Nowa propozycja. Strefa płatnego parkowania w całym mieście, 9 zł za godzinę postoju

W ubiegłym tygodniu Zarząd Osiedla Stare Miasto złożył do Rady Miejskiej Wrocławia apel o stworzenie Staromiejskiej Strefy Ograniczonego Parkowania w obrębie ulic Grodzkiej, Piaskowej, Św. Katarzyny, Kazimierza Wielkiego i Nowy Świat. Jest to obszar pokrywający się z funkcjonującą obecnie Strefą Płatnego Parkowania A. Chce, by 60% wszystkich miejsc parkingowych w ścisłym centrum zostało przeznaczonych wyłącznie dla mieszkańców oraz osób mających prawo do wykupienia abonamentu, a pozostałe 40 proc. - zostało objęte zasadami parkingu krótkoterminowego do czterech godzin. Szczegółowo o tym projekcie pisaliśmy tutaj. 

Pomysł Starego Miasta komentuje Michał Kwiatkowski, przewodniczący Zarządu Osiedla Powstańców Śląskich, kierujący również Wrocławskim Forum Osieldlowym, które skupia aktywnych ranych osiedlowych Wrocławia.

Jego kontrpropozycja jest taka, by strefą płatnego parkowania objąć całe miasto, pod warunkiem, że mieszkańcy danego osiedla parkowaliby na jego terenie za darmo. Zasada dotyczyłaby wyłącznie pierwszego auta w rodzinie. Za drugie musieliby płacić miesieczny abonament w cenie ok. 100 zł, a za trzecie, wzorem Warszawy, nawet 2 tys. zł.

Wrocławianie podczas pobytu na terenie innych osiedli mieliby dodatkowo 1-2 godziny bezpłatnego parkowania. Natomiast osoby przyjezdne za godzinę miałyby kilka razy płacić więcej niż obecnie.

- Myślę, że 9 zł za godzinę skutecznie powinno przewietrzyć parkingi wokół Rynku. Atrakcyjną ofertą dla gości spoza miasta staną się wtedy świecące obecnie pustkami parkingi kubaturowe okalające starówkę, np. pod Nowym Targiem czy w Narodowym Forum Muzyki. Oczywiście to wszystko
zafunkcjonuje przy jednoczesnej poprawie egzekucji poboru opłat i zabezpieczeniu wnętrz podwórkowych przed zalewem pojazdów z zewnątrz - mówi Michał Kwiatkowski, podkreślając, że jest to jego osobista propozycja, a nie stanowisko organizacji, którym przewodzi. 

- Wynika z licznych rozmów z mieszkańcami i radnymi osiedlowymi - podkreśla.

GRZECHY WROCŁAWSKICH KIEROWCÓW [ZDJĘCIA]