Wiadomości

Karta turystyczna OpenWroclaw bublem. Miasto wszczyna kontrolę

2012-10-31, Autor: Tomek Matejuk
Miała być "Mercedesem pośród maluchów", a okazała się niewypałem. Szumnie zapowiadany projekt OpenWroclaw, na który miasto wydało już ponad 2 mln złotych, właśnie poddawany jest specjalnej kontroli magistratu. - Poziom sprzedaży karty oraz przesunięcia czasowe w realizacji projektu budzą zaniepokojenie - tłumaczą urzędnicy. Przedstawiciele operatora - stowarzyszenia Forum Medicum nie chcą odpowiadać na pytania.

Reklama

Za projekt OpenWroclaw odpowiada stowarzyszenie Forum Medicum. Jego prezesem jest Tomasz Góralski - jednocześnie szef firmy Dynamicom, która organizowała imprezy na Stadionie Miejskim i teraz jest w sporze z magistratem.

Miasto pod koniec października ubiegłego roku zawarło z Forum Medicum obowiązującą do końca 2012 roku umowę dotacyjną na wdrożenie karty turystycznej. W ciągu roku magistrat przekazał stowarzyszeniu 2,1 mln złotych na ten cel.

Jak tłumaczą urzędnicy, kontrola projektu odbywa się w trakcie  jego realizacji poprzez ocenę składanych przez organizacje sprawozdań określających sposób i zakres wydatkowanych transz dotacji. Ale dodają, że w przypadków umów dotacyjnych gmina w każdej chwili może przeprowadzić kontrolę dotychczasowych działań pod kątem prawidłowości realizacji zadania. I z tego prawa magistrat postanowił skorzystać.

- Właśnie teraz toczy się tego typu kontrola. Poziom sprzedaży karty oraz  przesunięcia czasowe w realizacji projektu budzą zaniepokojenie - wyjaśnia Magdalena Okulowska z biura prasowego magistratu.

Przedstawiciele magistratu podkreślają, że dokładne wnioski z oceny realizacji umowy przez stowarzyszenie będą znane po zakończeniu kontroli.

- Jednak samo wszczęcie kontroli sugeruje, że kwestie dotyczące zakresu wykonanych prac oraz rozliczeń wymagają wyjaśnień - dodaje Magdalena Okulowska.




Start projektu z wielką pompą urzędnicy ogłosili w lutym. Karta OpenWroclaw miała być kolejnym ułatwieniem dla turystów, umożliwiającym podróżowanie komunikacją miejska, zwiedzanie muzeów, pływanie w  Aquaparku czy wizytę w ZOO.

- OpenWroclaw ma szansę stać się najbardziej nowoczesną kartą turystyczną nie tylko w Polsce, ale też w  Europie. W pełni skomputeryzowaną, beż żadnych kuponów czy bloczków. My robimy Mercedesa, a inne karty turystyczne w Polsce to „maluchy” – zachwalał produkt Tomasz Góralski ze stowarzyszenia Forum Medicum, operatora karty.

Dziś brzmi to jak ponury żart.

Z kartą od początku był kłopot. Do samej sprzedaży OpenWroclaw trafiła kilka tygodni później niż planowano. Tłumaczono się procedurami przetargowymi i zmianą cen biletów MPK. Zapowiadano też, że kartę będzie można kupić w około 250 punktach w mieście. Obietnicy nie spełniono - karta jest dostępna w około 150 miejscach we Wrocławiu. OpenWroclaw miała też być "elektroniczną portmonetką", umożliwiającą płacenie w sklepach czy restauracjach. Ta funkcja również nie została wdrożona.

A jeszcze zanim projekt ruszył, przedstawiciele magistratu i Forum Medicum zapewniali, że  posiadacze Urbancard automatycznie dostaną beż żadnych dopłat ten sam pakiet zniżek, który znajdzie się na podstawowej wersji OpenWroclaw.

- Będą też mogli na swoje karty miejskie wgrać te same pakiety dodatkowe, które będą dostępne dla posiadaczy karty turystycznej. Będą musieli za to  dopłacić, ale ceny będą odpowiednio niższe, bo przecież posiadacze Urbancard nie będą musieli drugi raz płacić za bilet MPK – wyjaśniał w  marcu Marcin Urban, skarbnik Wrocławia.

Tak się jednak nie stało. I nadal nie wiadomo, kiedy (i czy w ogóle) posiadacze Urbancard dostaną taką możliwość.

- Naszą intencją od samego początku było to, by funkcjonalności związane z kartą turystyczną były dostępne na Urbancard i do tego będziemy dążyć - podkreśla Magdalena Okulowska.

Urzędnicy mimo wszystko bronią samego pomysłu.

- Idea wprowadzenia karty była i jest doskonałą ideą, zresztą traktowaną od  początku wdrożenia Urbancard, jako naturalne rozwinięcie jej funkcjonalności - dodaje Magdalena Okulowska.

Przedstawiciele Forum Medicum, mimo kilkukrotnych prób z naszej strony, nie chcieli odpowiedzieć na nasze pytania.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (5):
  • ~Ela 2012-10-31
    11:15:07

    0 0

    Cóż, nie każdego stać na mercedesa...

  • ~Kuzaj 2012-10-31
    11:17:17

    0 0

    Teraz nie ma ani merca, ani malucha. Ten twór nawet hulajnogą ciężko nazwać.

  • ~wrocek 2012-10-31
    11:18:51

    0 0

    jakie miasto taka karta...dobrze, że do wyborów coraz bliżej

  • ~kubu 2012-10-31
    13:41:08

    0 0

    @wrocek święte słowa :P czas się pozbyć tej naszej elity rządzącej

  • ~gość 2012-11-01
    13:19:04

    0 1

    Projekt przypomina budowę autostrady na Grenlandii. A gdy okazuje się że nikt nie chce jeździć tą autostradą to Zamawiający wysyła kontrolę do firmy budowlanej. Zamiast zastanowić się ile jest samochodów na Grenlandii i czy autostrada jest potrzebna.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.