Wiadomości

Radni w końcu dogadali się w sprawie opłaty targowej. Łatwo nie było!

Z początkiem 2017 we Wrocławiu przestaje obowiązywać opłata targowa! Taka decyzja zapadła podczas październikowej sesji rady miejskiej. Choć pomysł od kilku miesięcy cieszył się poparciem wystarczającej liczby radnych, losy zniesienia daniny do samego końca nie były takie oczywiste.

Reklama

Z pomysłem likwidacji opłaty targowej latem tego roku wystąpili działacze wrocławskiego oddziału Nowoczesnej. Partia przy wsparciu lokalnych aktywistów rozpoczęła zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem uchwały w tej sprawie.

Inicjatorzy próby zniesienia opłaty targowej niespodziewanie doczekali się sojuszników - swoją pomoc przy jak najszybszym przeforsowaniu uchwały zaproponowali wrocławscy radni Prawa i Sprawiedliwości. PiS i Nowoczesna w radzie miejskiej mają w sumie 20 przedstawicieli. Taka liczba radnych wystarczyłaby do przegłosowania projektu bez konieczności zbierania podpisów. - Po co robić „teatr” i tracić czas na zbieranie podpisów – pytał na początku sierpnia Marcin Krzyżanowski, szef klubu radnych PiS, który w imieniu swojego środowiska złożył w radzie miejskiej projekt uchwały znoszącej opłatę.

Sprawa mogła znaleźć rozwiązanie już na wrześniowej sesji, jednak w porządku obrad oprócz propozycji PiS-u znalazł się podobny projekt autorstwa klubu radnych Nowoczesnej. Choć oba projekty zakładały to samo, a radni PiS-u zapowiedzieli swoje poparcie także dla „konkurencyjnej” propozycji, zdecydowano (w tym głosami radnych Nowoczesnej), że uchwały zostaną skierowane do drugiego czytania.

Pozycji dotyczącej zniesienia opłaty targowej próżno jednak było szukać w harmonogramie październikowej sesji. Zdziwieni tym faktem działacze PiS-u korzystając z innego trybu, wniosek o wpisanie obu projektów zgłosili na początku czwartkowego posiedzenia. Propozycja została przyjęta i ostatecznie sprawa zniesienia opłaty znalazła się na agendzie – znów jako dwie różne propozycje.

W pierwszej kolejności rozpatrywany był projekt klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości, jednak nie zyskał on poparcia większości. Za propozycją firmowaną przez PiS opowiedziało się 16 radnych, przeciw było 18, w tym przedstawiciele Nowoczesnej.

- Byliśmy przeciw, bo uznaliśmy, że PiS składając ten projekt miał złe intencje. W naszej opinii to był trik polityczny i antyobywatelska próba rozbicia inicjatywy społecznej. Proponowaliśmy złożenie wspólnego projektu, ale odpowiedź ze strony radnych PiS była negatywna – tłumaczy Piotr Uhle, przewodniczący klubu Nowoczesnej.

7 minut później podjęto kolejną próbę likwidacji podatku, tym razem udaną. Projekt autorstwa Nowoczesnej zyskał 31 głosów. Przeciwko zniesieniu opłaty opowiedzieli się tylko Urszula WanatBohdan Aniszczyk (oboje z Klubu Radnych Rafała Dutkiewicza z Platformą Obywatelską).

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.