Będzie luźniej. Na Dworcu Głównym przybyło wyremontowanych peronów

To oznacza że do zmodernizowania na Dworcu Głównym we Wrocławiu pozostały jeszcze tylko dwa z sześciu peronów. Już na wiosnę w okolicach Świąt Wielkanocnych pasażerowie będą mogli korzystać także z peronu 2.

W przypadku peronu nr 3 sprawa jest bardziej skomplikowana. Teoretycznie prace mają się na nim zakończyć pod koniec maja przyszłego roku. To godzina zero, bo już dwa tygodnie później piłkarskie mistrzostwa zostaną zainaugurowane. I wielu kibiców z Czech, a nawet z Rosji, będzie chciało dostać się do stolicy Dolnego Śląska właśnie koleją. Przedstawiciele PKP zapewniają jednak, że niemal na pewno zdążą z wszystkimi robotami.

– Mogę zapewnić, że z modernizacją wszystkich peronów zdążymy przed mistrzostwami Europy w piłce nożnej, bo prace nabrały ostatnio bardzo szybkiego tempa – podkreśla Bartłomiej Sarna, rzecznik PKP S.A. we Wrocławiu.


Na peron pierwszy pasażerowie dostaną się częściowo udostępnionym tunelem centralnym. Ale wygrodzone będą tam nadal miejsca przy peronach drugim i trzecim, gdzie dalej trwają prace modernizacyjne.

Jeszcze w grudniu mają zakończyć się prace budowlane w powstającym pawilonie południowym, czyli tzw. dworcu nocnym przy ul. Suchej. Wreszcie skończy się więc uciążliwe wyczekiwanie na dworze na informację o numerze peronu z którego odjeżdża pociąg.

– Wtedy pasażerowie będą mogli schronić się w nim i stamtąd w cieple obserwować tablice przyjazdów i odjazdów. Cały czas podróżni mogą korzystać z budynku dworca tymczasowego, który jest ogrzewany i czynny przez całą dobę – przypomina Bartłomiej Sarna.

Dzięki otwarciu peronu 1 w ten weekend zwiększy się też liczba krawędzi peronowych, przy których zatrzymują się składy. Dyspozytorzy mają przez to szybciej podawać informację o peronie, na który podstawiane są pociągi.

Przypominamy też, że od niedzieli wchodzi w życie nowy rozkład jazdy pociągów. Część połączeń PKP Intercity będzie miała zmienione – wydłużone lub skrócone trasy, część będzie kursowała o innych porach. Ale na Dolnym Śląsku cięcia dotknęły tylko jednego dodatkowo sezonowego połączenia.

Z kolei na potrzeby kolei aglomeracyjnej, dowożącej mieszkańców miejscowości wokół Wrocławia do miasta, uruchomionych będzie blisko 40 dodatkowych kursów. Chodzi między innymi o Wołów, Brzeg, Jelcz-Laskowice czy Legnicę.