśmiali o ile nie są w zmowie.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.