Sport

Kadeci Gwardii Wrocław brązowymi medalistami mistrzostw Polski

2019-05-13, Autor: prochu

Po 13 latach przerwy Gwardia Wrocław wraca na podium młodzieżowych mistrzostw Polski. Wrocławscy kadeci brązowe medale zgarnęli po wygranej 3:1 nad Treflem Gdańsk. Ogromny sukces autorstwa zespołu trenera Marcina Sobusiaka przerywa wieloletnią passę czwartych miejsc w turniejach finałowych - ostatni raz z krążka mistrzostw Polski młodzież Gwardii (zespół młodzików) mogła cieszyć się w sezonie 2005/2006.

Reklama

Po złotym i srebrnym medalu zdobytym na Dolnym Śląsku, drużyna trenera Marcina Sobusiaka do ćwierćfinałowej rywalizacji przystąpiła na turnieju w Nysie. Choć pierwotnie zawody miały się odbyć we Wrocławiu, to zmieniono miejsce ich rozgrywania ze względu na wyprowadzkę Gwardii z hali przy Krupniczej.

Wrocławianie wygrali turniej ćwierćfinałowy ogrywając m.in. Jastrzębski Węgiel w trzech setach - podobnie zresztą jak gospodarzy turnieju. Z kompletem zwycięstw i bez straconego choćby seta, drużyna trenera Sobusiaka zameldowała się na półfinale w Nowym Sączu. Tam było już trudniej. Gwardziści wyszli z grupy z drugiego miejsca, ogrywając Spartę Kraków i Wifamę Łódź, a przegrywając z gospodarzami - Dunajcem.

Turniej finałowy w Szczytnie to już wojna nerwów. Wrocławianie mieli w pamięci kilka czwartych miejsc, tych najgorszych dla sportowców. W sezonie 2009/2010 tuż za podium znaleźli się młodzicy, w 2011/2012 juniorzy, a w sezonie 2016/17 młodzicy i juniorzy.

- Były jakieś czarne myśli, mając w pamięci to, że najczęściej kończyliśmy na 4. miejscu. Ale nie ma co ukrywać, my po prostu wyszarpaliśmy ten medal. Po spotkaniu przyznaję, pojawiły się u mnie łzy. Walka była niesamowita, serduchem ten zespół zasłużył sobie na ten sukces. Nikogo nie będę wyróżniał w szczególny sposób, bo każdy dołożył od siebie, żebyśmy mogli się cieszyć z medalu. Dziękuję całej drużynie, naszym wiernym kibicom, rodzicom, którzy wspierali nas przez cały sezon, na końcu będąc również w dalekim Szczytnie. Uff, cieszę się, to jest naprawdę duża sprawa! - ocenia sukces siatkarzy trener Sobusiak.

Przebieg turnieju finałowego dla siatkarzy Gwardii tylko potwierdza słowa trenera. To była pełna wybojów droga, z uśmiechem i ogromną radością na sam koniec. Dwa powroty z 0:2 w setach jeszcze w grupie, jeden przegrany, drugi zwycięski. Do tego wygrana z Bydgoszczą 3:1, drugie miejsce w grupie i awans do półfinału. Tam przegrana z późniejszym mistrzem, zespołem z Częstochowy i niedziela, pełna emocji - zwycięstwo z Treflem Gdańsk 3:1.

Gwardia grała w składzie: Antoni Kowalski, Aleksander Seweryniak, Jakub Osiewała, Krzysztof Giemza (kapitan), Mikołaj Krupnik, Jakub Aniołczyk, Karol Jakóbczak, Patryk Pawlak, Dawid Milczanowski, Mateusz Wachuła, Krzysztof Kołtowski, Szymon Janus, Jacek Rejno, Kamil Szymendera. Sztab szkoleniowy: Marcin Sobusiak (pierwszy trener), Tomasz Barański (II trener), Stanisław Szewczyk (statystyk), Anna Bednarska (fizjoterapeuta).

faza grupowa turnieju finałowego:
MOS Wola Warszawa - Gwardia Wrocław 3:2 (25:21, 25:23, 23:25, 25:27, 15:12)
Gwardia Wrocław - Chemik Bydgoszcz 3:1 (16:25, 25:23, 27:25, 25:21)
Czarni Radom - Gwardia Wrocław 2:3 (25:22, 28:26, 20:25, 13:25, 9:15)

półfinał:
Gwardia Wrocław - AZS 2020 Częstochowa 0:3 (21:25, 20:25, 21:25)

mecz o 3. miejsce:
Trefl Gdańsk - Gwardia Wrocław 1:3 (25:22, 23:25, 22:25, 22:25)

Wyróżnienia indywidualne: Kamil Szymendera (wybrany do najlepszej szóstki turnieju), Krzysztof Giemza (najsympatyczniejszy siatkarz zespołu).

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1276