Ziobro: Dutkiewicz niech się wzoruje na Kaczyńskim

- Z niepokojem dowiaduję się, że we Wrocławiu wzrasta przestępczość, a władze miasta niewiele czynią, żeby temu zapobiec – mówi Zbigniew Ziobro, eurodeputowany PiS. - Razem z przestępczością rosną także inne niepokojące zjawiska, jak strach i niepokój mieszkańców. Prezydent Dutkiewicz powinien brać przykład ze śp. Lecha Kaczyńskiego. Za jego kadencji w Warszawie sytuacja w tym względzie znacznie się poprawiła – dodaje.



Także wrocławscy urzędnicy zdają sobie sprawę z tego, że w tej chwili Wrocław to drugie najbardziej niebezpieczne miasto w Polsce. Tak wynika z dokumentu: Założenia polityki społeczno-gospodarczej miasta na lata 2011-2015. Czytamy w nim: Wrocław niekorzystnie wyróżnia się na tle innych dużych miast; w większości z nich wskaźniki zagrożenia przestępczością są niższe niż u nas. Liczba popełnionych przestępstw na 100 tys. mieszkańców 2009 r. na niższym niż w przypadku stolicy Dolnego Śląska poziomie wynosiła u nas 4,4 tys.
W tym samym czasie na 100 tys . mieszkańców przestępczość wynosiła: Warszawa – 2,9 tys., Łódź – 3,0 tys., Gdańsk – 3,5 tys., Kraków – 3,6 tys., Poznań – 4,3 tys., Katowice – 5,1 tys.

Ziobro, który we Wrocławiu pojawił się wspierać Jackiewicza, krytykował władze Wrocławia także za niewystarczające wykorzystanie środków unijnych.