Wiadomości

Epidemiolog z Wrocławia: "W połowie stycznia gwałtowny wzrost zachorowań. To może być burza ogniowa"

2021-12-29, Autor: m

To może być burza ogniowa - ostrzega profesor Jarosław Drobnik, naczelny epidemiolog Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego przy ul. Borowskiej we Wrocławiu. I zapowiada, że w połowie stycznia czeka nas gwałtowny wzrost liczby pacjentów zakażonych koronawirusem. Chodzi o szalejący już w Europie nowy wariant Omikron. A wszystko to efekt niewystarczającej liczby szczepień, braku dystansu i bagatelizowania nakazu stosowania maseczek.

Reklama

- Do połowy stycznia będziemy zbierać skutki tego, jak się zachowujemy w święta, w sylwestra i Nowy Rok. To będzie efekt działania delty, ale od połowy miesiąca znacznie oddziaływać omikron. I on trafi w populację wrażliwą, która kontestuje noszenie maseczek, nie chce akceptować zasad dystansu społecznego oraz jest niezaszczepiona - mówi profesor Drobnik w rozmowie z Polską Agencją Prasową. 

Dodaje, że Polacy zachowują się dziś tak, "jakby świat miał się skończyć za chwilę, a dla nas zaczyna się karnawał”. - Możemy zapłącić za to wysoką cenę - ostrzega lekarz. I zauważa, że w krajach gdzie liczba zaszczepionych osób jest o wiele wyższa niż w Polsce, wariant Omikron szaleje, ale nie powoduje tak dużej liczby hospitalizacji i zgonów, by nie wytrzymał tego system ochrony zdrowia. - Ale u nas trafi na populację, która jest niewyszczepiona - ostrzega Drobnik.

W szpitalu przy Borowskiej przebywa dziś 97 pacjentów z Covid-19, wśród nich jest 15 dzieci. Także 15 osób musiało zostać podłączonych do respiratorów. W szpitalu tymczasowym przy ul. Rakietowej zajętych jest 147 spośród 206 dostępnych łóżek.

Oceń publikację: + 1 + 10 - 1 - 7

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.