Dziś rozpoczyna się elektorniczna rekrutacja do żłobków i przedszkoli

Rodzice bądź opiekunowie, którzy mają dziecko urodzone od 1 stycznia 2009r. do 13 kwietnia 2011r. i chcą wysłać je do żłobka, już dziś mogą zalogować się w systemie i pobrać tzw. "Kartę zgłoszenia". W okresie od 19 maja do 27 maja "Karty" przyjmowane są w poszczególnych placówkach. 20 czerwca o godzinie 10:00 zostaną wywieszone listy z nazwiskami dzieci przyjętych do żłobków.

Rodzice bądź opiekunowie, którzy mają dziecko w wieku 3-5 lat także już dzisiaj mogą logować się do systemu i wypełniać dostępne tam podanie. Następnie do 6 maja do godz. 16:00 muszą złożyć je w przedszkolu I wyboru. Wyniki kwalifikacji zostaną podane 27 maja. Do 31 maja rodzice będą musieli potwierdzić swój wybór i złożyć oświadczenie woli korzystania z usług przedszkola. Czy dziecko zostało przyjęte do wybranego przedszkola dowiedzą się 3 czerwca.

Szczegółowe informacje na temat obu rekrutacji na stronie: www.wroclaw.pl/edukacja

W tym roku nie tylko sam proces rekrutacji może okazać się problemem. Jak pisaliśmy na początku marca, w naszym mieście może zabraknąć miejsc w przedszkolach. Dlaczego?

1 września 2012 roku w ławkach szkolnych obok siedmiolatków zasiądą sześciolatkowie. Jednak, żeby do tego doszło, dzieci muszą mieć za sobą jeden rok spędzony w przedszkolu. Oznacza to, że w tym roku do przedszkoli trafić muszą dwa pełne roczniki: dzisiejsi pięcio- i sześciolatkowie. To zaś oznacza, że może zabraknąć miejsc dla trzylatków.

Rodzice tych maluchów są zdenerwowani – zgodnie z zasadami rekrutacji w latach poprzednich, a tak ma być i tym razem, jeśli dziecko raz trafi do przedszkola (w wieku 3 lat), to ma zagwarantowane miejsce w następnych latach. Urzędnicy mają rozwiązanie tego problemu- chcą przekonać rodziców starszych dzieci, aby swoje pociechy posłali do oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych. Ponadto sześciolatki, które w tej chwili do przeszkoli nie chodzą automatycznie trafią do tych oddziałów w podstawówkach.

- Te placówki od przedszkoli niczym się nie różnią: są to miejsca dobrze przygotowane ze specjalną kadrą, która umie się zająć maluchami – mówiła w marcu Ewa Przegoń, zastępca dyrektora wydziału edukacji w magistracie.

Jak będzie wyglądał proces rekrutacji i dla ilu dzieci zabraknie miejsc, przekonamy się zapewne już w czerwcu.