Mariusz Pawelec spotkał się z kibicami niepełnosprawnymi [ZDJĘCIA]

- Należę do tych zawodników, którzy niespecjalnie lubią zainteresowanie swoją osobą, ale Klubowi Kibiców Niepełnosprawnych się nie odmawia. Czuję się tutaj jak u siebie, a grupę niepełnosprawnych fanów traktuję jak przyjaciół. Zawsze jestem do waszej dyspozycji - mówił zawodnik po spotkaniu. Tego typu wydarzenia zwykle cieszą się dużym zainteresowaniem. Nie inaczej było tym razem, bo na Szewskiej pojawiło się trzydziestu sympatyków wrocławskiej drużyny.

Zadowolenia nie kryli także uczestnicy spotkania, którzy nie mają częstej okazji do tak bliskiego spotkania z ulubieńcami. - Tego typu inicjatywy budują magię tego miejsca. Tym bardziej, kiedy gościem jest ktoś, taki jak Mariusz. Nie tylko wybitny piłkarz, ale także wielki człowiek. Nigdy nie zapomnę jego spontanicznych odwiedzin w szpitalu, kiedy przez kilka miesięcy borykałem się z problemami zdrowotnymi. Co ciekawe, Mariusz gra w Śląsku tyle lat, ile funkcjonuje Klub Kibiców Niepełnosprawnych. Można powiedzieć, że od 10 lat wspólnie idziemy ze Śląskiem przez życie - podsumował Paweł Parus, szef stowarzyszenia KKN.

Organizatorzy zapowiadają spotkania z kolejnymi ciekawymi gośćmi. Szczegółowe informacje, także na temat świetlicy "Na Szewskiej" dostępne są na oficjalnej stronie świetlicy.