Wiadomości

Poseł PO: zbudujmy we Wrocławiu skwer sportów miejskich

2013-02-08, Autor: tm
Michał Jaros, wrocławski poseł Platformy Obywatelskiej chce, by w naszym mieście powstała przestrzeń, która łączyłaby w sobie różne formy sportu, sztuki i rozrywki. - Połączenie fanów deskorolki, miłośników tańca, zapalonych szachistów i seniorów zainteresowanych sztuką w jednym miejscu. Brzmi jak mieszanka wybuchowa? Nie! To pomysł na street spot, czyli miejsce gdzie każdy znajdzie coś dla siebie - podkreśla Jaros.

Reklama

Street spot we Wrocławiu to inicjatywa członków stowarzyszenia BDS, którzy wpadli na pomysł stworzenia w naszym mieście wielofunkcyjnej przestrzeni, która łączyłaby w sobie różne formy sportu, sztuki i rozrywki. Do poparcia tej idei namówili posła PO Michała Jarosa.

- O tym, że dobrze zintegrowani i aktywni mieszkańcy to najważniejszy element miasta, nie muszę chyba nikogo przekonywać. Wrocławianie z pewnością tacy są. Jednak mało jest u nas miejsc, w których mogliby wymieniać się doświadczeniami czy wspólnie rozwijać swoje zainteresowania - podkreśla Michał Jaros.

Wrocławska idea wzorowana jest na sukcesie warszawskiego Skweru w Pawilonie. Stołeczny street spot powstał w 2010 roku i od razu zyskał sympatię mieszkańców. To miejsce dla wszelkiego rodzaju aktywności miejskiej - tańca ulicznego, deskorolki, parkouru, ale także sportu i kultury.

W Pawilonie organizowane są pokazy filmów, treningi tancerzy breakdance, wystawy fotografii, wykłady ekspertów czy konkursy szachowe. Warszawiacy mogą korzystać z boisk, toru zręcznościowego, miejscówki deskorolkowej, siłowni w plenerze, a nawet autorskiego toru sankorolkowego.

- Myślę, że taka inicjatywa świetnie sprawdziłaby się także u nas. Wrocławianie nie raz już pokazali, że mają się czym pochwalić. Władze miasta powinny więc stworzyć im odpowiednie warunki do pokazywania swoich umiejętności - dodaje Michał Jaros.

Jak tłumaczy poseł PO, wrocławski street spot mógłby być nie tylko miejscem spotkań hobbystów.

- Byłaby to też doskonała okazja, do przełamania lodów między pokoleniami, sprowokowania ich do dialogu i wspólnego działania. Nic przecież nie łączy tak ludzi jak wspólna pasja - tłumaczy Jaros.

Poseł zapowiada, że po powrocie z posiedzenia Sejmu wyśle w tej sprawie pismo do prezydenta Dutkiewicza.

A Wy co myślicie o tej inicjatywie? Wrocławiowi przydałby się street spot? Zapraszamy do dyskusji.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (4):
  • ~Krasnal Adamu 2013-02-08
    10:34:45

    0 0

    Zalążek czegoś takiego praktycznie istniał na pl. Wolności, zanim go rozkopano, by rozpocząć zabudowę. A gdzie teraz znaleźć lepsze miejsce?

  • ~wrrrrr 2013-02-08
    14:39:50

    0 0

    hoho fajny pomysł, szkoda że w magistracie aktualnie zajmują się sprawami sądowymi prezydencika, na resztę pieniędzy ani czasu nie ma!

  • ~jar_007 2013-02-08
    22:45:03

    0 0

    Najlepsze byłoby miejsce z jakąś górką i blisko centrum, bo nie ukrywajmy tacy ludzie lubią się pokazać. Może ta koło muzeum narodowego - bastion ceglarski? niedawno cos tam robili, ale bardzo nieudolnie. Nie wiem komu to ma służyć, zwłaszcza ten placyk wysypany żwirkiem?

  • ~benek 2013-02-10
    04:39:02

    0 0

    Jaja sobie robią ? Miasto wywaliło już kasę na Skyte Park na p.Wolności i 2 mln na Skyte Park na Wejherowskiej, Tymczasem dla 50-100 000 wrocławskich rowerzystów chcących dojeżdżać np do pracy rowerem zamiast korkować miasto autem w zeszłym roku przeznaczono tylko 1,7 mln, a po wielkich protestach dołożono tylko 0,5 mln zł.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.