PiS, PO i ludzie Dutkiewicza wspólnie dla Nadodrza

Na debatę zaproszone zostały osoby z pierwszych i drugich miejsc list wyborczych komitetów partii parlamentarnych (Prawa i Sprawiedliwości, Platformy Obywatelskiej oraz Sojuszu Lewicy Demokratycznej) i komitetu Rafała Dutkiewicza. Ponieważ nie wszystkim jednak udało się dotrzeć (zabrakło kandydatów lewicy), to ostatecznie do debaty przystąpili: Adam Grehl i Urszula Mrozowska z Komitetu Wyborczego Rafała Dutkiewicza, Igor Wójcik z PO oraz Rafał Czepil i Jerzy Sznerch z PiSu.

Debata przebiegła w bardzo zgodnym tonie. Kandydaci popierali pomysły swoich konkurentów, a nawet im przyklaskiwali niezależnie od barw klubowych.

Kandydaci otrzymali po trzy pytania, na które odpowiadali zaskakująco zgodnie. Wszyscy mówili, że trzeba w dalszym ciągu zajmować się rewitalizacją Nadodrza i odkrywać piękno komunalnych budynków, wspominali także o istocie rozwoju kultury i sportu w tym rejonie- szczególnie dla dzieci, młodzieży oraz seniorów.

-Seniorzy są bardzo ważna grupą społeczną. Organizujemy już dla nich różne aktywności. Możemy nawet pochwalić się, że jedna z naszych seniorek została mistrzynią w Nordic Walking- mówiła z dumą Urszula Mrozowska.

Podobnie uwagę na aktywność, ale i edukację mieszkańców zwrócił Igor Wójcik: - Jednym z ważniejszych aspektów jest na pewno wsopomaganie aktywizacji mieszkańców, trzeba stworzyć więcej miejsc na rekreację, zbudować ścieżki rowerowe.

Jerzy Sznerch w swoich wypowiedziach szczególny nacisk kładł na bezpieczeństwo na osiedlu. Jego zdaniem strażnicy miejscy powinni pracować 24 godziny na dobę i należałoby podwyższyć rangę strażnika osiedlowego czy dzielnicowego.

Wiceprezydent Adam Grehl uważa, że sukcesem będzie zrealizowanie projektów, które dotyczą Nadodrza. - Ważne jest to, żeby o tym osiedlu było głośno z uwagi na zmiany, jakie się tu dokonują.

Na debacie nie zabrakło mieszkańców, którzy pod niebiosa wychwalali Rafała Czepila, który ich zdaniem nie odwraca się od potrzebujących, zawsze wysłucha i w miarę możliwości pomoże. A to komuś pomógł w załatwianiu mieszkania, a to pomagał walczyć o bliskie sprawy. Sam zainteresowany przyznał, że chciałby zająć się problemami mieszkańców, bo wie, że wielu z nich do dziś ma toaletę na zewnątrz czy brakuje im ogrzewania.

Na koniec napiszmy kto na spotanie nie dotarł: z list Platformy Obywatelskiej z miejsc 1 i 2 Tomasz Hanczarek oraz Agata Gwadera-Urlep oraz liderzy Sojuszu Lewicy Demokratycznej (1 i 2) Witold Kuźnik oraz Agnieszka Prusak - Cybulska.