Zima w kalendarzu, wiosna w sercu. Kibice Śląska przedłużyli święta podopiecznym domu dziecka

Rodzina jest najważniejsza. Święta to najlepszy tego przykład, wszakże prezenty prezentami, ale żaden, choćby najcenniejszy, podarunek nie zastąpi nam najbliższych. Niestety, niektórzy już w wieku dziecięcym nie mają możliwości spędzania tego czasu w gronie prawdziwie rodzinnym. Dlatego już od kilku lat kibice Śląska Wrocław mają na swoim rozkładzie akcji charytatywnych „Wiosnę”.

Tym razem delegacja złożona z członków Stowarzyszenia „Wielki Śląsk”, studia tatuażu „Omerta” oraz sklepu kibica „Twierdza Wrocław” wcieliła się w rolę zastępców Św. Mikołaja i zapewniła, że dzieci dostaną takie prezenty jakie sobie wymarzą. Oczywiście, wszystkie podarunki zostały utworzone na podstawie listów, które tamtejsi podopieczni wysłali do Mikołaja.

Zaraz po wręczeniu prezentów, a także po ogromnym wybuchu radości, który towarzyszył otwarciu każdego z nich, dzieci zaprosiły członków delegacji do wspólnej zabawy. Natomiast ich opiekunki, siostry ze Zgromadzenia Sióstr Szkolnych de Notre Dame, zapewniły kibicom mały poczęstunek.

Podczas wizyty poruszono jeszcze jedną, niezwykle ważną kwestię. Otóż na terenie „Wiosny” powstaje obecnie sala gimnastyczna dla dzieci, której budowę finansowo wspierają zbiórki pieniędzy organizowane przez kibiców. Zastępcy Św. Mikołaja nie omieszkali sprawdzić, jak przebiegają prace i przekazać kolejne kilka tysięcy złotych wsparcia. Fundusze te zostały zebrane dzięki współpracy kibiców z Liceami Ogólnokształcącymi nr 1 i 8 we Wrocławiu (dwie uczennice z tej drugiej szkoły były częścią delegacji) oraz ze sklepami: Octagon Wrocław, Delicja, a także Twierdza Wrocław, jak i ze studiem tatuażu Omerta, które postawiły u siebie specjalne puszki.

Oprócz pieniędzy, przekazano też sprzęt oraz gadżety sportowe do powstającej sali gimnastycznej. Udało się to dzięki sklepowi Go Sport z wrocławskiego Centrum Handlowego Korona oraz samym piłkarzom Śląska Wrocław.

Zawodnicy Vitezslava Lavicki we własnym gronie uzbierali nieco pieniędzy oraz zakupili wspomniany sprzęt do wyposażenia sali. To pokazuje, że choć całą akcję organizowali kibice, to jest ona owocem starań naprawdę wielu podmiotów z całego Wrocławia, a święta Bożego Narodzenia wcale nie muszą kończyć się 26 grudnia, jeśli jest potrzeba je przedłużyć.