Przyjmiesz kibica pod własny dach?

Sposobów na zarobienie pieniędzy na euro jest wiele. Jednym z najprostszych jest udostępnienie sportowym turystom własnego mieszkania. Choć miejsc w hotelach nie zabraknie, to jednak wyśrubowane ceny skłaniają kibiców do szukania alternatyw.
 
Wielu mieszkańców Wrocławia skorzysta z nadarzającej się okazji i swoje mieszkanie wynajmie zagranicznym gościom. Większość chętnych do udostępnienia swojego gniazdka, zrobi to za pośrednictwem specjalnie powstałych do tego celu serwisów internetowych. Jest ich kilkanaście, oprócz pośrednictwa w wynajęciu proponują one także usługi dodatkowe.

Większość z nich za umieszczenie ogłoszenia na swojej witrynie pobiera opłatę wysokości około 30 zł. Dodatkowo na niektórych można mieszkanie ubezpieczyć lub wynająć ekipę remontową, w celu odświeżenia wnętrza przed przyjazdem kibiców. Niektóre z serwisów proponują także pomoc tłumacza, choć tylko telefoniczną.

– Na naszym portalu znajduje się ponad 100 ofert z Wrocławia. Większość mieszkań jest już zapewne wynajęta, nie wiemy ile konkretnie, ponieważ nie pośredniczymy w wynajmie. Ogłoszeniodawca podaje numer kontaktowy i zainteresowane osoby uzgadniają szczegóły miedzy sobą – opowiada o ofercie współtwórca serwisu 2012life.eu - Dawid Zgid.

O tym, ile na nieruchomości mozna zarobić decyduje wiele czynników. Ceny na portalach wahają się miedzy 15 a 80 euro za dobę, oczywiście od osoby. Głównym czynnikiem decydującym o cenie nie jest jednak standard mieszkania, a jego lokalizacja. Nieruchomości usytuowane na obrzeżach i poza granicami miasta są widocznie tańsze, w porównaniu do tych, które mieszczą się w centrum i w pobliżu stadionu. Jeśli swoje trzypokojowe mieszkanie wynajmiemy na 4 doby, 6 osobom w średniej cenie 45 euro za noc, zarobic można na tym ponad 4 tys. złotych.

Kto się więc decyduje na wynajęcie swojego mieszkania? Głównie właściciele mieszkań, które do wynajęcia przeznaczone są przez cały rok. Większość studentów opuściła już wynajmowane na czas roku akademickiego stancje. Właściciele tych nieruchomości korzystają z okazji by na mieszkaniu zarabiać, mimo przerwy wakacyjnej. Przez tydzień mogą zarobić tyle, ile w normalnych warunkach dostaliby za 2, a nawet 3 miesiące wynajmu.

Niektórzy proponują mieszkania, w których mieszkają na co dzień. Podczas, gdy ich rodzinny dom zaludnią Rosjanie czy Czesi, oni przeniosą się do znajomych bądź rodziny. Jeden z serwisów, pośredniczący w wynajmowaniu mieszkań, proponuje nawet bardziej kontrowersyjne rozwiązania. Sugeruje, że możliwość szybkiego zarobku powinna skłonić właścicieli mieszkań do przeprowadzenia się do... altanki na działce.

Wrocławianie swoje mieszkania próbują wynająć także na własną rękę. Szukają potencjalnych krótkoterminowych najemców za pośrednictwem bezpłatnych serwisów ogłoszeniowych. Część właścicieli woli wynająć swoje mieszkania po znajomości. Zwracają się do rodziny lub przyjaciół, zamieszkujących na stałe poza Polską, z prośbą o znalezienie najemcy. Takie rozwiązanie wybrała Dagmara Mikołajczuk, właścicielka 2-pokojowego mieszkania usytuowanego w budynku przy ulicy Jedności Narodowej.

– Chcę wynająć całe swoje mieszkanie przynajmniej na tydzień. Chciałabym zarobić nie mniej niż 1400 złotych, bo taką kwotę miesięcznie otrzymywałam dotychczas od 2 studentek, które wynajmowały to lokum przez ostatnich kilka miesięcy. Na serwisy pośredniczące w najmie mieszkań dla kibiców, jeszcze się nie logowałam. Liczę na to, że przyjadą do mnie znajomi kuzynki, która mieszka we Włoszech. Wydaje mi się to bezpieczniejsze – opowiada Dagmara Mikołajczuk.

Na dodanie swojej oferty nie jest jeszcze za późno. Ruch na serwisach wciąż jest duży, wielu kibiców szuka lokum na ostatnią chwilę. Mieszkania można wynająć między innymi za pośrednictwem serwisów: odnajme.pl ; 2012life.eu ; meet-poland.pl ; wynajemnaeuro.pl ; euronoclegi.com ; pl.stayeuro.com.