Za rok ma być gotowa dolnośląska trasa S3. Ale szanse na to maleją

Budowa drogi ekspresowej S3 Nowa Sól - Legnica jest podzielona na pięć zadań inwestycyjnych. Pierwsze dwa zadania realizowane są przez oddział GDDKiA w Zielonej Górze (dł. ok. 33 km), natomiast trzy pozostałe - przez oddział wrocławski (ok. 48km).

Stan zaawansowania prac na dolnośląskim odcinku S3 wynosi obecnie 60–80 proc. Koszt tej inwestycji to prawie dwa miliardy złotych, przy dotacji unijnej wysokości ponad 992 mln zł. Na ramach zadania powstanie w sumie aż 69 mostów, 324 przepusty (w tym 69 ekologicznych), 8 węzłów drogowych (Kaźmierzów, Polkowice, Lubin Północ, Lubin Zachód, Lubin Południe, Legnica Północ, Legnica Zachód i Legnica Południe) oraz cztery Miejsca Obsługi Podróżnych. Odcinek ma być gotowy w połowie 2018 roku.

Jeśli chodzi o odcinki wrocławskie, odcinek Legnica-Bolków podzielony jest na dwa zadania inwestycyjne o długości ok. 35 km. Mają kosztować w sumie prawie 900 mln zł. Powstaną tu: 25 obiektów mostowych, 149 przepustów, 4 węzły drogowe oraz dwa Obwody Utrzymania Drogowego. Planowany termin zakończenia inwestycji to ostatni kwartał 2018 r. Odcinek Bolków – Lubawka jest natomiast na etapie wyboru wykonawcy na dwa zadania. 

Tyle teorii, bo w praktyce trudno będzie dotrzymać tych terminów. Największy problem jest z realizacją odcinka między Lubinem i Polkowicami, z powodu konfliktu wykonawców – konsorcjum firm Salini i Pribex - oraz protestów podwykonawców, którzy domagali się opłacenia faktur. Opóźnienia w budowie niektórych fragmentów wynoszą prawie 500 dni. Na dodatek okres jesienno-zimowy nie sprzyja pracom budowalnym ze względu na pogodę. 

- Budowa jest w trakcie i dopiero bliżej terminu zakończenia będziemy mogli zrobić podsumowanie, z którego wynikać będą ewentualne opóźnienia. GDDKiA robi wszystko, aby inwestycja została zrealizowana zgodnie z planem - zapewnia Magdalena Szumiata z wrocławskiego oddzału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.